Najnowsze informacje
Strona główna / Aktualności / SN o dowodach operacyjnych

SN o dowodach operacyjnych

Sąd Najwyższy w Izbie Karnej rozpoznawał przedstawione przez Sąd Apelacyjny w Lublinie postanowieniem z dnia 12 grudnia 2018 r., zagadnienie prawne:

„1. Czy przepis art. 168b k.p.k., który wszedł w życie w dniu 15 kwietnia 2016 r. (Dz.U. 2016 r. poz. 437) ma zastosowanie w postępowaniach jurysdykcyjnych zainicjowanych aktem oskarżenia wniesionym do dnia 30 czerwca 2015 r.?;

  1. Czy – w przypadku negatywnego przesądzenia tej pierwszej kwestii – podstawą wykorzystania materiału z kontroli operacyjnej w tym postępowaniu może być przepis art. 168a k.p.k. w brzmieniu obowiązującym od dnia 15 kwietnia 2016 r. (Dz. U. 2016 r. poz. 437)?”

Wypowiadając się w przedmiocie przekazanego na podstawie art. 441 § 1 k.p.k. zagadnienia prawnego wymagającego zasadniczej wykładni ustawy, Sąd Najwyższy w składzie 3 sędziów wydał postanowienie odmawiające wydania uchwały.

Uzasadniając zajęte stanowisko Sąd Najwyższy podkreślił, że zagadnienie prawne przekazane przez Sąd Apelacyjny w Lublinie nie spełniało wymogów wynikających z art. 441 k.p.k., bowiem sąd ad quem miał wyrobione w tym zakresie stanowisko, skoro uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2016 r., I KZP 10/16, interpretował w ten sposób, że rozstrzygnęła ona, iż przepis art. 168b k.p.k. ma zastosowanie w postępowaniach, które zostały zainicjowane aktem oskarżenia wniesionym przed dniem 1 lipca 2015 r.

Wymieniona uchwała ma moc zasady prawnej, zatem obecnie orzekający Sąd Najwyższy nie mógłby zająć innego stanowiska; z kolei Sąd Apelacyjny nie sygnalizował żadnych wątpliwości co do trafności tej uchwały, wobec czego powinien orzec stosownie do poczynionej interpretacji jej treści. Sąd występujący z pytaniem nie rozważył również przed wystąpieniem w trybie art. 441 § 1 k.p.k., czy potraktowane jako zasadniczy dowód obciążający oskarżonych materiały z kontroli operacyjnej, których wykorzystania mógłby dotyczyć art. 168b k.p.k., zostały skutecznie wprowadzone w poczet materiału dowodowego. Jeśliby się bowiem okazało, że tak nie było, to nie można uznać, że wskazane zagadnienie prawne pojawiło się „przy rozpoznawaniu środka odwoławczego”, a więc że jest powiązane z konkretną sprawą i to w taki sposób, że od rozstrzygnięcia tego zagadnienia zależy rozstrzygnięcie tej sprawy.

Sąd Apelacyjny nie podjął też próby wyjaśnienia we własnym zakresie wątpliwości wykładniczych, które przedstawił, przy czym w odniesieniu do procedowania przy ewentualnym wykorzystaniu art. 168a k.p.k. w żaden sposób nie wytłumaczył, jakie wątpliwości miałoby nasuwać takie postąpienie.

W treści uzasadnienia wydanego postanowienia Sąd Najwyższy nie ograniczył się jednak do przedstawienia wyłącznie argumentów przemawiających za tym, że nie zostały spełnione wymagania warunkujące skuteczne przedstawienie zagadnienia prawnego Sądowi Najwyższemu.

Uzasadniając, dlaczego nie jest jasne, czy materiały z kontroli operacyjnej, których wykorzystania mógłby dotyczyć art. 168b k.p.k. zostały skutecznie wprowadzone do sprawy, Sąd Najwyższy wskazał na liczne głosy judykatury i orzecznictwa, stojące na stanowisku, że art. 168b k.p.k. wymaga inicjatywy prokuratora w przedmiocie wykorzystania w postępowaniu karnym uzyskanego w wyniku kontroli operacyjnej dowodu przestępstwa popełnionego przez inną osobę niż objęta zarządzeniem kontroli operacyjnej, przy czym inicjatywa ta na etapie postępowania sądowego powinna przybrać formę wniosku dowodowego. W niniejszej sprawie prokurator wprost nie postulował, by sąd wykorzystał w procesie materiały zebrane z przekroczeniem granic podmiotowych pierwotnej zgody udzielonej przez sąd na prowadzenie kontroli operacyjnej.

