W sobotę 27 lipca ulicami Warszawy przebiegli uczestnicy 29. Biegu Powstania Warszawskiego. 13 tysięcy biegaczy rywalizowało na dystansie 5 i 10 kilometrów. Najszybciej 10-kilometrową trasę pokonał Emil Dobrowolski.
Początek biegu znajdował się na ul. Bonifraterskiej, tuż przy stadionie Polonii Warszawa. Na starcie, oprócz uczestników, pojawili się m.in. powstańcy warszawscy, którzy wspominali wydarzenia sprzed 75 lat i dziękowali biegaczom za pamięć o Powstaniu Warszawskim.To nie jest wydarzenie stricte sportowe. Tutaj ludzie nie patrzą na zegarki, jak to wygląda w przypadku innych biegów. Ten bieg rozpoczyna „Rota”, która długo się niesie. To wszystko buduje ten bieg. Ciężko o nim opowiadać – o innym powiedziałbym, że biegnę z jakimś celem, że sobie coś założyłem. W przypadku tego biegu – tu wszystko się wewnętrznie przeżywa, ja przynajmniej tak mam.
Z tego co pamiętam, to Bieg Powstania Warszawskiego był pierwszym biegiem, od którego zacząłem starty uliczne. Był na tyle mocny, że mnie w tym postanowieniu utrzymał – mówił przed startem Paweł Januszewski, słynny polski lekkoatleta i ambasador programu PKO Biegajmy Razem.
Bieg Powstania Warszawskiego jest jednym z najpopularniejszych i największych biegów organizowanych na terenie Warszawy. Ze swoją niezwykłą, wieczorną oprawą, historyczną trasą, oświetloną zniczami, wpisuje się spektakularnie w formę i tradycję corocznych obchodów wybuchu Powstania Warszawskiego – tak istotnych dla każdego mieszkańca Warszawy.