Najnowsze informacje
Strona główna / Aktualności / Doradcy prawni już działają

Doradcy prawni już działają

Wojciech Gajos, Dyrektor Biura Stowarzyszenia Doradców Prawnych mówi o uwarunkowaniach nowego zawodu, o liczebności i strukturach doradców, o tym, kto może być doradcą, o poniechaniu togi, o potrzebie szkoleń i o staraniach, aby kancelarie doradców były dochodowe, o ofercie franczyzowej, o tworzeniu marki doradcy, o nowym serwisie prawnym, o darmowych poradach prawnych i o rzucaniu kłód pod nogi młodym prawnikom.

– O doradcach prawnych znowu głośno. Ministerstwo Sprawiedliwości chce nowej korporacji prawnej. Jakie są w tej chwili oczekiwania Stowarzyszenia Doradców Prawnych i jak wyglądają prace nad tworzeniem struktur nowej korporacji?
– Celem działania stowarzyszenia jest stworzenie ram prawnych działalności prawników niezrzeszonych w korporacji. Doradcy prawni to prawnicy spoza korporacji. To wyróżnia tych prawników od adwokatów i radców, którzy aby wykonywać zawód muszą przynależeć do korporacji. Korporacje ograniczają wolność wykonywania zawodu (art. 17 Konstytucji). Zakazują członkom konkurencji między sobą, narzucają minimalne stawki wynagrodzenia za usługi. Doradcy prawni chcą wykonywać wolny a nie korporacyjny zawód.

-Ilu jest zatem już członków? Jak według obliczeń będzie wyglądać ostateczna liczba doradców?
-Liczba członków stale rośnie, tygodniowo o kilka osób. W Polsce studia prawnicze ukończyło – według różnych danych – około 300 tysięcy osób, zawód adwokata lub radcy wykonuje około 25 tysięcy. Potencjalna liczba doradców jest zatem ogromna – ponad 250 tysięcy. Chcemy uregulowania zawodu w taki sposób, aby był konkurencyjny w stosunku do zawodów adwokata i radcy. Stanowił lepszą ofertę dla absolwenta niż korporacyjna aplikacja, gdzie do dziś rzucane są kłody pod nogi młodym prawnikom. Lepiej kształcił w zawodzie i lepiej przygotowywał do samodzielnego funkcjonowania na wolnym rynku. Umożliwiał wąską specjalizację albowiem aplikacje korporacyjne kształcą – naszym zdaniem – nazbyt ogólnie w stosunku do rynkowych potrzeb.
-Czy każdy absolwent prawa może zostać doradcą ?
-Tak, dziś każdy absolwent prawa może zostać doradcą bez żadnych ograniczeń. Aby zostać doradcą prawnym wystarczy zarejestrować kancelarię. Można udzielać porad prawnych, sporządzać opinie prawne i projekt różnych pism, w tym umów. Można reprezentować klienta przed każdym sądem powszechnym w sprawach cywilnych, jeżeli posiada się stosowne pełnomocnictwo.
– Czy doradcy mogą liczyć na pomoc w banku skoro prowadzenie dzialalności doradców jest uzależnione od ubezpieczenia?
-Prowadzenie kancelarii doradcy prawnego nie wymaga ubezpieczenia. Nie ma takiego obowiązku. Niemniej większość doradców ubezpiecza się dobrowolnie. Chcicałbym podkreślić, iż nie znam przypadku, aby klient doradcy musiał z takiego ubezpieczenia skorzystać. Natomiast media stale donoszą, że ubezpieczyciele adwokatów i radców wciąż podnoszą składki, bo wypłacane sumy stale rosną. Doradcy mogą liczyć na pomoc banku tak samo, jak każdy przedsiębiorca działający na rynku. Nie mają żadnych przywilejów ani ograniczeń.
– Czy pomyślano o „uniformie” doradcy – toga z kolejną kolorową wypustką?
-Wykonując wolny zawód – w odróżnieniu od służby publicznej korporacji adwokatów i radców – nie ma żadnej potrzeby ani przesłanek do jakiejkolwiek uniformizacji tej kategorii przedsiębiorców. Doradcy wykonują wolny zawód jak każdy przedsiębiorca. Adwokaci i radcowie podlegają powinnościom o charakterze publicznym, a uroczysty strój (toga) ma to podkreślać.
-Kiedy doradcy prawni spodziewają się zakończenia prac ustawodawczych nad powolaniem nowej korporacji i kto rzuca przysłowiowe kłody”?
-Chcielibyśmy, aby pracę nad uregulowaniem pierwszego, w pełni wolnego zawodu prawniczego – doradcy prawnego – zakończyły się jak najszybciej. Jednak w obecnym kształcie projekt przygotowany w Ministerstwie Sprawiedliwości posiada wiele niedoskonałości, które muszą zostać poprawione. Niedoskonałości te są na tyle poważne, że wręcz wypaczają i niweczą cele projektu. Z tego punktu widzenia należy się spodziewać, że prace nad projektem będą jeszcze jakiś czas trwać. Powyższe błędy – w co chcę wierzyć – wynikają z pionierskiego charakteru uregulowania. Nigdy przedtem w historii nikt nie regulował w pełni wolnego zawodu prawniczego niezależnego od korporacji. Początki bywają trudne ale wydaje mi się, iż dobre intencje obecnego ministra i jego współpracowników nie budzą najmniejszej wątpliwości. To bardzo odważny projekt budzący opór środowisk korporacji adwokatów i radców, które są niechętne odebraniu im monopolu. Ale akurat ten opór nie powinien nikogo dziwić.
-Kiedy nas czeka kampania medialna doradców prawnych, aby uzmyslowić społeczeństwu na czym polega specyfika tego zawodu?
-Obecnie kończymy prace nad nowym serwisem doradców prawnych. Znajdą się tam wszelkie informacje na temat wykonywania tego zawodu i procedur rejestracji kancelarii doradców. Przygotowujemy różne szkolenia które będą ułatwiać prowadzenie kancelarii doradców i zwiększać ich dochody. Negocjujemy zniżki z dostawcami różnych usług dla kancelarii (np. z producentami programów prawniczych) aby każdy doradca odczuwał finansowe korzyści z członkowstwa w stowarzyszeniu. Podpisywane są umowy z prawniczymi portalami w których doradcy jako eksperci rozwiązywać będą skomplikowane problemy prawnicze lub udzielać prostych porad. Tworzymy ofertę franczyzową i przeprowadzamy już rozmowy z działającymi kancelariami doradców. Chcemy stworzyć silną, rozpoznawalną markę, która da nam przewagę rynkową nad rozproszonymi kancelariami adwokatów i radców. Każdy doradca będzie zobowiązany stale do udzielania porad prawnych za darmo zgodnie z regulaminem kancelarii, bo chyba jako jedyna grupa zawodowa dostrzegamy bariery ekonomiczne w korzystaniu z usług prawnika i brak rozwiązania tego problemu przez państwo. Trwają prace nad serią spotkań ze studentami na uniwersytetach gdzie będziemy promować zawód doradcy oraz konkretne projekty legislacyjne. Świadomość studentów prawa w zakresie możliwości prowadzenia własnej kancelarii poza korporacjami adwokatów i radców jest bardzo mała i będziemy starali się to zmienić.

Sprawdź także

Wybraliśmy samorządy

PiS oczywiście przegrał te wybory, jeśli przez przegraną rozumiemy utratę części władzy. Jego stan posiadania …