Strona główna / Aktualności / Deregulacja zawodu asystenta

Deregulacja zawodu asystenta

W związku z medialnymi zapowiedziami ministra Jarosława Gowina o deregulacji zawodów, zarząd Stowarzyszenia Sedziów Polskich „IUSTITIA” liczy na to, iż zostaną uwzględnione nareszcie – postulaty „deregulacji zawodu asystenta sędziego”, poprzez przywrócone rozwiązanie, które jako jedyny wymóg „edukacyjny” wprowadzało ukończenie studiów prawniczych. Kilka lat temu z inicjatywy Ministerstwa Sprawiedliwości zostały zmienione przepisy regulujące ten zawód: poprzednio wystarczało ukończenie studiów prawniczych, w wyniku zmian dodano wymóg ukończenia aplikacji ogólnej w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury (bądź zdanie egzaminu sędziowskiego). Uważaliśmy zawsze te zmiany za daleko idące – ukończenie studiów prawniczych jest w opinii sędziów wystarczającym wymogiem formalnym, następnie przeszkolenie w ramach danego sądu wystarcza do oceny czy dana osoba będzie zdolna do wykonywania obowiązków asystenta sędziego w sposób należyty.
Wskutek zmiany legislacyjnej zainicjowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości (dodanie wymogu ukończenia aplikacji) pojawiła się zapaść kadrowa na stanowiskach asystentów – płace asystentów są zbyt mało atrakcyjne, aby osoby o wyższych kwalifikacjach starały się o to stanowisko. Jeżeli chodzi o absolwentów aplikacji ogólnej to zdarza się, że stypendium, które otrzymują w czasie aplikacji jest wyższe niż później proponowane zarobki na stanowisku asystenta. W całym kraju powstały wakaty na stanowiskach asystentów – z naszych informacji wynika, że ministerstwo kilkadziesiąt etatów wobec tego przekształciło w urzędnicze i przekazało do e-sądu. Oczywiście ma to wpływ na szybkość postępowań – sędziowie pozbawieni są kadry pomocniczej, która na całym świecie wspomaga sędziów (w Polsce liczba osób wspomagających pracę sędziego należy do najniższych w Europie).
Zarząd SSP Iustitia oczekuje, że do pierwszej listy zawodów deregulowanych zostanie dodany zawód asystenta, tj. zostanie przywrócone rozwiązanie, które jako jedyny wymóg „edukacyjny” wprowadzało ukończenie studiów prawniczych. Brak takich działań ze strony MS będzie świadczył o tym, że MS chce „na siłę” zmuszać do ukończenia aplikacji ogólnej w utworzonej przez siebie Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury. Wystarczające byłoby przecież wprowadzenie szkoleń po zatrudnieniu danej osoby na tym stanowisku, a nie oczekiwanie ukończenia aplikacji. Zgłoszony w ostatnim czasie przez MS pomysł utworzenia stanowiska urzędniczego wykonującego obowiązki asystenta jest niezrozumiały i budzi obawy, że jego celem jest sztuczne utrzymanie sensowności istnienia aplikacji ogólnej w KSSiP.

Sprawdź także

Sądowe roszady w Poznaniu

Minister Adam Bodnar powołał właśnie troje nowych prezesów w sądach w Poznaniu. Tutejsze i krakowskie …