Najnowsze informacje
Strona główna / Moja kancelaria / Algorytm porażki

Algorytm porażki

O Kaczyńskim, PiS-ie i całej tej zachłannej i pozbawionej skrupułów władzy pisać teraz nie będę. Dość już o tym pisałem. Dość powiedziano i napisano przy różnych okazjach. Król jest nagi. Cele PiS-u i środki ich realizacji są aż nadto znane i prostackie. To czysta żądza władzy, pieniędzy i zdobycia pozycji odzwierciadlającej ich kompleksy i kierujący nimi resentyment. Poza tym niezmierna pustka stale i nachalnie ziejąca powtarzanym do znudzenia kłamstwem i złe, bardzo złe intencje, których nawet nie potrafią ukryć. Po latach ich działalności coraz trudniej usprawiedliwiać i rozumieć tych, którzy im zawierzyli.

Jaki jest PiS, każdy widzi, ale tak naprawdę boli i doskwiera bezradność i nieudolność wybranych przez nas polityków opozycji, którzy widząc co robi i do czego ta władza prowadzi, nie potrafią sobie z nią poradzić. Nie mogą wyrwać się z obezwładniającej ich słabości. Nawet nie potrafią określić nadrzędnego celu, nie mówiąc już o wypracowaniu wspólnie sposobów jego realizacji. Minęło tak dużo czasu, 7 długich, straconych lat, więc nie jest to „czasowa niemoc” czy chwilowe zagubienie. Powtarzane są jedynie już nic nie znaczące zdania i gesty, za którymi nie przemawiają fakty, logika i które nie są w stanie wzbudzić nadziei na zmianę. Nie da się już tego oglądać i słuchać. Od kilku lat powtarzają to samo.

Większość byłych i przyszłych wyborców opcji demokratycznej czuje intuicyjnie, a eksperci od ordynacji wyborczej, matematycy, politolodzy, socjolodzy twierdzą i dowodzą jednoznacznie:
aby pokonać w wyborach nacjonalistyczno-populistyczną listę Zjednoczonej Prawicy opozycja demokratyczna musi wystawić jedną listę. Tego wymaga twarda logika obowiązującej ordynacji i stały, od lat niezmienny podział preferencji i sympatii politycznych. To jest jedyne, pewne, bezpieczne i dające szansę na wysokie zwycięstwo rozwiązanie. W innym przypadku znowu wygra Kaczyński.
Więcej na monitorkonstytucyjny.ue


Paweł Bujalski (ur. 1959) – polski polityk, samorządowiec, przedsiębiorca, zastępcą Prezydenta Warszawy w Gminie Warszawa Centrum za czasów prezydentury Marcina Święcickiego w latach 1994–1999.

Sprawdź także

O kryzysie TK

Prezes NRA: jak można zażegnać kryzys w Trybunale Konstytucyjnym – wywiad Co jest głównym problemem …