PoPrawny Poznański serwis prawny
Powiązane artykuły
Przez lata monopolu Poczty Polskiej w zakresie doręczania przesyłek sądowych i prokuratorskich do obywateli, owszem zdarzały się narzekania (nawet częste) i ubolewania, ale to co zgotowała odbiorcom takich pism Polska Grupa Pocztowa zakrawa na horror. Nasuwa się pytanie kto chce położyć na łopatki polski wymiar sprawiedliwości. Oto dane uzyskane od sędziego Jaremy Sawińskiego, rzecznika prasowego Sądu Okręgowego w Poznanaiu:13 stycznia na 1024 wysłane pisma uzyskano 109 potwierdzeń ich odbioru bądź adnotacji o zostawieniu awizo. 14 stycznia na 1190 wysłanychy pism nadeszł 5 „zwrotek”. Po raz pierwszy liczbę ponad stu „zwrotek” uzyskano 22 stycznia ; nadeszło ich 137. Nadal jednak liczba potwierdzeń odbioru pism bądź potwierdzenia, że doręczono awizo oscyluje wokół 10 procent.
Przed laty byłem orędownikiem zniesienia monopolu Poczty Polskiej. Myslałem jednak, że dystrybucją sądowych i prokuratorskich przesyłek zajma się albo woźni sądowi albo wyspecjalizowana firma kurierska, która spowoduje, że korespomndencję adresat odbierze osobiście. To miała być konkurencja dla Poczty Polskiej. Zmuszenie jej dol rywalizacji. Tymczasem jeden monopol zatąpiono in ym monopolem, stokroć gorszym.
Przetarg na doręczanie korespondencji wygrała firma, która sądowe i prokuratorskie przesyłki pozostawia w pobliskim kiosku „Ruchu”, rzeźniku, rybnym albo monopolowym, albo w zakładzie kosmetycznym.
Temida w końcu zeszła do Ludu. To, że sądy ogarnia paraliż bo nie można wyznaczać spraw, bo nie wiadomo czy strony wiedzą o procesie, to że prokuratorzy lada chwila zaczną wystosowywać do „opornych” świadków nakazy doprowadzenia ? chyba,że policja też nie odbierze zawiadomienia – mało kogo obchodzi. Monitoring prowadzą Ministerstwo Sprawiedliwości i Krajowa Rada Sądownictwa, która w lutym podejmie w tej sprawie ? jak informuje Jarema Sawiński – stosowną uchwałę.
