PoPrawny Poznański serwis prawny
Powiązane artykuły
W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy zaostrzającego ustawę antyaborcyjną. Według jego zapisów, ma zostać usunięty jeden z 3 wyjątków ustawy: gdy badania wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Swoje stanowiska przedstawiły kluby i koła parlamentarne oraz posłowie niezależni, temperatura dyskusji była gorąca. W piątek 27 września odbyło się głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie projektu. Głosowało 421 posłów. 233 posłów było za wnioskiem o odrzucenie projektu. Przeciw wnioskowi – czyli za skierowaniem projektu zmian ustawy do prac w komisjach – 182 posłów. 6 posłów wstrzymało się od głosu.
Szkoda,że poselska debata nie byla merytoryczna a służyła jedynie przedstawieniu swoich wizji i rozumienia tego, co kobieta powinna. Mało komu przeszło przez gardło, że kobieta może ze swoim brzuchem robić co chce. Dlaczego Państwo, które żąda, aby rodziły się wszystkie dzieci, nawet te ułomne, nie zapewni im wsparcia materialnego. Bo Państwa nie stać? To niechaj da rodzinie spokój. Dla prawicy, która często gęsto powołuje się na głos sumienia i naukę Kościoła, de facto kobieta sprowadza się do roli samicy, która ma urodzić, a nie myśleć, kogo nosi w brzuchu. Skąd ta pogarda dla kobiet i to ze strony kobiet nie mających pojęcia o Macierzyństwie? Niepojęte.
