Do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wpłynął w piątek wniosek Komisji Europejskiej o zastosowanie tak zwanych środków tymczasowych i zablokowanie prac Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Sprawa dotyczy skargi, którą Komisja Europejska skierowała do TSUE w październiku zeszłego roku, „aby chronić sędziów przed kontrolą polityczną” w Polsce. Jak uzasadniała Komisja, obecny system nie zapewnia niezależności i bezstronności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, w skład której wchodzą wyłącznie sędziowie wybrani przez nową Krajową Radę Sądownictwa
Co dalej z wnioskiem KE?
Korespondent TVN24 i TVN24 BiS w Brukseli Maciej Sokołowski tłumaczył, jak będą wyglądały kolejne etapy postępowania przed TSUE.
- Wstępna decyzja w sprawie środków tymczasowych
Wniosek trafi do wiceprezesa Trybunału, który wyda wstępną decyzję w sprawie środków tymczasowych. Decyzja powinna zapaść w ciągu kilkunastu dni. Zostanie ogłoszona przez TSUE i będzie nakazem skierowanym do polskich władz, by podjąć określone działanie, np. zawiesić stosowanie określonych przepisów.
Może się też wiązać z zapowiedzią kar finansowych za każdy dzień zwłoki przy uchylaniu się od realizacji postanowienia.
- Wysłuchanie stron w sprawie środków tymczasowych
Po wstępnej decyzji powinna być ogłoszona data wysłuchania stron przed TSUE. Wtedy i Komisja, i polski rząd będą mogły przedstawić swoje argumenty przed Trybunałem w Luksemburgu (jeszcze nie w sprawie ostatecznego wyroku, ale w sprawie środków tymczasowych).
- Ostateczna decyzja w sprawie środków tymczasowych
Po wysłuchaniu stron zapadnie decyzja w sprawie środków tymczasowych, która będzie obowiązywać aż do wydania ostatecznego wyroku w sprawie skargi Komisji.
- Właściwa rozprawa w sprawie skargi
Dopiero wtedy odbędzie się właściwa rozprawa dotycząca skargi KE z udziałem przedstawicieli Komisji i polskiego rządu.
TSUE nie zdecydował się na tryb przyspieszony w tej sprawie, więc właściwa rozprawa mogłaby potrwać nawet kilkanaście miesięcy, ale biorąc pod uwagę wagę sprawy i nałożone środki tymczasowe, Trybunał może pracować szybciej. To i tak oznacza kilka miesięcy oczekiwania na wyrok.
- Ostateczny wyrok w sprawie skargi
Źródło: tvn24.plMaciejSokołowski/ads/pm