Najnowsze informacje
Strona główna / Aktualności / W sądach znikną wakaty?

W sądach znikną wakaty?

W polskich sądach brakuje ponad 700 sędziów. Zdaniem RPO takie braki (7 proc. ogółu) mają wpływ na przewlekłość rozstrzygania spraw ludzi. Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało właśnie o uruchomieniu obsadzania tych wakatów.

Zapowiada też listę konkretnych zmian, które miałyby poprawić pracę sądów. Na wystąpienie RPO zwracające uwagę na problem wakatów odpowiedział 27 grudnia wiceminister Łukasz Piebiak.

Według stanu na dzień 30 września 2018 r. w sądach powszechnych wszystkich szczebli występowały wakaty na stanowiskach sędziowskich, asesorskich i referendarskich. W celu zapewnienia obsady na zwolnionych stanowiskach sędziowskich do 5 września 2018 r. Minister opublikował obwieszczenia o 631 wolnych stanowiskach sędziowskich (w sądach rejonowych – 131, w sądach okręgowych – 413, w sądach apelacyjnych 87).

Do 11 października 2018 r. do podpisu Ministra Sprawiedliwości trafiły kolejne dwa projekty obwieszczeń dotyczących 20 stanowisk sędziowskich (w sądach rejonowych -4, w sądach okręgowych – 12, w sądach apelacyjnych – 4). Należy również podkreślić, że informacje o prawie wszystkich zwalnianych stanowiskach sędziowskich są kierowane na bieżąco do publikacji w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej Monitor Polski.

Asesorzy

Na dzień 13 listopada 2018 r. nieobsadzonych było 100 stanowisk asesorskich. Stanowiska te zostały ujęte w wykazach stanowiących załączniki do zarządzeń Ministra Sprawiedliwości z dnia 6 września 2018 r. (Dz. Urz. Min. Sprawiedl. poz. 266) oraz z dnia 13 listopada 2018 r. (Dz. Urz. Min. Sprawiedl. poz. 316) i zostały przeznaczone dla egzaminowanych absolwentów aplikacji sędziowskiej prowadzonej przez Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury, którzy w dniu 30 listopada 2018 r. uczestniczyli w procedurze wyboru stanowiska asesorskiego.

Referendarze

W kwestii obsady na stanowiskach referendarskich uprzejmie informuję, że podane wyżej dane dotyczące wakatów uwzględniają 50 nowych etatów referendarskich utworzonych w dniu 1 sierpnia 2018 r. w związku z dodatkowymi zadaniami wynikającymi z uchwalonej w dniu 20 lipca 2018 r. ustawie o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności gruntów (Dz. U. z 2018 r. poz. 1716).

Pozostałe wakaty są rezultatem naturalnego ruchu kadrowego na stanowiskach referendarzy sądowych, spowodowanego w dużej mierze powołaniami osób wykonujących zawód referendarza sądowego na stanowiska sędziowskie albo asesorskie.

Powyższe dane wskazują, że podjęte działania powinny spowodować dostosowanie obsady na stanowiskach sędziowskich, asesorskich i referendarskich do poziomu, jaki jest charakterystyczny dla naturalnego ruchu kadrowego.

Jak resort sprawiedliwości chce usprawnić pracę sądów? Zdaniem ministra Piebiaka obsada na stanowiskach orzeczniczych jest tylko jednym z wielu czynników mających wpływ na wyniki pracy sądów. Jego zdaniem wymaga odnotowania, że z inicjatywy Ministra Sprawiedliwości zostały opracowane projekty zmian w procedurach cywilnej i karnej. Rezultatem powinno być skrócenie czasu trwania postępowań przed sądami powszechnymi.Projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw zakłada m.in.:

odformalizowanie postępowania przed sądem przez selekcję świadków wnioskowanych do przesłuchania na tych, których stawiennictwo i bezpośrednie przesłuchanie jest niezbędne oraz na tych, co do których wystarczające jest ujawnienie protokołów zeznań z postępowania przygotowawczego;

odstąpienie od obowiązku osobistego przeprowadzania oględzin i sprowadzania dowodów rzeczowych na salę rozpraw,

przeciwdziałanie obstrukcji procesowej przez umożliwienie procedowania pod nieobecność oskarżonego. Przy czym usprawiedliwione niestawiennictwo nie będzie stanowić przeszkody do przeprowadzenia dowodu na rozprawie, zaś oskarżony będzie mógł wystąpić o uzupełniające przeprowadzenie dowodu. Uprawnienie to nie będzie przysługiwało, jeśli okaże się, że jego nieobecność była nieusprawiedliwiona,

zmiana treści art. 119 § 1 k.p.k. pozwalająca na ułatwienie kontaktu z autorem pisma procesowego, który oprócz adresu pocztowego będzie zobligowany wskazać również numer telefonu, telefaksu i adres poczty elektronicznej – o ile go posiada, lub złoży oświadczenie o ich nieposiadaniu,

