Trzy czwarte Polaków, podobno, w mijającym już roku nie przeczytało ani jednej książki. No cóż, oglądają za to Telewizję Narodową, a informacje na paskach dotarczają im niezbędną dawkę intelektualnej przygody. Diagnoza Jacka Kurskiego,że ciemny ludek wszystko kupi, wciąż się sprawdza. Ludzie nadal wierzą, że Duda, podrzędny aparatczyk PiSu i jego bracia oraz siostry z zakonu PiS wykuwają lepszą przyszłość. O tym, że w podobny sposób ( niektóre frazy są identyczne) mówili i Gomułka, i Gierek, wszyscy już zapomnieli. Szkoda,że obłąkańcza polityka prowadzi tylko w jednym kierunku – zapełnienia żłobów nowej elity. Z przerażeniem patrzę, jak Zofia Romaszewska podobno kiedyś opozycjonistka niszczy polskie sądy, a ze szczeglnym upodobaniem prezes Małgorzatę Gersdorf. Odbierać sędziom prawo do wygłaszania własnych poglądów i uczestniczenia w życiu społecznym, to jakby zakazać człowiekowi oddychać czystym powietrzem a nakazać wdychać miazmaty pewnego pana o niskim wzroście, co jest marzeniem członków zakonu PiS.
Zacząłem jednak od książki. Chodziło mi tylko o jedną książkę. Jej ekranizacja Miloszowi Formanowi przyniosła 5. Oscarów. Chodzi oczywiście o „Lot nad kukułczym gniazdem”. Film zdobył Oscary w pięciu najważniejszych kategoriach: dla najlepszego filmu dla najlepszego aktora pierwszoplanowego (Jack Nicholson), najlepszej aktorki pierwszoplanowej (Louise Fletcher), za reżyserię (Miloš Forman), dla najlepszego scenariusza adaptowanego.Tymi, którzy nie czytali i nie oglądal, dzięki „Wikipedii” przypominam: Oczami Bromdena „Wodza” , poprzez pryzmat jego choroby psychicznej, widzimy władzę żelaznej ręki Wielkiej Oddziałowej (siostra Ratched) i jak ta władza jest stopniowo osłabiana przez McMurphy’ego. Sam Bromden, olbrzymiej postury Indianin, targany wizjami o ukrytej elektryczno-mechanicznej strukturze otoczenia, choć początkowo udaje głuchoniemego, pod wpływem McMurphy’ego nawiązuje kontakt ze światem.
Louise Fletcher przeszła do historii za jedną tylko scenę. Gdy McMurphy przekonuje „Wodza” aby ten zagłosował za oglądaniem meczu,i unosi rękę do góry; siostra Ratched z lodowato- seksowno-nieziemsko-spokojno- ironicznym uśmiechem oświadcza” ale w chwili głosowania „Wódz” nie głosował i był remis”.
To trzeba zobaczyć, aby zrozumieć to, co się dzieje w polskim parlamencie. Spektakle teatralne oparte o „Lot nad kukułczym gniazdem po stanie wojennym robiły furorę. Episkopat wówczas nie wyrażał żadnego zaniepokojenia,jak teraz po „Klątwie”. Przypomnijcie sobie uśmiech siostry Ratched, a wówczas zrozumiecie skąd bierze się pogarda, cynizm,umiłowanie padlinożerców i zaprzedanie się Ciemnej Stronie Mocy czyli Zakonowi znanego światu jako PiS. I to by było na tyle. To taka konstatacja zamiast wygłaszania kolejnych frazesów. A z okazji Świąt wszystkim czytelnikom życzę Spokoju, Zdrowia i powrotu Wolnej Polski.
Sprawdź także
(NIE)zgoda na hałas
Który resort jest właściwy do uregulowania hałasu z imprez masowych. Wystąpienie RPO do premiera Donalda …