Dobiegł końca XVI Finał Ogólnopolskiego Konkursu Krasomówczego dla aplikantów prokuratorskich. W Poznaniu zmierzyło się ?na słowa? 11 zwycięzców ze wszystkich krajowych apelacji prokuratorskich. W piątek ( 20 listopada) aplikanci wygłaszali przemówienia końcowe w kazusie przygotowanym przez organizatorów konkursu – Prokuraturę Apelacyjną w Poznaniu.
Sprawa ta onegdaj była bardzo głośna w Poznaniu. Ofiara zabójstwa została, już po śmierci, nieomal pożarta przez własnego psa o sympatycznej nazwie ?Nero?. Aktywistów z ruchów prozwierzęcych nie tyle interesował los sprawcy mordu, co los zwierzęcia, które miało być uśpione. W końcu znalazł się ktoś, kto zaopiekował czworonogiem.
6 aplikantek i 5 aplikantów prokuratorskich miało wykazać, że sprawca powinien zostać skazany za zabójstwo popełnione z zamiarem ewentualnym. W połączeniu z przemówieniami czwartkowymi ( aplikanci wygłaszali mowy końcowe na dowolny temat historyczny bądź współczesny) ) jury po długiej naradzie (ogłoszenie wyników opóźniło się o ponad godzinę) pierwsze miejsce przyznało aplikantowi Maciejowi Leszczyńskiemu z Apelacji Wrocławskiej, drugie miejsce Agnieszce Żuchowskiej z Apelacji Gdańskiej, a trzecie miejsce Wioletcie Moskwie z Apelacji Rzeszowskiej.. Zwycięzcy otrzymali nagrody pieniężne w wysokości: 3.000, 2.000 i tysiąca złotych a pozostali nagrody rzeczowe.
-Wszyscy jesteście bohaterami i zwycięzcami ? mówiła prof. Halina Zgółkowa, przewodnicząca jury, reprezentująca Instytut Filologii Polskiej UAM w Poznaniu – widać było, że dla niektórych z was było to pierwsze wystąpienie publiczne, ale daliście sobie z tym radę. Zauważyłam kilka błędów i warto nad nimi popracować- chociażby przed kamerę albo lustrem. Mowa ciała, mimika to także bardzo ważne w publicznym wystąpieniu. Pani profesor wskazała przy okazji na najczęściej popełniane błędy językowe, Przyszli prokuratorzy mówili na przykład ?sucham? a nie ?słucham?, rany ?kute? a nie ?kłute?.
Tadeusz Zwiefka, europoseł, przed laty znany prezenter telewizyjny, doradził przyszłym prokuratorom, aby swoich mów nie wygłaszali w tej samej intonacji i zwracali uwagę na akcentowanie.
Sławomir Twardowski, szef Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu gratulując zwycięzcom ze smutkiem skonstatował, że to już ostatni konkurs w tej formule, gdyż już nie będzie aplikacji prokuratorskich. Przyszli prokuratorzy zawodowe ostrogi będą zdobywać w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury.