Najnowsze informacje
Strona główna / Szczypta soli / Nielegalny euromandat

Nielegalny euromandat

Dominikowi Tarczyńskiemu nie należy się mandat europosła. Marszałek Sejmu powinien odpowiadać za to karnie…
…tak najkrócej Gazeta Prawna komentuję obecną sytuację znanego z niewyszukanych manier Dominika Tarczyńskiego. Bo to nie on, a inny PiSowiec – Arkadiusz Mularczyk powinien być 52 europosłem, jako że zyskał drugą w kolejności największą liczbę głosów.

Zgadza się z tym również część prawników, którzy wykonali ekspertyzy dla Biura Analiz Sejmowych. Uważają, że marszałek Sejmu powinien wygasić mandat Tarczyńskiego, kiedy został on wybrany na kolejną kadencję Sejmu. Tak jednak się nie stało.

Mało tego, jeszcze na początku roku Tarczyński został przewodniczącym delegacji Polski do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Zdaniem GP zignorowano ekspertyzy prawne wykonane dla Biura Analiz Sejmowych. Jest w nich mowa o zasadzie „niepołączalności” mandatów. Powołują się one na specustawę przyjętą przed wyborami do PE. Wyłącza ona przepisy dotyczące zakazu łączenia funkcji w PE i w polskim parlamencie przez eurodeputowanego, który nie obejmie mandatu na początku kadencji

W opinii prof. Artura Nowaka-Fara, specjalisty z zakresu prawa międzynarodowego mandat Tarczyńskiego pochodzi z poważnego deliktu urzędniczego popełnionego przez marszałka Sejmu. „Moim zdaniem to jest niedopełnienie obowiązku, za które marszałek powinien odpowiadać karnie” – ocenia.

Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna;koduj24.pl

Sprawdź także

Bezzasadny pozew

Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił w czwartek – jako bezzasadny- pozew kandydata do rady miasta …