Najnowsze informacje
Strona główna / Aktualności / Łańcuch sędziowski….

Łańcuch sędziowski….

Łańcuch sędziowski…

Kiedy sędzia Tuleya został zawieszony, też nie wiedział co będzie z jego pokojem, co będzie z jego rzeczami. – zaczął wczoraj swoją wypowiedź sędzia Piotr Gąciarek, podczas powitania sędziego Igora Tuleyi, wracającego do pracy po ponad 2-letniej przerwie.

Piotr Gąciarek mówił dalej:

Oddał mi na przechowanie rzecz najważniejszą, najdroższą, dla każdego sędziego, oddał mi łańcuch sędziowski. Łańcuch sędziowski, który sędzia przewodniczący ma podczas rozprawy na swojej pierwsi, na barkach, na plecach. Symbol władzy sędziowskiej wykonywanej w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej. Ten łańcuch przechowywałem przez dwa lata. Ja go dzisiaj mam. Ja go chcę wręczyć dzisiaj Igorowi. To jest ten moment. Tu jest napisane, wydrapane litery I T, więc nie ma wątpliwości, że to jest łańcuch należący do sędziego Igora Tuleyi. On był przechowywany w bezpiecznym miejscu przez dwa lata. – sędzia Piotr Gąciarek

Warszawa, 29 listopada 2022r.


Przed dwoma laty, przed innym najważniejszym sądem w Warszawie sędzia Katarzyna Wróbel-Zumbrzycka kierując się do zebranych, podczas zgromadzenia solidarności z sędziami odważnymi, represjonowanymi, powiedziała:

Zacznę od tego, że orzekam w sprawach karnych, w których to sprawach do niedawna też orzekał sędzia Igor Tuleya. Kiedyś kiedy mój syn był jeszcze bardzo małym chłopcem, tłumaczyłam mu, że moja praca polega na tym, że na przykład wysyłam do aresztów łobuzów. I on kiedyś spojrzał na mój sędziowski łańcuch i spytał tak:

Mama, a po co ci ten łańcuch? Po to żebyś się mogła podobać łobuzom?

Ja powiem państwu, że dzisiaj to pytanie śmieszy mnie dużo mniej niż kiedyś. Dlatego, że myślę sobie, że teraz w Polsce, kiedy nam kolebie się demokracja, kiedy mamy poczucie, że państwo prawa jest już zbudowane tylko wyłącznie z papieru i z tektury to jest podstawowe pytanie, które musi sobie zadać każdy sędzia: Po co ci ten łańcuch?

Ja próbuję sobie odpowiedzieć na to pytanie tak, ano po to żeby ci przypominał, że masz władzę. Masz władzę żebyś silnym sznurem przepisów oddzielał to co jest dobre, od tego co jest złe. Żebyś tworzył bezpieczny kordon dla obywateli. Dla tych najprostszych, nie tych na szczycie władzy. Dla prostych szarych ludzi, żeby oddzielać ich bezpiecznym łańcuchem prawa od tego wszystkiego co jest zakusami władzy, czy to ustawodawczej czy wykonawczej, która w jego stronę wyciąga ręce. Właśnie tak w swojej pracy robili Igor Tuleya i Paweł Juszczyszyn i Beata Morawiec. Ja wiem, że są wśród nas sędziowie, którzy myślą sobie, że dzierżenie tej władzy polega właściwie na tym aby sumienie wykonywać swoją robotę, żeby wydawać orzeczenia zgodnie z duchem prawa i żeby w ten sposób bronić obywateli. Natomiast dzisiaj tutaj w Polsce musimy sobie wyraźnie powiedzieć, że to jest za mało, że dla zbudowania poczucia bezpieczeństwa u obywateli to nie wystarczy. Dlatego, że wszyscy ludzie którzy stoją tutaj, którzy stoją po drugiej stronie ulicy i których gdzieś być może teraz spisuje policja i wszyscy ludzie, którzy słuchają nas teraz, oglądają transmisję przez Internet muszą wiedzieć, że my sędziowie, te 10 tys, które orzeka w Polsce, wszyscy razem jesteśmy ogniwami jednego łańcucha. Ta władza pokazuje, że bez żadnych skrupułów i pod byle pretekstem będzie gotowa wyrywać z tego łańcucha każde ogniwo jeśli tylko nie spodoba się jej jakiekolwiek nasze wydane orzeczenie. My musimy stanąć teraz wszyscy ramię w ramię i pokazać, że to jest niemożliwe, że to się nie uda. Chciałabym powiedzieć jeszcze jedną rzecz. Ja myślę, że kiedyś, kiedy nasze dzieci dorosną one zmienią pytanie. One nie będą nas pytać o nasze statystyki. Nie będą nas pytać o to ile wydaliśmy wyroków, ile przeczytaliśmy akt, jakie były nasze awanse? One zmienią pytanie i zapytają: Po co ci był ten łańcuch wtedy w 2020 roku i 2021 roku kiedy dziewczyny krzyczały na ulicach i kiedy Igora Tuleyę wyrzucali z pracy? Będą nas pytać: Po co ci był ten łańcuch? Czy po to aby oddzielać dobro od zła, żeby dawać bezpieczeństwo obywatelom? Czy po to, żeby podobać się „takim czy innym łobuzom również tym u władzy. Dziękuję

sędzia Katarzyna Wróbel-Zumbrzycka

Warszawa, 18 grudnia 2020 r.


Wczoraj wrócił do pracy sędzia niezłomny Igor Tyleya, którego władza wyrwała z „ogniwa łańcucha” na ponad 2 lata, aby nie mógł swoją pracą dawać bezpieczeństwo obywatelom, oddzielać dobro od zła. Sędzia Igor Tuleya dziękując na początku swojego wystąpienia obywatelom i prawnikom za wsparcie, a na jego końcu odnosząc się do napisu na budynku sądu powiedział: Im bardziej władza zaciska pięść, tym mniej się w niej mieści i o tym powinni pamiętać ci którzy rządzą.

Igor Tuleya

Warszawa, 29 listopada 2022r.

#IUSTITIA

Sprawdź także

Nowy Prokurator Krajowy

Premier powołał nowego prokuratora krajowego, pana Dariusza Korneluka w związku z tym, że tym, że …