Strona główna / Temat Tygodnia / Wybory w cieniu kostuchy

Wybory w cieniu kostuchy

Sejm ostatecznie zagłosował po myśli PiS. Sejm uchwalił ustawę w sprawie głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich. Opozycja swój sprzeciw wyrażała podczas wystąpień, teraz wyraz swojemu niezadowoleniu daje w mediach społecznościowych. Wtórują jej dziennikarze i prawnicy.
PiS prze do wyborów prezydenckich. Sejm w głosowaniu przyjął jego projekt dotyczący głosowania korespondencyjnego. Teraz ustawa trafi do Senatu. Opozycja i dziennikarze komentują wieczorne wydarzenia w Parlamencie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nie przebierają w słowach.

„PiS doprowadził swoją rewolucję bezprawia do ponurego finału. W ciągu kilku godzin przez Sejm przepchnął poważne zmiany ustrojowe. Łamiąc i naginając prawo. Bez wątpienia podważy to mandat przyszłego prezydenta. Takie państwo tworzy prezes Kaczyński. Państwo chaosu i marionetek” – napisał Tomasz Siemoniak na Twitterze.

***

Zasępiona twarz marszałek Witek i grymas nienawiści na ustach,kiedy musiała ogłosić porażkę PiS w sprawie wyborów korespondencyjnych na prezydenta RP nie wróżyły nic dobrego. I stało się

Prawo i Sprawiedliwość nie poddaje się i chce zmienić przepisy dotyczące głosowania korespondencyjnego. Złożyło kolejny projekt, którym Sejm na zająć się jeszcze w poniedziałek.

PiS prze do wyborów prezydenckich 10 maja. Podczas poniedziałkowego głosowania nad wprowadzeniem do porządku obrad poprawki dotyczącej głosowana korespondencyjnego niespodziewanie doszło do klinczu. 228 posłów zagłosowało za, tyle samo przeciw. To jednak nie zatrzymało PiS-u. Złożył kolejny wniosek, który ma być rozpatrywany jeszcze w poniedziałek.

Wyborom 10 maja sprzeciwia się nie tylko opozycja, ale też Porozumienie – czyli jeden z członków Zjednoczonej Prawicy. Jarosław Gowin zdecydował o ustąpieniu ze stanowisk wicepremiera i ministra nauki i szkolnictwa wyższego.

Przypomnijmy, że początkowo PiS chciał, by korespondencyjnie głosowały osoby na kwarantannie i powyżej 60. roku życia. Na tym jednak nie poprzestał. Chce, by mogli tak głosować wszyscy.

****

Sejm nie wprowadził do porządku obrad obecnego posiedzenia projektu PiS ws głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich wraz z autopoprawką zakładającą, że w wyborach prezydenckich w 2020 r. ma być to jedyny sposób oddania głosu.
PiS nie chce przesuwać terminu wyborów i chce jak najszybciej wprowadzić ustawę dot. głosowania korespondencyjnego, jednak przegrał dziś sejmowe głosowanie

W Sejmie odbyło się głosowanie ws. uzupełnienia porządku obrad o pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy ws. szczególnych zasad przeprowadzania głosowania korespondencyjnego w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 r.

W głosowaniu udział wzięło 459 posłów, za było 228, przeciw – 228, trzy osoby wstrzymały się od głosu. Wniosek nie uzyskał większości, co spotkało się z aplauzem w ławach opozycji.

Ogłoszono przerwę w posiedzeniu Sejmu do jutra do godz. 15.

Sprawdź także

Pacjentki za lekarką

Dr Maria Kubisa, ginekolożka ze Szczecina, usłyszała sześć zarzutów pomocnictwa w przerwaniu ciąży. Teraz pacjentki …