W dniu 14 marca 2018 roku Prokuratura Regionalna w Poznaniu skierowała do Sądu Rejonowego w Żarach akt oskarżenia przeciwko lekarzowi, któremu zarzucono nieumyślne narażenie 16-letniego chłopca na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W dniu 23 listopada 2012 roku oskarżony pełnił dyżurw Oddziale Intensywnej Terapii Szpitala Na Wyspie Sp. z o.o. w Żarach, kiedy do oddziału przywieziono nieprzytomnego 16-latka. Mimo istniejących ku temu wskazań medycznych, oskarżony nie przeprowadził niezwłocznie u pacjenta badania tomograficznego głowy. Badanie takie wykonane zostało dopiero po kilku godzinach od przyjęcia pokrzywdzonego do szpitala. Na tej podstawie ustalono, że u pacjenta doszło do krwawienia śródczaszkowego. Jego przyczyną były wrodzone anomalie naczyń krwionośnych. Mimo przewiezienia pokrzywdzonego do Szpitala Wojewódzkiego w Zielonej Górze, nie udało się go uratować. W dniu 27 listopada 2012 roku pacjent zmarł.
Opinie biegłych
Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Złożył wyjaśnienia, w których stwierdził, że wdrożone przez niego wobec pacjenta działania medyczne były prawidłowe. Wyjaśnienia te pozostają w sprzeczności z uzyskanymi opiniami biegłych z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. W szczególności z opinii tych wynika, że badanie tomograficzne głowy należało przeprowadzić niezwłocznie po przyjęciu pacjenta do szpitala, a zaniechanie przeprowadzenia tej czynności w istotny sposób zwiększyło narażenie pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Zarzucane oskarżonemu przestępstwo zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Dział Prasowy Prokuratura Krajowa
Sprawdź także
Ostry klincz w PK
Trybunał Julii Przyłębskiej rozstrzygał d22 listopada 2024 roku spór o zmianę władzy w prokuraturze krajowej. …
Lekarz na ławie oskarżonych
Wydział VI do Spraw Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko Włodzimierzowi K. prowadzącemu prywatną praktykę lekarską oraz pełniącemu jednocześnie obowiązki ordynatora Oddziału Chirurgii Dziecięcej jednego ze szpitali zarzucając mu branie łapówek i oszukiwanie pacjentów. Oskarżonemu zarzucono, że w okresie od 2008 do kwietnia 2010 roku działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilkudziesięciu pokrzywdzonych, w ten sposób, iż wprowadzał ich w błąd, iż jako osoba prowadząca prywatną praktykę lekarską oraz pełniąca jednocześnie obowiązki ordynatora przyjmował pieniądze w zamian za zabieg wykonywany na terenie szpitala, pod pozorem, że jest to zabieg rzekomo wykonywany w ramach praktyki prywatnej, podczas gdy usługa ta była refundowana ze środków NFZ.
W toku postępowania ustalono 40 takich przypadków, kwoty wręczane oskarżonemu to od 400 do 800 zł. Ponadto w 2008 roku oskarżony przyjmował pieniądze w kwotach od 100 do 500 zł., w zamian za bezzwłoczną hospitalizację dziecka, za hospitalizację poza kolejnością, za wykonanie zabiegu, za skrócenie czasu oczekiwania na hospitalizację, w zamian za możliwość pobytu na oddziale z dzieckiem.
Materiał dowodowy zebrany w sprawie pozwolił również na ustalenie, że oskarżony uzależniał podjęcie czynności medycznych wobec małoletnich pacjentów, od wręczenia mu pieniędzy. Opisane wyżej zachowania wyczerpują znamiona przestępstwa łapownictwa biernego. Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Aktem oskarżenia objęto 70 czynów, za które grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawdź także
Sędziowie pozwali S. Piotrowicza
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Krzysztof Rączka złożyli pozew przeciwko posłowi Prawa …