Najnowsze informacje

Deja vu

I czemuż się dziwić. Rząd z prezydentem, i z I sekretarzem PiS 11 listopada 2018 roku idzie na czele faszystów pod pretekstem obchodów 100-lecia odzyskania Niepodległości przez Najjaśniejszą. Kościół błogosławi faszystów i twierdzi,że to jedna z najbardziej wartościowych grup naszego społeczeństwa. Myśl i Ideologia III Rzeszy wśród wyznawców PiS-u wiecznie żywa, bo mało kto dostrzega, że to kalka Myśli i Ideologii Lenia wzbogacona przez psychopatycznego Stalina. Nic więc dziwnego,że Kościół przystąpił do palenia książek. To taka kościelna tradycja, kiedyś były indeksy ksiąg zakazanych, teraz, tak jak Hitler, po prostu się je pali.

Najpierw te teksty – „Jesteśmy posłuszni Słowu: „Posągi ich bogów spalisz, nie będziesz pożądał srebra ani złota, jakie jest na nich, i nie weźmiesz go dla siebie, aby cię to nie uwikłało, gdyż Pan, Bóg twój, się tym brzydzi” (Pwt 7, 25) i „Duża liczba uprawiających magię przynosiła swe księgi i palił je wobec wszystkich” (Dz 19, 19a), a pod nimi fotki pokazujące, jak księża układają stos z książek i przedmiotów związanych z kultem innych religii, a potem, w asyście dzieci, podpalają go.

Wśród spalonych w ognisku rzeczy znalazły się nie tylko książki brytyjskiej pisarki J.K. Rowling o młodym czarodzieju, ale też saga „Zmierzch” amerykańskiej pisarki Stephenie Meyer, afrykańska maska, obrazy, figurka słonia, a nawet parasolka z „Hello Kitty”, postacią z japońskich filmów animowanych dla dzieci.

Zdjęcia wywołały oburzenie wśród internautów. Zwracają oni uwagę, że wśród palonych przedmiotów jest też religijny symbol hinduizmu (figurka Dharmy), co może być naruszeniem art. 196 kodeksu karnego (obraza uczuć religijnych). Inni przypominają, że najbardziej znane akty palenia książek praktykowane były w III Rzeszy i komunistycznej Rosji


Skojarzenie dla wielu było jednoznaczne. Lata trzydzieste XX wieku w Niemczech i słowa Heinricha Heine’a, niemieckiego prozaika i poety, według którego, „gdzie książki palą, niebawem także ludzi palić będą„. Błyskawicznie zareagował ksiądz Grzegorz Kramer, pisząc, że „Kościół mnie nauczył, że jedyne ognisko na placu przed kościołem to to, od którego zapala się paschał – symbol Zmartwychwstałego, który jest większy od wszelkiego zła”.
Nie, nie jest to fejknius. Miejsce: Gdańsk, parafia NPM Matki Kościoła i św. Katarzyny Szwedzkiej, godzina 11 po Mszy Świętej w niedzielę 31 marca.Tam to, w XXI wieku, księża i ministranci spalili nowe Księgi Zakazane. Jarosław Wielki Inkwizytor zapewne się cieszy.
Kazimierz Brzezicki

Sprawdź także

Bezzasadny pozew

Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił w czwartek – jako bezzasadny- pozew kandydata do rady miasta …