Najnowsze informacje
Strona główna / Relacje z sądów - aktualności / Podwójna kara za gry hazardowe

Podwójna kara za gry hazardowe

Można ukarać za ten sam czyn tę samą osobę z kodeksu karnego skarbowego i dodatkowo z ustawy hazardowej – wynika orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Uznał on stosowny przepis ustawy o grach hazardowych za zgodny z konstytucyjną zasadą proporcjonalnej reakcji państwa na naruszenie prawa. Sprawa dotyczyła osoby, która urządzała gryna automatach poza kasynem, nie posiadając koncesji. Postępowanie zakończyło się wymierzeniem administracyjnej kary pieniężnej oraz grzywny orzeczonej w postępowaniu karno-skarbowym. Z pytaniem prawnym w tej sprawie wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach. Chciał wiedzieć, czy zgodna z konstytucją jest możliwość orzeczenia za nielegalny hazard zarówno kary pieniężnej z ustawy o grach hazardowych, jak zastosowanie odpowiedzialności za przestępstwo lub wykroczenie skarbowe.
Decyzja dotycząca kary administracyjnej została zaskarżona do WSA, zaś postępowanie karno-skarbowe zakończyło się przed sądem rejonowym dobrowolnym poddaniem się karze i grzywną. Zdaniem WSA oznacza to, że przedsiębiorca, jako osoba fizyczna za ten sam czyn poniósł odpowiedzialność karno-skarbową za wykroczenie skarbowe i odpowiedzialność administracyjną w postaci kary pieniężnej. Według sądu objęcie przestępstwa skarbowego lub takiego wykroczenia pieniężną sankcją administracyjną jest nadmiernym rygoryzmem, a podwójne karanie osoby fizycznej za ten sam czyn prowadzi do naruszenia konstytucji.
Przed TK podobnego zdania był reprezentujący Sejm poseł Wojciech Szarama. Przekonywał, że podwójne karanie jest niezgodne z konstytucyjną zasadą sprawiedliwości. Natomiast przedstawiciele Prokuratora Generalnego podzielili stanowisko WSA, że w przypadku sankcji administracyjnej mamy do czynienia w nadmierną represyjnością. Wskazywano, że sąd karny, orzekając o grzywnie, często nie może uwzględnić wysokości kary administracyjnej, bowiem postępowanie administracyjne kończy się już po zakończeniu sprawy karno-skarbowej. Argumenty te odpierał, występujący w imieniu rządu, wiceprezes Rządowego Centrum Legislacji Robert Brochocki. Tłumaczył, że kara administracyjna za prowadzenie hazardu poza kasynem ma być formą rekompensaty utraconych przez państwo korzyści. Poza tym ma chronić nie tylko interes fiskalny państwa, ale także interes publiczny (zabezpieczyć nieletnich przed hazardem) oraz interes legalnie działających kasyn, które muszą zapłacić 1,2 mln zł kaucji oraz 1,2 mln zł za koncesję. Wskazał, że średni roczny przychód z jednego automatu w 2014 r. wyniósł ponad pół miliona złotych, a kara z ustawy hazardowej to 12 tys. zł. – Ta kara jest niezbyt dolegliwa, nawet nie spełnia takiej roli, jaką powinna – podkreślił Broc.
21 października 2015 r. Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie orzekł, że art. 89 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 pkt 2 ustawy z 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych w zakresie, w jakim zezwala na wymierzenie kary pieniężnej osobie fizycznej, skazanej uprzednio prawomocnym wyrokiem na karę grzywny za wykroczenie skarbowe z art. 107 § 4 ustawy z 10 września 1999 r. ? Kodeks karny skarbowy, jest zgodny z wywodzoną z art. 2 konstytucji zasadą proporcjonalnej reakcji państwa na naruszenie obowiązku wynikającego z przepisu prawa. Zdanie odrębne do wyroku zgłosili sędziowie TK: Wojciech Hermeliński i Teresa Liszcz. Trybunał Konstytucyjny uznał, że konstytucyjny zakaz ne bis in idem (nie można orzekać dwa razy w tej samej sprawie) tj. nie stoi na przeszkodzie ustanowieniu przez ustawodawcę jednocześnie sankcji administracyjnej (kara pieniężna) i sankcji karnej (grzywna) za ten sam czyn polegający na urządzaniu gry bez koncesji na automatach poza kasynem gry.
Państwo ma bowiem swobodę wyboru sankcji prawnych w celu zapewnienia ochrony konsumentów przed uzależnieniem od gry oraz zapobiegania przestępczości i oszustwom związanym z grami losowymi. Sankcje prawne mogą więc być sankcjami administracyjnymi, sankcjami karnymi lub oboma rodzajami tych sankcji jednocześnie (łącznie). W przypadku odpowiedzialności administracyjnej z art. 89 ust. 1 pkt 2 ustawy o grach hazardowych, a więc kary pieniężnej o określonej kwocie (12 000 zł), nie mamy do czynienia z sankcją penalną o charakterze odwetowym.
Celem administracyjnej kary pieniężnej nie jest odpłata za naruszenie dóbr prawnie chronionych (takich jak: zdrowie obywateli, porządek publiczny, mienie – zarówno prywatne, jak i państwowe), co wymagałoby, aby odpłata była adekwatna przede wszystkim do stopnia zawinienia. Administracyjna kara pieniężna stanowi konsekwencję stwierdzenia (obiektywnego) naruszenia określonego w ustawie zakazu urządzania gier na automatach poza kasynem gry. Jej celem nie jest odpłata za popełniony czyn, co charakteryzuje sankcje karne, ale prewencja oraz restytucja niepobranych należności i podatku od gier prowadzonych nielegalnie. Trybunał stwierdził zatem, że nie można mówić o naruszeniu zasady ne bis in idem, ponieważ tylko kara przewidziana w art. 107 kodeksu karnego skarbowego (dalej ? k.k.s.) ma charakter odwetowy (penalny), natomiast kara administracyjna z art. 89 ustawy o grach hazardowych nie ma takiego charakteru. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, określona w art. 89 ust. 2 pkt 2 ustawy o grach hazardowych kara pieniężna w zbiegu z karą grzywny przewidzianą w art. 107 § 4 kodeksu karnego skarbowego nie jest niewspółmiernie dolegliwą lub nieracjonalną i dlatego nie stanowi nadmiernej reakcji państwa na naruszenie prawa.
Rozprawie przewodniczył prezes TK Andrzej Rzepliński, sprawozdawcą był sędzia TK Andrzej Wróbel.

Sprawdź także

Sędziowie pozwali S. Piotrowicza

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Krzysztof Rączka złożyli pozew przeciwko posłowi Prawa …