Strona główna / Korporacje prawnicze i trybunały / Co 12-latek sądzi o sexie

Co 12-latek sądzi o sexie

Kontrowersyjne pytania w ankiecie dla uczniów podstawówek. MEiN odpowiada Rzecznikowi

  • Jak często upijasz się alkoholem, zażywasz narkotyki inne niż marihuana, oglądasz pornografię?
  • Które z poniższych zachowań są według Ciebie niedopuszczalne? (do wyboru m.in. wyzywający ubiór, seks przedmałżeński, wspólne mieszkanie pary bez ślubu, manifestowanie orientacji seksualnej w sferze publicznej, podejmowanie zachowań seksualnych w miejscach publicznych)
  • To przykłady pytań z ankiety dla dzieci 13-14 letnich w ramach projektu badawczego zleconego przez MEiN
  • Dyrektorzy szkół i rodzice dzieci protestują i zgłaszają liczne wątpliwości do ankiety, która może też ingerować w prywatność uczniów i uczennic
  • Czy do resortu edukacji wpływały skargi na ankietę – chce wiedzieć RPO i prosi ministra o stanowisko
  • AKTUALIZACJA: Resort na wniosek Akademii Nauk Stosowanych TWP w Szczecinie zlecił uczelni realizację Zadania – odpowiedział min. Przemysław Czarnek
  • Ministerstwo nie ingerowało w zakres oraz treść prowadzonych w ramach Zadania badań naukowych, w tym przygotowywanych ankiet

Do Rzecznika Praw Obywatelskich docierają sygnały o protestach związanych z rekomendowanym przez Ministerstwo Edukacji i Nauki projektem badawczym realizowanym w Akademii Nauk Stosowanych Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Szczecinie o nazwie MŁODZIEŻ 4.0.

Z informacji na stronie internetowej projektu wynika, że jego celem będzie zdiagnozowanie aktualnych tendencji w zachowaniach i wyborach aksjonormatywnych młodych Polaków, tj. osób w wieku 13-25 lat. Elementem projektu ma być ankieta przeprowadzona na reprezentatywnej próbie młodzieży w liczbie 25 tysięcy na terenie całego kraju.

Wątpliwości dyrektorów i rodziców dzieci

Pytania zawarte w ankietach, w szczególności te przeznaczone dla uczniów w wieku 13-14 lat, wywołały znaczące kontrowersje i zastrzeżenia dyrektorów szkół oraz rodziców uczniów. Wiele z nich dotyczy kwestii światopoglądowych, takich jak stosunek do religii i Kościoła Katolickiego, dopuszczalność aborcji i eutanazji, finansowanie in vitro przez państwo, prawne uregulowanie kwestii bioetycznych, poglądy polityczne i poparcie dla działających partii politycznych.

Zdaniem zainteresowanych pytania te i poruszane w nich problemy nie są dostosowane do poziomu dojrzałości dzieci, a także do poziomu wiedzy, jaką miały one możliwość zdobyć w szkole na zajęciach obowiązkowych.

Chodzi o pytania dotyczące np. częstotliwości upijania się alkoholem, zażywania narkotyków, oglądania pornografii lub dokonywania samookaleczeń.

Chociaż ankiety są anonimowe, to konieczność przekazania takich informacji może ingerować w prywatność uczniów i uczennic. A uczestnicy ankiet mogą mieć wątpliwości, czy szkoły są w stanie zapewnić im warunki gwarantujące poszanowanie ich prywatności oraz uniemożliwiające ujawnienie danych osobowych, w tym danych wrażliwych.

Krytycy ankiet zwracają też uwagę na zawarte w nich błędy logiczne i merytoryczne. Pytania o ocenę zachowań niedopuszczalnych koncentrują się na sferze seksualności, pomijając inne negatywne zjawiska.

Podkreślają także, że w odpowiedziach na pytanie o bliskość poglądów politycznych znalazły się poglądy faszystowskie i komunistyczne. Autorzy ankiety wydają się ignorować fakt, że zgodnie z art. 13 Konstytucji RP zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu. Brak odpowiedniego komentarza w tym zakresie powoduje, że młodzi ludzie mogą dojść do wniosku, że takie poglądy są społecznie i prawnie dopuszczalne.

Wątpliwości wywołują też zawarte w ankiecie pytania dotyczące osób nieheteronormatywnych. Niektóre z nich zostały sformułowane tak, że mogą naruszać godność tych osób lub mieć wobec nich krzywdzący charakter.

Granica wolności badań naukowych

RPO w wystąpieniu do resortu edukacji zwraca uwagę, że wolność badań naukowych ma swoje granice. Przytacza wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 12 kwietnia 2012 r. (sygn. akt SK 30/10), w którym stwierdził, że w celu ochrony prawa osób nauczanych do pozyskiwania wiedzy rzetelnej i prawdziwej, proces nauczania koncentruje się w szkołach poddawanych różnym formom nadzoru ze strony władzy publicznej. Ingerencja państwa zarówno w kształtowanie programu nauczania, jak i organizację systemu oświaty, w tym nadzoru pedagogicznego, jest więc nie tylko dopuszczalna, ale też konieczna. W ramach nadzoru właściwe organy powinny czuwać nad wykonaniem obowiązków w zakresie kształcenia uczniów w duchu takich wartości jak tolerancja, otwartość i poszanowanie godności innych ludzi. Powinnością szkół jest również zapewnienie takich warunków, aby każda osoba miała poczucie akceptacji i bezpieczeństwa.

W związku z tym RPO Marcin Wiącek prosi ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka o stanowisko w  sprawie. Zwraca się również o informację, czy do resortu wpłynęły skargi związane z ankietą. Chce też wiedzieć, w jaki sposób Ministerstwo wyłoniło wykonawcę projektu.

