Strona główna / Moja kancelaria / PiS gardzi prawem

PiS gardzi prawem

Donald Tusk, szef Rady Europejskiej: Jarosław Kaczyński nigdy nie ukrywał fascynacji filozofią polityczną,
w której władza jest ponad prawem, a nie prawo ponad władzą. Gdzie rządzą ludzie, albo jeden człowiek, a nie zasady i reguły – mówi Donald Tusk w najnowszym wywiadzie dla „Tygodnika Powszechnego”.
Szef Rady Europejskiej odwiedził krakowską redakcję „Tygodnika Powszechnego” jeszcze przed świętami. W wywiadzie, który ukazał się w środę 10 stycznia nie ma wprawdzie odniesień do gorących wydarzeń ostatnich dni w polskiej polityce, jest natomiast sporo na temat naszych złych relacji w Unią.
– Polska i to jest szokujące także dla Europy – stanęła okoniem wobec wszystkiego, co dla Unii ważne. I to z rozmysłem, bo uważam, że rządzący nie są entuzjastami, delikatnie mówiąc naszej obecności w Unii – stwierdził Tusk. Według byłego premiera, „Jarosław Kaczyński nigdy nie ukrywał fascynacji filozofią polityczną, w której władza jest ponad prawem, a nie prawo ponad władzą. Gdzie rządzą ludzie, albo jeden człowiek, a nie zasady i reguły”.
Liderzy partii z jej prezesem na czele głęboko wierzą, że jak się ma władze to nie po to, by akceptować ograniczenia ze strony jakiejkolwiek regulacji czy instancji – mówi Tusk.
Na pytanie czy rzeczywiście Bruksela liczy się już z tym, że może nastąpić Polexit szef Rady Europejskiej odpowiedział: W Brukseli jest ciągle gigantyczna nadwyżka nadziei – nie mówię o zaufaniu, ono już niestety zginęło – że Polska jednak zostanie w Unii. Według Tuska wszystkie podejmowane wbrew unijnemu prawu decyzje ws. Puszczy Białowieskiej, Trybunału Konstytucyjnego czy sądów, są „jakby uszyte na miarę tego wymarzonego konfliktu z Unią, jako ograniczającą wszechwładzę rządzącej partii”.
Przy okazji Tusk rozwinął, co miał na myśli pisząc na Twitterze o „planie Kremla”. Według niego wszystko, co w tej chwil dzieje się w Polsce odpowiada także „pewnej wizji jaką Moskwa nie od dziś prezentuje w odniesieniu do swojego sąsiedztwa”. Prawie wszystko, co w kluczowych sprawach proponuje partia rządząca w Polsce odpowiada publicznie sformułowanym, opisanym interesom i oczekiwaniom Moskwy – dodał Tusk.
Na pytanie, czy zdaje sobie sprawę z tego, że wpis ten został odebrany przede wszystkim jako zapowiedź powrotu do polskiej polityki Tusk stwierdził, że Bruksela „to nie emigracja i nie Sulejówek”, a on działa na rzecz polskich interesów jak działał. Natomiast nie wie jeszcze, co będzie robił za dwa lata. Nie wprost, ale też daje do zrozumienia, że nie wie, czy za dwa lata opozycja będzie w stanie przejąć rządy w Polsce.
Według niego „to, co PiS zrobi i czego zrobić się nie odważy doprowadzi do sytuacji, że wyborcy prędzej czy później zaczną szukać alternatywy”. Na razie Polacy chcą testować władzę, którą wybrali. Z doświadczenia wiem, że gotowi są sprawdzać długo i cierpliwie. Dlatego nawet przy tak drastycznych zdarzeniach jak te, które ostatnio obserwujemy w Polsce, sondaże nie wykazują na zmianę politycznych nastrojów – stwierdził Tusk.
Źródło: Tygodnik Powszechny, Gazeta
WICESZEF MSZ KOMENTUJE
Polski rząd nie dąży do wyjścia z Unii Europejskiej – zapewniał w czwartek w „Jeden na jeden” w TVN24 wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański. Skomentował w ten sposób wywiad z Donaldem Tuskiem, w którym szef Rady Europejskiej stwierdził, że PiS podejmuje starania do opuszczenia europejskiej wspólnoty. – To jest absurdalna teza. Wygląda, jakby modlił się, (…) by taka perspektywa się pojawiła, bo byłoby mu wygodniej pełnić rolę polityczną w kraju – odparł na to wiceszef MSZ. Donald Tusk powiedział w niedawnym wywiadzie dla „Tygodnika Powszechnego”, że nie ma „żadnych wątpliwości, że dla PiS jednym z celów jest uwolnienie polityki polskiej od ciężaru, jakim jest UE z jej ograniczeniami”. – Rządzący nie są entuzjastami, delikatnie mówiąc, naszej obecności w Unii – mówił. „Kolejna absurdalna teza” Konrad Szymański, komentując w „Jeden na jeden” wypowiedź szefa Rady Europejskiej, powiedział, że „stawianie takich tez jest znakiem złej woli i fałszywej troski”. – Gdyby to opowiadał polityk na przykład z najdalszych zakątków Peru, to nie dziwiłbym się tak nietrafnym ocenom – dodał. Tusk: zaufanie do Polski zginęło. Chodzi o to, czy dalej mamy być częścią Europy. – To jest absurdalna teza. Wygląda, jakby modlił się, (…) by taka perspektywa się pojawiła, bo byłoby mu wygodniej pełnić rolę polityczną w kraju. Tej wygody, ani Donaldowi Tuskowi, ani Platformy Obywatelskiej nie stworzymy – zapewnił wiceszef MSZ. Polityk odniósł się też do słów Tuska o tym, że polski rząd prowadzi politykę zgodną z interesami i oczekiwaniami Rosji. – Polska jest krajem założycielskim współpracy strukturalnej w dziedzinie polityki obronnej Unii Europejskiej i zabiega o to, żeby tę politykę wpisać w ramy NATO. Nie sądzę, żeby to było zgodne z oczekiwaniami Władimira Putina – argumentował Szymański. Dodał, że to „kolejna absurdalna teza”. – Te sprawy dzieją się od dwóch lat. Przewodniczący Tusk z perspektywy Brukseli widzi to bardzo dobrze. Nie rozumiem, dlaczego przedstawia tak karykaturalny obraz. Sprawia wrażenie, jakby chciał, żeby tak było – podkreślił wiceminister (http://www.tvn24.pl)

Sprawdź także

Herakles czy Syzyf

Wojciech Sadurski: Herakles czy Syzyf? O dziedzictwie ustawowego bezprawia w postautokratycznej Polsce – List z …