skrócenie i odformalizowanie uzasadnień orzeczeń przez zastosowanie formularzy. Zmiana ta doprowadzi do skrócenia czasu sporządzania uzasadnień, ich tekstowej objętości, jak również spowoduje, że uzasadnienia będą bardziej czytelne dla uczestników postępowania,

zniesienie obowiązku wskazywania dokumentów, które z mocy prawa, z chwilą zamknięcia przewodu sądowego, będą zaliczone w poczet materiału dowodowego,

odstąpienie od ustnego sprawozdania podczas rozprawy odwoławczej w sytuacji, gdy stawili się jedynie uczestnicy postępowania. Sąd będzie mógł, na wniosek lub za zgodą obecnych stron, odstąpić od zreferowania sprawy, natomiast jeśli na rozprawę nikt się nie stawił, sąd będzie mógł w ogóle odstąpić od referowania sprawy.

 

Projekty ustaw o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw zakładają poprawę organizacji postępowania, przeciwdziałanie nadużywaniu prawa procesowego, usprawnienie postępowania dowodowego, zmiany w zakresie uzasadniania wyroków i optymalizację postępowania odwoławczego. Przewiduje się również wprowadzenie do procedury cywilnej ogłoszeń sądowych w formie elektronicznej, efektywnego postępowania w sprawach gospodarczych oraz usprawnienie innych postępowań odrębnych, a także modyfikację przepisów o kosztach sądowych

DRUGA STRONA MEDALU

Krystian Markiewicz, prezes stowarzyszenia sędziów Iustitia (foto:ADAM STĘPIEŃ)

Według sędziów nowa KRS ignoruje opinie samorządów sędziowskich, a o awansach decyduje według sobie tylko znanego klucza. – Przebieg dotychczasowych konkursów, które zakończyły się w KRS, rażąco odbiega od standardów, jakich należałoby oczekiwać – mówi rzeczniczka Sądu Apelacyjnego w Lublinie, Barbara du Chateau.

Przez wiele miesięcy w sądach były wakaty, a Ministerstwo Sprawiedliwości nie „uruchamiało” nowych etatów. Od niedawna to się zmieniło. Na przykład w Lublinie ostatnio do obsadzenia było 15 etatów w Sądzie Okręgowym i 3 w Sądzie Apelacyjnym. Zgłosiło się kilkudziesięciu kandydatów.

Procedura jest taka, że sędzia, który stara się o awans, sam zgłasza się do ogłoszonego przez ministra konkursu. Ocenę jego pracy (często obszerną, wielostronicową) przygotowuje wyznaczony sędzia wizytator; potem swoją opinię wydaje Kolegium Sędziów, by ostatecznie na temat danej kandydatury wypowiedziało się Zgromadzenie Ogólne Sędziów danej apelacji (w jego skład wchodzą wszyscy sędziowie z Sądu Apelacyjnego oraz reprezentanci sądów okręgowych i rejonowych).

– Przebieg dotychczasowych konkursów, które zakończyły się w Krajowej Radzie Sądownictwa – nie boję się tego powiedzieć – rażąco odbiega od standardów, jakich należałoby oczekiwać – mówi sędzia Barbara du Chateau, rzeczniczka Sądu Apelacyjnego w Lublinie. I dodaje, że w decyzjach KRS jest zauważalna pewna niepokojąca prawidłowość. – Zarówno opinie wizytatorów o sędziach startujących w konkursach, jak i opinie samorządów sędziowskich są przez KRS bagatelizowane, żeby nie powiedzieć – lekceważone – dodaje sędzia. Podkreśla, że w przypadku awansu z rejonów do okręgu na 15 miejsc – 8 sędziów miało negatywne opinie Zgromadzenia Ogólnego Sędziów, a mimo to dostali poparcie nowej KRS. To m.in. prezesi, powoływani już za „dobrej zmiany”.

NOWA KRS Z GÓRY WIE KOGO POPRZE?

Sędziowie, z którymi rozmawiamy, nie chcą się wypowiadać pod nazwiskiem. Nie kryją, że mają obawy. Ale anonimowo rozmawiają chętnie. I podają nam przykładowe wyniki głosowań. O awans starał się np. wiceprezes Sądu Apelacyjnego w Lublinie, Jerzy Daniluk. To sędzia, o którym pisaliśmy – przeniósł się do innego sądu, ale tylko „na papierze”:

Jak wynika z naszych nieoficjalnych ustaleń, sędzia Daniluk na Zgromadzeniu Ogólnym w lubelskiej apelacji dostał 5 głosów „za” i 58 „przeciw”. – To nie przeszkodziło mu uzyskać pozytywnej rekomendacji KRS, dzięki czemu najprawdopodobniej zostanie awansowany przez prezydenta – słyszymy.

