Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał, że właścicielka lokalu Cuba Libre nie może odpowiadać za działania ochroniarzy i oddalił pozew. Sprawę o naruszenie dóbr osobistych skierował do sądu jeden z poszkodowanych Romów. Twierdził, że naruszono jego godność. Sędzia Sławomira Hańczewska dostrzegła fakt naruszenia dóbr osobistych , ale oddaliła pozew. – Dobra osobiste naruszyli pracownicy ochrony, którzy nie podlegali bezpośrednio właścicielce klubu, nie dostali od niej dyspozycji niewpuszczania Romów do klubu. Stwierdzenie „Romów nie wpuszczamy” pochodziło wyłącznie od nich, co przyznali w postępowaniu dowodowym ? wyjaśniała. Wyrok nie jest prawomocny.
– Prawdopodobnie zaskarżymy wyrok albo pozwiemy ochroniarzy. Czekamy na pisemne uzasadnienie sądu ? oświadczył Paweł Nowakowski, który reprezentował Romów w sądzie na prośbę Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Romowie domagali się przeprosin za naruszenie dóbr osobistych i 10 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz Stowarzyszenia Polska Roma. Tło sprawy szerzej relacjonuje ?Gazeta Wyborcza?: W styczniu opisaliśmy ? czytamy na łamach lokalnego dodatku stołecznej ?Gazety?, jak Romowie chcieli pobawić się w dyskotece Cuba Libre w Poznaniu. Ale wejście zagrodzili im ochroniarze. – Romów nie wpuszczamy – powiedzieli (film nagrano ukrytą kamerą). Właścicielka Cuba Libre Klaudia Lopez potwierdziła „Gazecie” – w obecności pełnomocnika wojewody ds. mniejszości , że postawiła Romom szlaban: – Nie tylko ja wprowadziłam taki zakaz. Romowie wchodzą grupą i robi się piekło. Poza tym brudzą, stół po ich wyjściu wygląda jak po trzęsieniu ziemi – tłumaczyła. Ochroniarze z Cuba Libre biorą na siebie całą odpowiedzialność za niewpuszczenie Romów do klubu. Wiosną poznański sąd ukarał ich tysiącem złotych grzywny za odmowę świadczenia usługi bez uzasadnionej przyczyny.
Sprawdź także
Sędziowie pozwali S. Piotrowicza
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Krzysztof Rączka złożyli pozew przeciwko posłowi Prawa …