Nie zwracając uwagi na pamięć o ofiarach oraz na pandemię koronawirusa środowiska nacjonalistyczne szykują się i w tym roku do prowokacyjnego Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce. Tym razem ma to być wydarzenie „spontaniczne”, bo wszystkie terminy zablokowały nacjonalistom Obywatelki RP.
Nacjonaliści od 2016 r. przez centrum Hajnówki maszerują głównie w hołdzie Romualdowi Rajsowi (ps. „Bury”), odpowiedzialnemu za zamordowanie 79 niewinnych mieszkańców Białostocczyzny wyznania prawosławnego, narodowości białoruskiej (w tym kobiet i dzieci) na przełomie stycznia i lutego 1946 r. Tym razem więc chcą uczcić jego pamięć w 75. rocznicę tych mordów.