Najnowsze informacje
Strona główna / Szczypta soli / Gowinizacja prawa

Gowinizacja prawa

Na naszych oczach, w związku z aferą AmberGold, podnoszą się głosy, że polski wymiar sprawiedliwości nie stanął na wysokości zadania i nie zdołał zapobiec oszustwu w biały dzień. Istotnie sprawa AmberGold obnażyła niewydolność polskiego wymiaru sprawiedliwości. Pan Minister Sprawiedliwości podjął energiczne działania w sprawie i pojechał do Gdańska. W rezultacie dowiedzieliśmy się, że jedynym winnym jest prawdopodobnie jakiś kurator. Po pierwsze: minister interweniuje w sprawie afery z pierwszych stron gazet. A co robi aby do podobnych nieprawidłowości nie dochodziło w innych, ?zwykłych? sprawach ? Proponuje podjęcie pracy nad projektem nowelizacji ustawy o krajowym rejestrze sądowym, który umożliwi sądom rejestrowym wgląd do Krajowego Rejestru Karnego. Tak jakby sędziowie sądów rejestrowych teraz nie mogli tego zrobić ?
Po drugie: działania ministra sprawiedliwości, zapowiadane w związku z aferą Amber Gold, to leczenie syfa pudrem. Nie mamy żadnej propozycji systemowej reformy wymiaru sprawiedliwości. Nie tylko Pan Minister Jarosław Gowin ale żaden z poprzednich ministrów nigdy nie przedstawił założeń do takiego zreformowania wymiaru sprawiedliwości, który całościowo wpłynąło by na usprawnienie działania sądów.
Rząd Hanny Suchockiej zaproponował utworzenie sądów grodzkich. W jakim celu ? W celu usprawnienia działania sądów. Z tej reformy, (poza zmianą moziężnych tabliczek na drzwiach niektórych wydziałów w sądach) nic nie wyszło. Obecnie Jarosław Gowin proponuje likwidadację ?małych sądów?. W jakim celu ? Też w celu usprawnienia działania wymiaru sprawiedliwości. Kolejny minister pewnie zaproponuje zwiększenie liczby sądów. W jakim celu ???…
A jednocześnie trwa systematyczna akcja psucia polskiego systemu ochrony prawnej. Akcja zaplanowana i zapowiedziana przez Pana Premiera Tuska. Wszak Pan Minister Jarosław Gowin powołany został na stanowisko ministra sprawiedliwości dlatego ? jak to uzasadnił Pan Premier Donald Tusk ? że ma fijoła na punkcie deregulacji różnych zawodów (w tym zawodów prawniczych). I tak, Pan Minister Jarosław Gowin, realizując politykę rządu (Donalda Tuska) jest godnym kontynuatorem działań zapoczątkowanych przez Zbigniewa Ziobrę.
Otwierając wyważone drzwi, doprowadza do ?otwarcia? zawodów prawniczych tak dalece, że aplikantem adwokackim będzie można zostać po ukończeniu 2,5 letniego kursu prawa (w tzw. systemie bolońskim). Dawniej aby dostać się na aplikację adwokacką należało ukończyć wcześniej aplikację sądową. Tworząc Centrum Szkolenia Kadr Sądów Powszechnych i Prokuratury (przekształcone następnie w Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury) ? zapomniano, że adwokat jest częścią systemu sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Smutne jest to, że ze strony Adwokatury brak jest jasnego i silnego wyartykułowania ptrzeby przyjmowania na aplikację adwokacką osób, które ukończyły aplikację ogólną.
Pan Minister Jarosław Gowin na spotkaniu z aplikantami adwokackimi w Krakowie stwierdził, że sędzia i prokurator to urzędnicy państwowi i państwo musi zadbać o ich należyte przygotowanie do zawodu, natomiast doradztwo prawne (w tym wykonywanie zawodu adwokata) to działalność gospodarcza i niech adwokatów rynek weryfikuje. Taka polityka rządu prowadzi wprost do stworzenia armii gowinianych prawników a skutek dla polskiego wymiaru sprawiedliwości będzie opłakany. W sprawach aferowych odpowiedzialność poniesie jakiś kurator a Pan Minister Jarsław Gowin z właściwym sobie samouwielbieniem oświadczy jak skuteczne są działania resortu. W ?zwykłych? sprawach, nikt odpowiedzialności nie poniesie a konsekwencje spadną na obywateli, którzy skorzystają z obsługi prawnej takiej jakości, jaką w zakresie usług (para)bankowych reprezentował AmberGold.

Sprawdź także

Bezzasadny pozew

Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił w czwartek – jako bezzasadny- pozew kandydata do rady miasta …