Strona główna / Szczypta soli / Lincz to nie prawo

Lincz to nie prawo

Błagam ludzi, żeby się powstrzymali od jakiegokolwiek linczu. Możliwe, że sam Mariusz Trynkiewicz chce terapii. Mam nadzieję, że policja nie da plamy i będzie kontrolowała bezpieczeństwo tego człowieka i bezpieczeństwo innych ludzi na wypadek, gdyby on usiłował naruszyć porządek prawny – mówiła w TOK FM karnistka prof. Monika Płatek. Karnistka odnosiła się do ustawy o bezterminowej izolacji groźnych przestępców. Pretekstem jest sprawa Mariusza Trynkiewicza, seryjnego mordercy, któremu w lutym, po złagodzeniu kary, kończy się kara więzienia. Na jednym z portali społecznościowych pojawiła się grupa „Śmierć Trynkiewiczowi”, która w dwa dni zyskała dużą popularność.
– Taka strona jest dla mnie bardzo kontrowersyjna, bo jeżeli doprowadzi do tego, że Mariusz T. się powiesi, to jest to też przestępstwo. W myśl prawa, że jeżeli swoim zachowaniem doprowadzamy kogoś do przestępstwa, to możemy ponieść odpowiedzialność – mówiła prof. Płatek.
„Trynkiewicz jest papierkiem lakmusowym”
– W chwili, kiedy mamy przygotować Mariusza T. do wyjścia na wolność, jest ten czas, kiedy powinno się zorganizować jego życie na wolności. Może byśmy też spytali jego: co on chce? Z tego, co słyszałam, to on sam jest świadomy tego, że potrzebuje pomocy – wskazywała karnistka. I podkreśliła: – Może zróbmy coś innego, co jest jeszcze możliwe. Możliwe, że Mariusz T. chce terapii. Mam nadzieję, że policja nie da plamy i będzie kontrolowała bezpieczeństwo tego człowieka i bezpieczeństwo innych ludzi na wypadek, gdyby on usiłował naruszyć porządek prawny – mówiła. Prof. Płatek przestrzegała przed samą ustawą o bezterminowej izolacji przestępców. – Mariusz Trynkiewicz jest papierkiem lakmusowym, do jakiego stopnia władza może przejść ze skazywania i pozbawiania nas wolności za to, co żeśmy zrobili na takie przejście, gdzie będzie nas eliminowała z życia publicznego, zarzucając, że jesteśmy zagrożeniem porządku publicznego.
„Powstrzymajcie się od linczu”
– Błagam ludzi, żeby się powstrzymali od jakiegokolwiek linczu. Jeżeli to zrobią, to ta sama władza, która doprowadziła, że jest taka strona jak „Śmierć Trynkiewiczowi”, wyłapie wszystkich, którzy biorą w tym udział i będzie ich skazywać – mówiła. Ustawę o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób prezydent Bronisław Komorowski podpisał w połowie grudnia. Przepisy zostały ogłoszone w „Dzienniku Ustaw” we wtorek, mają wejść w życie 22 stycznia. Według części mediów i polityków opozycji zwłoka w opublikowaniu ustawy może skutkować tym, że niektóre osoby, w tym Trynkiewicz, zdążą wyjść na wolność. – Sugestie, że ta ustawa nie będzie obejmowała niektórych zbrodniarzy, odsiadujących wyrok, chodzi konkretnie o jednego, który opuści więzienie 11 lutego, nie są prawdziwe – zapewniał premier Donald Tusk.
Źródło: Gazeta Wyborcza. Fot. Wojciech Olkuśnik / Agencja Gazeta.

Sprawdź także

Czy inwalidzi zagłosują

Nadal nie wszystkie lokale wyborcze są w pełni dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami  Przed …