Co może prokurator

Helsińska Fundacja Praw Człowieka prezentuje komentarz dr. Ireneusza C. Kamińskiego, eksperta prawnego HFPC, do postanowienia Sądu Najwyższego w sprawie wygaszenia mandatów Dariusza Barskiego i Bogdana Święczkowskiego. Oto obszerne fragmenty jego opinii, w tym stanowisko w sprawie skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. W środę 9 listopada 2011 r. Sąd Najwyższy oddalił zażalenia Dariusza Barskiego i Bogdana Święczkowskiego na decyzję marszałka Sejmu o wygaszeniu ich mandatów poselskich. Sąd Najwyższy uznał, że pojęcie prokuratora obejmuje również tych prokuratorów, którzy są w stanie spoczynku. Po tym orzeczeniu obaj niedoszli parlamentarzyści zapowiedzieli wniesienie skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Nie znam jeszcze pisemnego uzasadnienia postanowienia, ale już samo rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego i przedstawione ustnie argumenty pozwalają na napisanie komentarza. […] Podstawą skargi [do Europejskiego Trybunału praw Człowieka ? przyp.red.]byłby art. 3 Protokołu nr 1, który chroni prawo do wolnych wyborów. Chociaż ten przepis nie zawiera wprost klasycznej klauzuli limitacyjnej, ze strasburskiego orzecznictwa jednoznacznie wynika, że również każda ingerencja w prawo do wyborów musi posiadać trzy cechy: być legalna (?przewidziana przez prawo?), celowa (chronić pewne interesy lub dobra publiczne bądź indywidualne) oraz konieczna w demokratycznym społeczeństwie (np. Tănase przeciwko Mołdowie, wyrok Wielkiej Izby z 27 kwietnia 2010 r., skarga nr 7/08, § 162; Paksas przeciwko Litwie, wyrok Wielkiej Izby z 27 stycznia 2011 r., skarga nr 34932/04, § 97). […] Największy ?strasburski potencjał? zdaje się jednak oferować zarzut naruszenia zakazu dyskryminacji w związku z prawem do wolnych wyborów (art. 14 głównego tekstu Konwencji w związku z art. 3 Protokołu nr 1).
Czynny prokurator, jeśli zostanie wybrany do parlamentu, jest zobowiązany zrzec się swojego stanowiska w prokuraturze (art. 65a ust. 1 ustawy o prokuraturze). Na mocy ustępu 2 i 3 art. 65a taki prokurator może następnie powrócić na stanowisko poprzednio zajmowane w prokuraturze (i to niezależnie od liczby stanowisk w danej jednostce prokuratury), jeżeli przerwa w pełnieniu obowiązków prokuratora nie przekracza 9 lat. W przypadku prokuratora w stanie spoczynku, który obejmując funkcję w parlamencie zrzekłby się stanu spoczynku i statusu prokuratora, nie przewidziano w ogóle możliwości powrotu do stanu spoczynku i poprzedniego statusu. Tak radykalnego zróżnicowania sytuacji prawnej dwóch kategorii prokuratorów nie usprawiedliwiają jakiekolwiek przyczyny.
Moim zdaniem brak w przypadku prokuratorów w stanie spoczynku reguł dotyczących powrotu do poprzedniego statusu nie wynikał jednak z legislacyjnego zaniedbania, lecz był naturalną i prostą konsekwencją założenia, że tacy prokuratorzy nie są zobowiązani do jakiegokolwiek zrzeczenia, bo to jest potrzebne i wymagane jedynie w odniesieniu do prokuratorów czynnych. Ewentualne zwycięstwo Dariusza Barskiego i Bogdana Święczkowskiego przed Trybunałem w Strasburgu nie prowadziłoby do ?odzyskania? przez nich poselskich mandatów. Stwierdzając złamanie Konwencji, Trybunał mógłby jedynie nakazać Polsce wypłacenie skarżącym zadośćuczynienia finansowego, a ponadto Polska musiałaby stworzyć ?odpowiednie prawo krajowe?, które zapobiegałoby powtórzeniu się analogicznych naruszeń w przyszłości.

Sprawdź także

Doroczny raport AI

50 tysięcy osób odwiedziło naszą stronę internetową w poszukiwaniu rzetelnych informacji w dniu ogólnokrajowego referendum …