Najnowsze informacje
Strona główna / Korporacje prawnicze i trybunały / Historia notariatu w Poznaniu

Historia notariatu w Poznaniu

Notariat był pierwszą korporacją prawną, który po zmianie ustrojowej zdołał uciec z ?okowów? władzy państwowej wracając do historii, do usług świadczonych w prywatnych kancelariach, A nie wydziałach sądowych. Warto dodać, że cały czas prezesem poznańskiej izby jest notariusz Tadeusz Paetz. Oto historia notariatu w Poznaniu

Poznańska Izba Notarialna zrzeszająca notariuszy Okręgu Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, rozpoczęła swoją działalność w maju 1991 r., kiedy to w Sądzie Wojewódzkim w Poznaniu, w obecności wiceministra sprawiedliwości, Andrzeja Marcinkowskiego, oraz władz Sądu Apelacyjnego i Sądu Wojewódzkiego w Poznaniu odbyło się Walne Zgromadzenie Notariuszy. Na Zgromadzeniu tym wybrane zostały władze samorządowe, które zobowiązano do podjęcia wszelkich działań zmierzających do prywatyzacji notariatu. Rada Izby Notarialnej podejmowała w tym celu różnorodne działania, odbywała zwłaszcza spotkania z prezesem Sądu Apelacyjnego oraz Sądu Wojewódzkiego.

W czasie spotkań ustalono dla województwa poznańskiego wstępny termin prywatyzacji na październik 1991 r. Ostatecznie jednak przyjęto wspólną datę dla całej Apelacji / z wyjątkiem województwa gorzowskiego i pilskiego/ a mianowicie 1 stycznia 1992 r. Te wszystkie działania podejmowaliśmy nie posiadając jeszcze własnej siedziby. W tym okresie „sztabem prywatyzacji” była kancelaria Kolegi Janusza Szczepańskiego, ówczesnego Prezesa RIN w Poznaniu. 2 stycznia 1992 r. Pani Prezes Sądu Apelacyjnego w Poznaniu Gabriela Gorzan, w towarzystwie prezesów Sądów Wojewódzkich i zaproszonych gości w błyskach fleszów, wręczyła nam akty nominacyjne wraz z pieczęciami urzędowymi. Były wiązanki kwiatów, szampan, bankiet, a u niektórych łzy wzruszenia! A u nas – przedstawicieli Rady – ulga, że to już… że wszystko się udało! Wynajęliśmy lokal na siedzibę Rady przy ul. Fredry 8. Do dzisiaj śmiejemy się z tych „pionierskich czasów?, kiedy prezes i skarbnik nosili na własnych plecach wykładziny, lampy, drobniejsze meble i sprzęt biurowy.

Nawiązaliśmy, jeszcze przed prywatyzacją, pierwsze kontakty międzynarodowe. W listopadzie 1991 r. na zaproszenie Brandenburskiej Izby Notarialnej, delegacja RIN przebywała we Frankfurcie nad Odrą. Wizyta była bardzo pożyteczna. Mogliśmy przyjrzeć się prywatyzacji byłej NRD i sporo skorzystaliśmy z ich doświadczeń. W marcu 1992 r. goście z Brandenburgii przebywali w Poznaniu z rewizytą. Z nieukrywaną satysfakcją i dumą mogliśmy pokazać Izbę, nasze osiągnięcia, a zwłaszcza kancelarie Koleżanek i Kolegów. Rada prowadziła bardzo intensywną działalność. Spotykaliśmy się w tym okresie trzy, cztery razy w miesiącu, zajmując się głównie opiniowaniem kandydatów do zawodu notariusza. W tym zakresie posiadamy bardzo bogatą dokumentację uchwał i wniosków. W ramach współpracy podpisaliśmy umowę z Izbą Wrocławską o wspólnym szkoleniu aplikantów. W zakresie szkolenia korzystaliśmy z doświadczenia wykładowców UAM w Poznaniu, wśród których można wymienić prof. Bogdana Błażejczaka, prof. Andrzeja Wąsiewicza i prof. Feliksa Zedlera.

W październiku 1992 r. Rada Izby Notarialnej zmieniła swoją siedzibę. Pomieszczenia do tej pory zajmowane okazały się, dla stale rosnących potrzeb Izby / szkolenia, narady / zbyt ciasne. Zdecydowaliśmy się wynająć, a później kupić willę w Poznaniu przy ulicy Pięknej 41. Myślimy, że ten zakup jest udany i długo będzie służył nam i następnym pokoleniom notariuszy. Rozwijamy kontakty międzynarodowe Izby. Rozszerzyliśmy je na Zachodzie, poprzez spotkania i wymianę doświadczeń z Izbą Meklemburską, ale nawiązaliśmy też współpracę na Wschodzie – z notariatami z Estonii.

Źródło: Strony internetowe Poznańskiej Izby Notarialnej

Sprawdź także

„Dewianci” a pogrzeb bliskich

Opinia „amicus curiae” Rzecznika Praw Obywatelskich do ETPC w sprawie udziału pacjentów KOZZD w pogrzebach …