Bogdan Święczkowski został powołany przez Andrzeja Dudę na nowego prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Wcześniej Zgromadzenie Ogólne sędziów TK wyłoniło go jako jednego z dwóch kandydatów na tę funkcję.
Zgodnie z prawem prezesa Trybunału Konstytucyjnego powołuje prezydent spośród kandydatów przedstawionych mu przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK.
– Bardzo dziękuję panu prezesowi za podjęcie się tego zadania, uczestnictwo w konkursie i przyjęcie tej nominacji – powiedział pan Andrzej Duda.
– Decyzja o wyborze właśnie pana, na ten niezwykle ważny i poważny urząd, zwłaszcza w czasach różnych politycznych wstrząsów i batalii, które w tej chwili się toczą, kwestiach praworządności, zgodności z konstytucją, działań instytucji państwa, ale przede wszystkim osób odpowiedzialnych za te instytucje, ma fundamentalne znaczenie dla przyszłości Rzeczypospolitej, także dla jej stabilności i bezpieczeństwa – mówił PAD-aleć.
W poniedziałek po południu postanowienia o powołaniu nowego prezesa nie opublikowano jeszcze w Monitorze Polskim, gdzie ogłasza się akty urzędowe głowy państwa. Nie ma pewności, jak zareaguje na nie rząd (dzienniki urzędowe wydaje premier), bo w wyborach kandydatów na prezesa brało udział dwóch wadliwie wybranych do TK „dublerów”: Justyn Piskorski i Jarosław Wyrembak.
Święczkowski został wybrany do TK w lutym 2022 roku przez Sejm, w którym większość miało PiS. To oznacza, że były prokurator krajowy i bliski zaufany Zbigniewa Ziobry pozostanie sędzią TK do 2031 (kadencje w Trybunale są 9-letnie, bez prawa ponownego wyboru – przyp. red.)
Sprawdziliśmy oświadczenie majątkowe nowego prezesa TK. 54-letni Święczkowski wykazał na koniec 2023 roku, że ma blisko milion złotych oszczędności (994 tys. zł) oraz 99 tys. dolarów. Ma też dom o powierzchni 240 m kw. na działce 863 m kw. (współwłasność małżeńska), a do tego letniak na działce o pow. 350 m kw. Nie podał jednak wartości swoich nieruchomości.