Strona główna / Korporacje prawnicze i trybunały / Kabaret z wyklętymi w KRS

Kabaret z wyklętymi w KRS

W czwartek 14 marca w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa odbędzie się konferencja naukowa „Historyczne źródła kryzysu zaufania do sądownictwa w III RP”. Kluczowym tematem ma być rola żołnierzy wyklętych. Wśród prelegentów – pracownicy IPN, a wśród artystów uświetniających konferencję – „bard prawicy” Jan Pietrzak, za którego występ, razem z całą częścią artystyczną, KRS zapłaci 8 tys. zł.

Przewodniczący KRS sędzia Leszek Mazur Foto: Jakub Kamiński / PAP

Na konferencji w siedzibie Rady pojawi się, m.in. wiceprezes IPN czy związany obecnie z TVP Info Tadeusz Płużański, były prezes Fundacji „Łączka”

Mają mówić o wpływie represji wobec żołnierzy wyklętych na brak zaufania do sądownictwa w III RP

Na konferencję – według informacji Onetu – zakupiono publikacje Towarzystwa Patriotycznego, traktujące właśnie o żołnierzach wyklętych

Szefem rady tej fundacji jest wiceszef KRS sędzia Wiesław Johann, prezesem zarządu jest „zatrudniony” przez KRS do artystycznego uświetnienia konferencji Jan Pietrzak

Konferencję pod hasłem „Historyczne źródła kryzysu zaufania do sądownictwa w III RP” zdominować ma temat żołnierzy wyklętych. To właśnie represje wobec nich mają stać się – według idei nowej KRS – wyjaśnieniem problemów sądownictwa, jakie trapiły sądy w III RP.

Taka jest wizja nowej Krajowej Rady Sądownictwa, którą wesprzeć mają zaproszeni na konferencję prelegenci. To wiceprezes IPN dr Krzysztof Szwagrzyk, który prowadzi poszukiwania grobów osób zamordowanych w czasach stalinowskich. Poza nim, wystąpi też dr Krzysztof Krajewski, historyk z IPN oraz Tadeusz Płużański, obecnie współpracujący z TVP Info, wcześniej autor publikacji w prawicowej prasie i prezes Fundacji „Łączka” oraz członek Fundacji Reduta Dobrego Imienia. Wśród gości konferencji jest także historyk z KUL, prof. Dariusz Dudek.

Tyle jeśli chodzi o część merytoryczną, poświęconą głównie „wyklętym”. Pozostaje jeszcze część artystyczna, za którą KRS zapłaciła 8 tys. zł. Tu pojawiają się nazwiska dobrze znane w prawicowych środowiskach. I tak, głównym artystą będzie Jan Pietrzak, wspomoże go Lech Makowiecki oraz Andrzej Kołakowski. Cała trójka znana jest ze sprzyjania obecnej władzy. Pietrzak to felietonista „Gazety Polskiej” i jeden z promowanych przez TVP kabareciarzy. Makowiecki to twórca pieśni patriotycznych, a Kołakowski zasłynął utworem pt. „Śmierć wrogom ojczyzny”.

Szef KRS: trudno byłoby znaleźć bardziej adekwatny repertuar

O dobór artystów na konferencję naukową Krajowej Rady Sądownictwa zapytaliśmy jej przewodniczącego, sędziego Leszka Mazura. Ten przekonywał nas, że trudno byłoby znaleźć „bardziej adekwatnych” wykonawców. – Znalezienie właściwej oprawy muzycznej, związanej z żołnierzami wyklętymi, to nie była sprawa prosta – mówi. – Przecież nie sposób rozpisać jakiegoś przetargu. Dlatego trudno byłoby znaleźć bardziej adekwatny repertuar niż ten, który prezentują zaproszeni przez nas twórcy – wyjaśnia.

Jak podkreśla szef KRS, suma 8 tys. zł. za część artystyczną nie powinna być szczególnym zaskoczeniem. – Sprawdzaliśmy pod kątem optymalizacji kosztów i bywały oprawy muzyczne, w poprzedniej KRS, gdzie za sam kwartet smyczkowy płacono po cztery tysiące – mówi. – A to, że pan Pietrzak ma dość wyraźny „profil ideowy” nie było czymś, nad czym się zastanawialiśmy. Po prostu tak on, jak reszta wykonawców wpisuje się w tematykę konferencji – kwituje sędzia Mazur.

Kto i skąd zamówił publikacje? Onet: książki od Pietrzaka i wiceszefa KRS

Na konferencję zamówiono także specjalne publikacje, traktujące o żołnierzach wyklętych. Według nieoficjalnych informacji Onetu, część z nich pochodzić mogła z Towarzystwa Patriotycznego, czyli fundacji założonej przez Jana Pietrzaka. Do tego szefem Rady Społecznej Fundacji „Towarzystwo Patriotyczne” jest wiceprzewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa, sędzia Wiesław Johann. Co sama o sobie pisze owa fundacja?R

„Jest rzeczą smutną, że w wyzwolonej z komunizmu Polsce istnieją potężne siły medialne i polityczne zaciekle zwalczające polską tożsamość. Nienawidzą naszych bohaterów, naszych pomników, rugują historię Polski ze szkół, promują antynarodową literaturę i nihilistyczną sztukę. Polskość to dla nich nienormalność. Wiara naszych ojców to dla nich wróg” – podkreślają na swojej stronie internetowej. Jak dodają, ci potencjalni wrogowie „nie życzą sobie >>żeby Polska była Polską<< i codziennie pracują nad tym żeby Polski w Polsce było jak najmniej”.

Czytaj też: Członek KRS „melduje się na rozkaz” politykowi PiS. Rzecznik Rady: nie podoba mi się to– Nie wiem, czy publikacje na konferencję zostały zakupione w Towarzystwie Patriotycznym, czy też w innej redakcji – mówi nam szef KRS, sędzia Mazur. – Wszystko to będziemy sprawdzać w najbliższym czasie – zapewnia.

Były rzecznik KRS: Kabaret wkracza do Rady. To jest już groteska

Jak podkreśla w rozmowie z Onetem sędzia Waldemar Żurek – były rzecznik odwołanej w trakcie kadencji KRS – takie „występy artystyczne” w radzie się zdarzały, ale raczej nie przy okazji konferencji ściśle naukowych.

– Nie było praktyki, by muzyką i śpiewem umilać dyskusje ściśle prawnicze – mówi. – Ale cóż, sędziowie w neo-KRS, wybrani przez polityków ściśle wpisują się w ich polityczną narrację – podkreśla. – Powiem wprost, to już jest jakaś groteska. Bo wypowiedzi pana Pietrzaka, często atakujące sędziów niezależnych od władzy można tolerować w kabarecie. Ale jeśli ten kabaret wkracza do Krajowej Rady Sądownictwa, to sama ta instytucja staje się dość kabaretowa – podkreśla sędzia Żurek. – To bardzo przykre, że instytucja, na której autorytet sędziowie pracowali przez lata, staje się jakąś ideologiczną przybudówką partii rządzącej – kwituje były rzecznik KRS.

Dodajmy, że KRS nie zamierza wpuszczać dziennikarzy na swoją konferencję. Na ewentualną relację z przebiegu tej uroczystości liczyć możemy dopiero po jej zakończeniu.

Sprawdź także

Doroczny raport AI

50 tysięcy osób odwiedziło naszą stronę internetową w poszukiwaniu rzetelnych informacji w dniu ogólnokrajowego referendum …