PoPrawny Poznański serwis prawny
Powiązane artykuły
Sandra uciekła z Domu Dziecka. Wygladała jak dorosła kobieta, chociaż nie miała ukończonych 15 lat. Dała sobie zresztą doskonale w życiu radę. Spotkała dwóch młodych mężczyzn Marka R. i Sebastiana S. którzy zdecydowali się jej pomóc. Szybko zorientowali się, że dziewczyna lubi wypić i być ?na haju?, a że nie miała czym płacić, dawała to, czym obdarowała ją natura.
Panowie korzystając z seksualnych uciech nie zdawali sobie sprawy, że ich partnerka nie ma ukończonych 15 lat.
Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał, że oboje: Marek R. i Sebastian S. są winni zarzucanych im czynów, a więc udostępniania narkotyków, dopuszczania się obcowania płciowego i innych czynności seksualnych z nieletnią oraz jej rozpijania.
Jedynym zasadniczym dowodem w tej sprawie były zeznania Sandry. Fakt, że często je zmieniała, ale sąd dał wiarę pierwszemu złożonemu w obecności psychologa. Następne, jak wynika z kontekstu, były rezultatem rozmów z i innymi.
Za narkotyki i alkohol zaczęła wpierw oddawać się Markowi R. Wtedy do ukończenia 15 lat brakowało jej kilku miesięcy, kiedy zaczęła się sprzedawać za narkotyki Sebastianowi S. do ukończenia 15 lat brakowało jej tylko kilku tygodni. Dziewczyna wcale nie ukrywała, że to ona była inicjatorką seksualnych igraszek i nic przeciwko temu nie miała.
To oraz fakt, że seks z nastolatką odbywał się w sytuacji, gdy miała ona prawie 15 lat spowodował , że sąd zdecydował się na wymierzenie kary w granicach jej dolnego zagrożenia. Za przestępstwa, które popełnili oskarżeni grozi od 3 do 15 lat, a Sąd Okręgowy w Poznaniu, w składzie Antoni Łuczak ? przewodniczący i ławnicy: Teresa Poznak i Teresa Michalak, skazał Marka R. na 3 lata i dwa miesiące więzienia, a Sebastiana S. na 2 lata i 2 miesiące pozbawienia wolności. Na poczet kary zaliczono im pobyt w areszcie tymczasowym a nadto wymierzono nawiązki na rzecz ?MONAR-u?. Wyrok nie jest prawomocny.