Strona główna / Relacje z sądów - aktualności / Kasacja po brutalnym zabójstwie

Kasacja po brutalnym zabójstwie

Prokurator Prokuratury Rejonowej w Prudniku oskarżył Sławomira B. o zabójstwo w zamiarze bezpośrednim Elżbiety S. (art. 148 par. 1 kodeksu karnego). W trakcie zdarzenia, które miało miejsce 25 czerwca 2015 roku w Prudniku, oskarżony szarpał pokrzywdzoną, bił ją po całym ciele, w tym w okolice głowy oraz uciskał rękami na jej szyję. Na skutek działaniaoskarżonego Elżbieta S. zmarła z powodu gwałtownego uduszenia. Zasadna jest kara o charakterze eliminacyjnym Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim skazał oskarżonego na karę 25 lat pozbawienia wolności.
Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie Sąd wskazał między innymi, że sprawca działał w sposób brutalny i stanowczy i miał wysokie nasilenie złej woli. Swojego czynu dokonał po tym, jak dowiedział się, że pokrzywdzona po namowach swojej matki chciała zakończyć z nim związek, a on w tej sytuacji pozostanie samotny, bez mieszkania i środków do życia. Ponadto Sąd zwrócił uwagę, że oskarżony miał wysoką determinację w dążeniu do osiągnięcia założonego celu. Zamknął drzwi wejściowe do mieszkania, co miało mu zapewnić swobodę działania i nie zważał na zaniepokojenie sąsiadów, którzy w trakcie zdarzenia chcieli wejść do mieszkania. Miał możliwość odstąpienia od podjętego zamiaru w czasie 3-minutowego działania, ale tego nie uczynił. Nie zważał przy tym na to, że na podwórzu w pobliżu mieszkania przebywał małoletni syn pokrzywdzonej. Miał pełną poczytalność i możliwość racjonalnego postępowania.
W ocenie Sądu wszystkie te okoliczności przemawiały za wymierzeniem oskarżonemu Sławomirowi B. kary o charakterze eliminacyjnym w wymiarze 25 lat pozbawienia wolności. Kara łagodniejsza nie spełniłaby swoich celów zarówno w zakresie prewencji indywidualnej, jak i ogólnej. Zachowanie i czyn Sławomira B. cechowały się wysokim stopniem winy i społecznej szkodliwości, przejawiających się w godzeniu w najcenniejsze dobro ludzkie, jakim jest życie człowieka.
Prokurator zaskarżył ten wyrok. W swojej apelacji wskazał, że Sąd błędnie nie zasądził na rzecz małoletnich dzieci pokrzywdzonej zadośćuczynienia w kwocie po 75 tysięcy złotych. Prokurator wniósł o zmianę wyroku Sądu I instancji i zasądzenie takiego zadośćuczynienia. Apelację na korzyść oskarżonego wniósł także jego obrońca. Sąd odwoławczy złagodził karę Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, do którego trafiła ta sprawa, złagodził karę orzeczoną wobec oskarżonego Sławomira B. i wymierzył mu karę 15 lat pozbawienia wolności oraz zasądził na rzecz małoletnich dzieci pokrzywdzonej zadośćuczynienia w kwocie po 75 tysięcy złotych. Sąd odwoławczy uznał, że oskarżony Sławomir B. pozbawił życia Elżbietę S. działając w zamiarze ewentualnym.
Prokurator generalny nie zgodził się z tym rozstrzygnięciem Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. Działając z upoważnienia ministra sprawiedliwości – prokuratora generalnego prokurator Robert Hernand ? zastępca prokuratora generalnego do Sądu Najwyższego złożył kasację w tej sprawie.
W ocenie prokuratury Sąd odwoławczy nie uwzględnił całokształtu ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego. W konsekwencji błędnie uznał, że oskarżony Sławomir B. pozbawił życia Elżbietę S. działając w zamiarze ewentualnym. Sąd II instancji w ogóle nie wziął pod uwagę osobowości i charakteru sprawcy, a także wszystkich okoliczności związanych z jego zachowaniem przed, w trakcie i po popełnieniu zarzucanego mu czynu. W swojej kasacji prokurator podniósł, że zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje na to, że oskarżony Sławomir B., jako osoba drażliwa, szybko ulegająca frustracji, obarczając matkę pokrzywdzonej za jej stosunek do niego, a zwłaszcza próbę zakończenia ich związku i związany z tym nakaz opuszczenia mieszkania, nie potrafiąc racjonalnie rozwiązać zaistniałego konfliktu i rozładować nagromadzonych w nim negatywnych emocji, będąc dodatkowo pod wpływem alkoholu, podjął nagłą i nie planowaną wcześniej decyzję o pozbawieniu życia pokrzywdzonej. Świadczy o tym determinacja z jaką działał, wyrażająca się w tym, że pomimo obrony pokrzywdzonej nie zaprzestał jej duszenia.
Sąd II instancji nie uwzględnił także tła zajścia, w istocie błahego i pobudek działania sprawcy, które świadczą o łatwości z jaką oskarżony podjął zamiar zabójstwa pokrzywdzonej i go zrealizował. Nie odniósł się on również do dotychczasowego sposobu życia oskarżonego, który nigdzie nie pracował, utrzymywał się z prac dorywczych, nadużywał alkoholu i posiadał negatywną opinię środowiskową. W ocenie prokuratora sposób działania oskarżonego, powiązany z rozległymi obrażeniami zewnętrznymi i wewnętrznymi jakich doznała pokrzywdzona, a także okoliczności podmiotowe, które powinny zostać uwzględnione, wskazują na to, że Sławomir B. działał z zamiarem bezpośrednim nagłym pozbawienia życia Elżbiety S. Prokurator wskazał, że uchybienia, jakich dopuścił się Sąd odwoławczy, miały istotny wpływ na treść wyroku. Skutkowały bowiem złagodzeniem dolegliwości karnej oskarżonego Sławomira B. i wymierzenie mu kary 15 lat pozbawienia wolności w miejsce wcześniej orzeczonej kary 25 lat pozbawienia wolności.
W tej sytuacji prokurator generalny uznał za zasadne i konieczne wniesienie kasacji w tej sprawie.
Dział Prasowy Prokuratura Krajowa

Sprawdź także

Sędziowie pozwali S. Piotrowicza

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Krzysztof Rączka złożyli pozew przeciwko posłowi Prawa …