W konkursie o etat w Sądzie Okręgowym w Lublinie było prawie 50 kandydatów – część z nich na posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego na 55 głosujących dostała po 49 czy 50 głosów. Ale również oni szans na awans nie mają, bo KRS – nie wiadomo, z jakich powodów – ich kandydatury oceniła negatywnie.

Krajowa Rada Sądownictwa poparła natomiast tych, którzy w apelacji dostali „negatywy”. To m.in. prezes Sądu Rejonowego Lublin Zachód Edyta Birut, która w Lublinie dostała zdecydowany sprzeciw, ale KRS ją poparła. Podobnie jak wiceprezesów: Mariusza Żuławskiego i Edytę Telengę (też z negatywnymi rekomendacjami z lubelskiej apelacji).

Krajowa Rada Sądownictwa poparła również wiceprezes Sądu Okręgowego w Lublinie, Wiesławę Stelmaszczuk-Tarachę, która uzyskała zdecydowanie negatywną opinię swoich współpracowników z Lublina. – Mamy też przypadek sędzi, która dostała u nas w Lublinie opinię zdecydowanie negatywną, miała postępowanie dyscyplinarne, umorzone tylko dlatego, że część zarzutów się przedawniła. I ona awans dostanie, bo KRS ją poparła – mówi nam anonimowo jeden z sędziów.

Sędziowie nie mają wątpliwości – KRS z góry wie, kogo ma poprzeć, a kogo nie. Opinie środowiska sędziowskiego czy sędziów wizytatorów są dla niej nieistotne. – W konkursach odpadają sędziowie, którzy mają bardzo duży dorobek orzeczniczy, są doświadczeni w trudnych, wielotomowych sprawach, którzy po kilka lat są na delegacjach w wyższej instancji. Ale nie mają poparcia gdzieś na górze. A tu ewidentnie chodzi o to, by obsadzić wolne etaty tymi, którzy potem nie będą się stawiać. U nas w środowisku nazywa się ich teraz „Kastą Sędziów Wyklętych” – słyszymy od naszych rozmówców.

– Odpadają sędziowie, którzy sprawdzili się w wyższej instancji, a przecież to jest podstawa, bo do tej pory w ten sposób były weryfikowane kwalifikacje danego sędziego. Coś tu jest na rzeczy, coś bardzo niepokojącego – mówi sędzia Barbara du Chateau.

SĄDY ODRACZAJĄ OPINIOWANIE. CZEKAJA NA WYROK TSUE

Część sędziów, z którymi rozmawiamy, mówi wprost, że więcej w żadnym konkursie za tej władzy nie wystartują. – To jest upokarzające, gdy widzisz, że masz kwalifikacje, masz dorobek, masz pozytywną opinię samorządu, a etat ma dostać ktoś, kto w życiu nie orzekał w wyższej instancji i kto w tym momencie po prostu, po ludzku na to nie zasługuje – mówi nam jedna z sędzi.

W obliczu takiego podejścia Krajowej Rady Sądownictwa do opinii samorządów sędziowskich, poszczególne z nich podejmują uchwały o tym, że nie będą już opiniować. Uznają, że poczekają na wyrok TSUE ws. konstytucyjności KRS. Swoje stanowiska w sprawie czasowego odroczenia opiniowania podjęły już m.in. Zgromadzenie Sędziów Apelacji Gdańskiej, Apelacji Łódzkiej, Apelacji Krakowskiej czy Warszawskiej, a ostatnio także sędziowie z Wielkopolski.

„Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów okręgu Sądu Okręgowego w Poznaniu wstrzymuje się z opiniowaniem kandydatów do pełnienia urzędu na stanowiskach sędziów sądów rejonowych na obszarze okręgu Sądu Okręgowego w Poznaniu do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytań prejudycjalnych w przedmiocie zgodności z zasadami prawa Unii Europejskiej procesu wyłaniania sędziowskich członków nowej Krajowej Rady Sądownictwa i procedury powoływania sędziów przy udziale tego organu(…)” – napisano w uchwale z 4 stycznia 2018 roku.

Sędziowie z Poznania wyrazili też „stanowczy sprzeciw i oburzenie wobec przebiegu procedury opiniowania przez organ określany jako Krajowa Rada Sądownictwa kandydatów na sędziów Sądu Okręgowego w Poznaniu w ramach konkursu na wolne stanowiska sędziowskie”. W uchwale zwrócono uwagę na to, że w trakcie konkursu w zdecydowanej większości nie wzięto pod uwagę opinii Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Apelacji Poznańskiej, a także oceny sędziów wizytatorów czy dorobku orzeczniczego i wyników statystycznych kandydatów.

„Fakt oceniania kandydatów według kryteriów pozamerytorycznych (…) rodzi uzasadnione podejrzenie dokonywania wyboru według klucza lojalności wobec władzy” – napisali sędziowie z Poznania. (Pełen tekst  uchwał powyżej)

Sprawdź także

Fake newsy są karane

Forum Agencji Praw Podstawowych w Wiedniu Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar wziął udział w forum zorganizowanym …