Najnowsze informacje
Strona główna / Relacje z sądów - aktualności / Oddali za stracony kontrakt

Oddali za stracony kontrakt

Wojciech S. został aresztowany w grudniu 2003 roku. Na wolność wyszedł ?już? w lutym roku 2004. Był podejrzany udział z tzw. aferze kolejowej. Chodziło o modernizację odcinka kolejowego Poznań- Buk. Śledztwo wobec niego umorzono, bo nie znaleziono żadnych dowodów winy. Pobyt w areszcie ciężko odchorował psychicznie. Za niesłuszne aresztowanie tytułem zadośćuczynienia zażądał 100.000 złotych a 174.000 złotych tytułem odszkodowania za utracone zarobki, bo areszt uniemożliwił mu wyjazd na kontrakt do Szwajcarii.

Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał, że Wojciechowi S. należy się 16.500 tytułem zadośćuczynienia za niesłuszne aresztowanie. Ponieważ był pozbawiony wolności trzy miesiące przyznano mu 5.000 złotych za każdy miesiąc pobytu za kratami. Sąd uwzględnił też opinię biegłych, iż Wojciech S. fakt niesłusznego aresztowania bardzo ciężko przeżył psychiczne, toteż kwotę zadośćuczynienia zwiększył o 10 procentowy uszczerbek na zdrowiu.
Poznański trybunał także wnikliwie przyjrzał się utraconym zarobkom, przeliczając franki szwajcarskie na złotówki, a na podstawie zeznań podatkowych ustalając koszty uzyskania przychodu i uznał, że gdyby Wojciech S. nie był aresztowany to zarobiłby w Szwajcarii 9 473 i 52 grosze i takie odszkodowanie mu przyznał.
Sędzia Małgorzata Susmaga stwierdziła, że powód żądał kwoty odszkodowania za cały okres, kiedy nie mógł wyjechać z Polski, bo po wypuszczeniu go z aresztu, odebrano paszport; ale sąd w postępowaniu karnym o odszkodowanie za niesłuszne aresztowanie może rozstrzygnąć tylko za czas pozbawienia wolności. Pozostałych utraconych kwot należy żądać od Skarbu Państwa wyłącznie w postępowaniu cywilnym. Wyrok nie jest prawomocny.

Sprawdź także

Sędziowie pozwali S. Piotrowicza

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Krzysztof Rączka złożyli pozew przeciwko posłowi Prawa …