Strona główna / Szczypta soli / Horoskop Temidy

Horoskop Temidy

Wypiłem kawę parzoną po ?turecku?, spojrzałem na fusy i już wiem co nas czeka w 2010 roku. Będzie to okres bezpardonowej walki politycznej, której przedsmak wszyscy mogliśmy poznać podczas działania sejmowych komisji śledczych, w których ścierają się interesy PO i PiS. Spektakl w wykonaniu posła, byłego prokuratora, Zbigniewa Wassermanna, to tylko zapowiedź tego, co szykują politycy PiS, którzy chcą, aby ich polityczny idol, czyli obecnie urzędujący prezydent Lech Kaczyński, ponownie objął tę zaszczytną funkcję.

Temida według starożytnych miała przepaskę na oczach, aby mogła racjonalnie rozważać argumenty stron sporu, nie patrząc na inne aspekty sprawy. Standardy te zmieniła prawica. Już za czasów Lecha Wałęsy, jego doradca prawny Lech Falandysz, wybitny prawnik, ale polityczny cynik, do perfekcji doprowadził zasadę – że to co nie jest zakazane, jest dozwolone. To dzięki temu tak słynny gangster jak ?Słowik? mógł skorzystać z prezydenckiej łaski, pomimo iż były temu przeciwne wszystkie sądowe instancje z prokuratorem generalnym włącznie. Co by nie mówić o Falandyszu, nie gwałcił on Temidy i nie naruszał porządku prawnego, cynicznie tylko dokonując jego reinterpretacji.
Zupełnie inne standardy wprowadził minister sprawiedliwości w rządzie braci Kaczyńskich – jego Temida już bezceremonialnie założyła opaskę tylko na jedno oko, i niczym prawdziwy pirat wymierzała sprawiedliwość i tak rozumiała prawo, jak to było wygodne dla PiS. Jakie są standardy prawa według PiS? Odpowiedzi udziela poseł Beta Kempa, która jako wiceminister nawoływała o recypowanie w Polsce prawa rodem z USA ( fakt, iż jest to zupełnie inny system prawa, do pani wiceminister, z wykształcenia mgr administracji – nie docierał) a następnie swój szacunek dla polskiego prawa wykazała podczas posiedzenia sejmowej komisji w sprawie uchylenia immunitetu Zbigniewowi Ziobrze. Takiego spektaklu pogardy dla polskiego prawa i polskiego porządku prawnego w wykonaniu posłów PiS jeszcze nie widziałem. Byłoby dobrze, aby prywatne telewizje ( publiczna jest w ręku PiS) co pewien czas pokazywały jak zachowują się posłanki Beata Kempa i Joanna Szczypińska, i inni posłowie z ich partii. aby móc zestawić to ? co mówią o prawie, z tym – jak je stosują w praktyce.
A zatem czeka nas bezpardonowa walka. Prawo będzie tylko instrumentem. PiS co prawda stracił jeden ze swoich zębów jadowych – w postaci Mariusza Kamińskiego, odwołanego z funkcji szefa CBA, ale nadal PiS ma najbardziej śmiercionośne narzędzie ? na czele Instytutu Pamięci Narodowej stoi ich człowiek – Janusz Kurtyka. Czekają nas zatem nowe rewelacje naukowców rodem z IPN, i cudem odnalezione dokumenty o prowienencji SB; bo dla IPN raporty oficerów UB i SB są bardziej wiarygodne, aniżeli cały dorobek opozycyjnych działaczy. Walka toczyć się będzie na linii PiS contra PO, bo lewica, skłócona i rozdrobniona już dawno przestała się liczyć na politycznej scenie RP.
Ps. Propozycja sporządzenia prawniczego rankingu Poznania w postaci plebiscytu najgłupszych czynów i wypowiedzi, spotkała się ze sporym odzewem. Do rankingu powrócimy w styczniu 2010 roku.

Sprawdź także

Czy inwalidzi zagłosują

Nadal nie wszystkie lokale wyborcze są w pełni dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami  Przed …