AKTUALIZACJA: Minister na wniosek Akademii Nauk Stosowanych TWP w Szczecinie zlecił uczelni realizację Zadania – odpowiedział min. Przemysław Czarnek

Ministerstwo nie ingerowało w zakres oraz treść prowadzonych w ramach Zadania badań naukowych, w tym przygotowywanych ankiet

Odpowiedź min. Przemysława Czarnka

W odpowiedzi na pismo nr VII.7037.125.2022.AT z dnia 17 października br. informuję, że Minister Edukacji i Nauki w dniu 6 sierpnia 2021 na wniosek Wyższej Szkoły Humanistycznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Szczecinie (obecnie Akademii Nauk Stosowanych TWP w Szczecinie) zlecił uczelni realizację zadania pn. „Determinanty zachowań i zakotwiczenie postaw młodego pokolenia Polaków wobec stref ryzyka społeczno-kulturowego w perspektywie komparatystycznej w świetle teorii resilience (projekt badań podłużnych -3 letnich na wybranej kohorcie młodych Polaków w wieku 13/14 lat, 17/19 lat, 21/25 lat ) pod wspólną nazwą MŁODZIEŻ 4.0” w trybie art. 404 ust. 1 ustawy z dnia 20 lipca 2018 r. Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, dalej PSWN, który stanowi, że Minister może zlecić uczelni, instytutowi PAN, instytutowi badawczemu, podmiotowi działającemu w ramach Sieci Badawczej Łukasiewicz lub instytutowi międzynarodowemu wykonanie określonego zadania w zakresie ich działalności statutowej, zapewniając odpowiednie środki na jego realizację,  zgodnie z przyjętym trybem r. zlecił uczelni wykonanie ww. Zadania. 

Zgodnie z ustawą PSWN pryncypiami dotyczącymi prowadzenia działalności naukowej, które stanowią, że:

  • obowiązkiem władzy publicznej jest tworzenie optymalnych warunków dla wolności badań naukowych i twórczości artystycznej, wolności nauczania oraz autonomii społeczności akademickiej,
  • oraz faktu, że każdy uczony ponosi odpowiedzialność za jakość i rzetelność prowadzonych badań oraz za wychowanie młodego pokolenia.

Ministerstwo Edukacji i Nauki nie ingerowało w zakres badań realizowanych na uczelni.

Należy nadmienić, że inicjatywa dotycząca realizacji Zadania leżała po stronie uczelni. Uczelnia nie konsultowała treści pytań zamieszczonych w przedmiotowej ankiecie. Nie jest to praktyką w zakresie projektów realizowanych w ramach programów i przedsięwzięć ustanawianych przez Ministra Edukacji i Nauki, czy w ramach zadań zlecanych. Pełną odpowiedzialność za prowadzone badania naukowe bierze na siebie podmiot realizujący. 

Należy również zaznaczyć, że wspomniane w treści zapytania ankiety stanowią wyłącznie część przedmiotu Zadania i są autorskimi treściami uczelni, w które Ministerstwo Edukacji i Nauki nie ingerowało. Ministerstwo Edukacji i Nauki na prośbę uczelni przygotowało pismo, w którym potwierdziło fakt, że uczelnia realizuje zadanie pn. „Determinanty zachowań i zakotwiczenie postaw młodego pokolenia Polaków wobec stref ryzyka społeczno-kulturowego w perspektywie komparatystycznej w świetle teorii resilience (projekt badań podłużnych -3 letnich na wybranej kohorcie młodych Polaków w wieku 13/14 lat, 17/19 lat, 21/25 lat ) pod wspólną nazwą MŁODZIEŻ 4”. Treść pisma dotyczyła prośby skierowanej przez uczelnię do organów prowadzących w zakresie wsparcia badań naukowych, w szczególności dotarcia przez uczelnię do przyjętej próby badawczej.  

Kuratoria oświaty zostały poproszone wyłącznie o wsparcie uczelni w zakresie dotarcia do zakładanej próby badawczej. Wszelkie działania wykraczające poza ten zakres były inicjatywą własną poszczególnych Kuratoriów oświaty. Jak wspomniano powyżej, mając na uwadze ustawowo zagwarantowaną wolność badań naukowych Ministerstwo Edukacji i Nauki nie ingerowało w tworzenie narzędzi badawczych przygotowywanych przez uczelnię, w tym w treść opracowywanych ankiet.

Ponadto z informacji uzyskanych od uczelni wiadomo, że Rodzice zostali poinformowani o fakcie przeprowadzania badań. Umożliwiono im wcześniejszy dostęp i wgląd do ankiet. Rodzice, którzy nie wyrażali zgody na udział ich dzieci w badaniu, mieli możliwość poinformowania o tym fakcie nauczycieli lub dyrekcję szkoły.

Ministerstwo Edukacji i Nauki nie ingerowało w zakres oraz treść prowadzonych w ramach Zadania badań naukowych, w tym przygotowywanych ankiet.

Jednocześnie informuję, że do Ministerstwa Edukacji i Nauki nie wpłynęły skargi związane z przeprowadzeniem ankiet w konkretnych szkołach, w tym skargi dotyczące sposobu pozyskiwania zgody rodziców na przeprowadzenie ankiet wśród uczniów w kontekście art. 48 Konstytucji RP, czy też skargi związane z ochroną prywatności i ochroną danych osobowych.

Sprawdź także

Doroczny raport AI

50 tysięcy osób odwiedziło naszą stronę internetową w poszukiwaniu rzetelnych informacji w dniu ogólnokrajowego referendum …