Najnowsze informacje
Strona główna / Aktualności / Igor Tuleya z immunitetem

Igor Tuleya z immunitetem

We wtorek Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego podjęła decyzję, że sędzia Igor Tuleya zachowa swój immunitet sędziowski. Uznała ona, że sędzia Tuleya działał zgodnie z prawem w ramach swoich ustawowych uprawnień. Ta decyzja nie jest prawomocna i prokuratura może ją zaskarżyć, ale nie wiadomo jeszcze, czy tak się stanie.

-To, że Izba podjęła trafną decyzję, nic nie zmienia w mojej ocenie. Nadał uważam, że to jest to nielegalny Sąd i nielegalna Izba – stwierdził sędzie Igor Tuleya.

Wtorkowa decyzja oznacza, że może dalej pełnić on swoją funkcję.

KOMUNIKAT PiSIZBY SN

​I DO 8/20

​Sąd Najwyższy nie podzielił stanowiska, jakoby sędzia zezwalając przedstawicielom środków masowego przekazu na utrwalenie obrazu i dźwięku podczas posiedzenia Sądu Okręgowego w Warszawie, a następnie ogłaszając orzeczenie uwzględniające zażalenie na postanowienie o umorzeniu śledztwa, nie dopełnił obowiązków służbowych wynikających z przepisów kodeksu postępowania karnego i kodeksu karnego.

Wnioskiem z dnia 17 lutego 2020 r. Prokuratura Krajowa wystąpiła o podjęcie uchwały zezwalającej na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie Igora Tulei, któremu zamierzała postawić zarzut, iż w dniu 18 grudnia 2017 r. w Warszawie, jako funkcjonariusz publiczny miał nie dopełnić obowiązków służbowych i przekroczyć swoje uprawnienia w ten sposób, że zezwolił przedstawicielom środków masowego przekazu na utrwalenie obrazu i dźwięku z posiedzenia Sądu Okręgowego w Warszawie dotyczącego rozpoznania zażaleń na postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie dotyczącej wykluczenia jednego z posłów na Sejm RP z udziału w posiedzeniu Sejmu.

Podczas ogłoszenia przez sędziego postanowienia we wskazanej sprawie, przedstawiając ustnie główne motywy rozstrzygnięcia, miał on zdaniem wnioskodawcy ujawnić osobom nieuprawnionym, bez wymaganego zezwolenia, wiadomości z postępowania przygotowawczego, co jako działanie na szkodę interesu publicznego stanowiłoby przestępstwo z art. 231 par. 1 w zw. z art. 266 par. 2 i art. 241 par. 1 w zw. z art. 11 par. 2 kodeksu karnego.

Uchwałą z dnia 9 czerwca 2020 r. Sąd Najwyższy w Izbie Dyscyplinarnej nie uwzględnił powyższego wniosku i odmówił zezwolenia na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej za wskazany powyżej czyn.

Sąd Najwyższy w uzasadnieniu rozstrzygnięcia stwierdził, iż niemożliwym było zakwalifikowanie wskazanego we wniosku prokuratora czynu sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie jako przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków, to jest jako tzw. „przestępstwa urzędniczego”, oraz jako ujawnienia wbrew przepisom ustawy informacji, z którą sędzia zapoznał się w związku z pełnioną funkcją ze względu na to, że sędzia był ustawowo uprawniony do wydania zarządzenia o jawności posiedzenia w przedmiocie rozpoznania zażalenia na postanowienie o umorzeniu śledztwa oraz do dopuszczenia do udziału w tym posiedzeniu przedstawicieli mediów.

Uchwała nie jest prawomocna

Sprawdź także

Wybraliśmy samorządy

PiS oczywiście przegrał te wybory, jeśli przez przegraną rozumiemy utratę części władzy. Jego stan posiadania …