Co więcej, z obowiązujących w trakcie prowadzenia kontroli operacyjnej przepisów ustawy o Policji wynikało, że wniosek o wydanie tzw. zgody następczej prokurator powinien skierować do sądu nie później niż w ciągu miesiąca od dnia otrzymania materiałów zgromadzonych podczas stosowania kontroli operacyjnej, przekazanych mu przez organ Policji, nie później jednak niż w terminie 2 miesięcy od dnia zakończenia tej kontroli, które to terminy miały charakter terminów stanowczych. Skoro prokurator najwyraźniej zaniechał złożenia wymaganego przez prawo wniosku i nie uzyskał zgody sądu na wykorzystanie materiału z kontroli operacyjnej w odniesieniu do osoby, która tą kontrolą nie była objęta, a mimo to w jakimś zakresie oparł na tym materiale oskarżenie tej osoby i przedstawił go sądowi, to chociaż materiał ten został pozyskany legalnie, niemożliwe było jego dowodowe wykorzystanie. Sąd Najwyższy wskazał też, że w przypadku zarzucanego oskarżonym przestępstwa skarbowego, w świetle w art. 19 ust. 1 pkt 4 ustawy o Policji, prowadzenie kontroli operacyjnej w ogóle nie było możliwe, bowiem wartość uszczuplonej należności publicznoprawnej nie przekraczała pięćdziesięciokrotnej wysokości najniższego wynagrodzenia za pracę.

W rezultacie podjętych rozważań Sąd Najwyższy stwierdził, iż „dowody uzyskane w toku kontroli operacyjnej, niebędące w czasie obowiązywania art. 19 ust. 15c ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (tj. Dz. U. z 2019 r., poz. 161 z późn. zm.) przedmiotem wniosku, który prokurator był zobligowany skierować do sądu na podstawie tego przepisu, nie mogą być wykorzystane przez sąd w procesie w oparciu o art. 168b k.p.k.”.

Pogląd ten uzasadnił m.in. w ten sposób, że w razie odmiennej konstatacji, objęte tym samym aktem oskarżenia osoby, których proces zakończył się przed 15 kwietnia 2016 r. (data wejścia w życie przepisu art. 168b k.p.k.) byłyby w lepszej sytuacji, niż te, które z różnych przyczyn dłużej czekały na rozstrzygnięcie – co jest w oczywisty sposób nie do zaakceptowania w demokratycznym państwie prawa.

Nie do zaakceptowana byłaby także, kłócąca się z zasadami rzetelnego (uczciwego) procesu (fair trial), praktyka organów procesowych, która nie respektowałaby zaistniałych w trakcie postępowania karnego zdarzeń, z założenia nieodwracalnych, rodzących skutki pozytywne dla oskarżonego. Potwierdził więc opinię wyrażoną przez Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 28 marca 2018 r. (sygn. akt I KZP 14/17), zgodnie z którą wprowadzenie materiałów uzyskanych w toku kontroli operacyjnej jako dowodów do postępowania karnego, winno następować na podstawie przepisów obowiązujących w czasie, w którym kontrola ta była dokonywana i tylko w odniesieniu do czynów, co do których możliwe było, zgodnie z przepisami obowiązującymi w czasie stosowania kontroli, zarządzenie kontroli operacyjnej. Jednocześnie zaznaczył, że przepis art. 168b k.p.k. nie może obecnie służyć prokuratorowi do naprawienia skutków zaniechania wystąpienia z wnioskiem, o którym była mowa w art. 19 ust. 15c ustawy o Policji.

Sąd Najwyższy natomiast nie wypowiedział się stanowczo na temat tego, czy art. 168a k.p.k. stanowiący m.in., że dowodu nie można uznać za niedopuszczalny wyłącznie na tej podstawie, że został uzyskany z naruszeniem przepisów postępowania, może znaleźć zastosowanie w sprawie, w której doszło do pozyskania dowodów z naruszeniem ówcześnie obowiązujących przepisów art. 19 ustawy o Policji, ograniczając się do przekazania tej materii do rozstrzygnięcia Sądowi Apelacyjnemu, skoro, jak zaznaczono, ten w wystąpieniu na podstawie art. 441 § 1 k.p.k. nie sprecyzował, jakie kwestie związane z ewentualnym stosowaniem w procesie art. 168a k.p.k. postrzega jako wymagające wyjaśnienia. Zarazem Sąd Najwyższy wskazał, jakie okoliczności Sąd Apelacyjny powinien mieć w tym zakresie na uwadze.

Sprawdź także

Fake newsy są karane

Forum Agencji Praw Podstawowych w Wiedniu Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar wziął udział w forum zorganizowanym …