System przechowywania dokumentacji osobowej i płacowej jest nieskuteczny i nie zapewnia wszystkim obywatelom możliwości dotarcia do dokumentacji sprzed 1999 r. Pracownicy zlikwidowanych zakładów pracy nie mieli wpływu na to, do którego przechowawcy trafiły dokumenty potwierdzające przebieg ich zatrudnienia. Tymczasem od tego możezależeć wysokość rent i emerytur, bo dokumenty przechowywane przez podmioty nieupoważnione nie są przez ZUS uznawane i nie pozwalają na otrzymanie pełnych świadczeń emerytalno-rentowych. W dodatku nie utworzono jednej bazy danych o miejscach przechowywania dokumentacji. Dlatego jej poszukiwanie może być długie i skomplikowane, a w niektórych przypadkach zakończyć się wręcz niepowodzeniem.Więcej na stronie NIK.
Sprawdź także
Apel sędziów do neosędziów
APEL Apelujemy do osób, które nieprawidłowo objęły kolejne stanowiska sędziowskie w wyniku postępowań przeprowadzonych przed …