Najnowsze informacje
Strona główna / Moja kancelaria / Europejski sędzia, to ja

Europejski sędzia, to ja

Nie mam się czego wstydzić. Czuję się sędzią europejskim, znam orzeczenia trybunałów luksemburskiego i strasburskiego. Orzekam zgodnie ze standardami, które zostały w tych orzeczeniach wyrażone. Rozstrzygam, kierując się nie emocjami, ale argumentacją prawną – mówi Michał Laskowski, prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego.

Cała rozmowa na wyborcza.pl

Sprawdź także

Herakles czy Syzyf

Wojciech Sadurski: Herakles czy Syzyf? O dziedzictwie ustawowego bezprawia w postautokratycznej Polsce – List z …