Najnowsze informacje
Strona główna / Korporacje prawnicze i trybunały / Prokurator generalny w Sejmie

Prokurator generalny w Sejmie

Prokurator Generalny Andrzej Seremet uczestniczył w posiedzeniu Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka poświęconemu m.in. przygotowaniom prokuratury do nowego modelu procesu karnego. W swoim wystąpieniu Prokurator Generalny powiedział: Nie ulega wątpliwości, że spośród wszystkich podmiotów uczestniczących w procesiekarnym obowiązki prokuratora zostaną poszerzone w największym stopniu i na nim będzie spoczywała ogromna odpowiedzialność za los procesu. By stawić czoła tym wyzwaniom, prokuratura podjęła działania przygotowujące prokuratorów i prokuraturę na nadchodzące zmiany. Koncentrują się one na dwóch obszarach, a mianowicie na przekazywaniu wiedzy o wprowadzonych zmianach, a więc działaniach edukacyjnych oraz na rozwiązaniach o charakterze organizacyjnym, mających na celu dostosowanie struktury i regulacji wewnętrznych do nowej rzeczywistości procesowej. Prokurator Generalny podkreślił jednak, że nawet najlepiej przygotowany zawodowo prokurator nie może zagwarantować prawidłowego toku postępowania przygotowawczego, jeśli nowym wyzwaniom nie podołają funkcjonariusze organów ścigania, a zwłaszcza Policji. Andrzej Seremet odnosząc się do działań organizacyjnych, wyraził ubolewanie, że równolegle z działaniami legislacyjnymi zmierzającymi do nowelizacji Kodeksu postepowania karnego nie wypracowano z udziałem Prokuratury Generalnej nowej ustawy regulującej ustrój i funkcjonowanie prokuratury, a także nie wprowadzono do rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości „Regulamin wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury” takich regulacji, które w istotny sposób odnosiłby się do nowych rozwiązań proceduralnych. Dodał przy tym, że obecne kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości rzeczowo i życzliwie odnosi się do potrzeb prokuratury i wyraził przekonanie, że przy udziale prokuratorów uda się wypracować takie rozwiązania, które spowodują, że 01.07.2015 r. prokuratura wejdzie w nową rzeczywistość procesową bez jakichkolwiek perturbacji zakłócających jej prawidłowe działanie.
Prokurator Generalny osobne miejsce poświęcił stanowi informatyzacji prokuratury. Przypomniał, że w Prokuraturze Generalnej trwają prace nad rozwiązaniami, które nie są ściśle związane z nowelizacją prawa procesowego, ale których wdrożenie okaże się szczególnie przydatne pod rządami znowelizowanej ustawy procesowej. Andrzej Seremet podkreślił, że 30.06.2015 r. w Prokuraturze Generalnej, 11 prokuraturach apelacyjnych i 45 prokuraturach okręgowych zacznie działać system digitalizacji akt i od tego momentu wszystkie dokumenty procesowe sporządzone w sprawach prokuratur apelacyjnych i okręgowych będą przetwarzane na postać elektroniczną. Środki na ten cel udało się pozyskać w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 7. Oś e-Administracja. Dzięki temu programowi zakupiono odpowiedni sprzęt informatyczny, w tym 1730 komputerów. Niestety, jak zaznaczył Prokurator Generalny rozszerzenie programu digitalizacji akt na prokuratury rejonowe zależy od pozyskania środków w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. W tym celu Prokuratura Generalna bierze udział w konkursie. W przypadku korzystnego dla prokuratury rozstrzygnięcia system mógłby zacząć funkcjonować w prokuraturach rejonowych od początku przyszłego roku.
Inną inicjatywą, o której mówił Prokurator Generalny jest próba utworzenia scentralizowanego systemu informatycznego prokuratury e-Prokuratura, umożliwiającego łatwe uzyskiwanie wszystkich koniecznych informacji ze spraw, a także ułatwiającego uzyskiwanie takich informacji przez uprawnionych uczestników postępowań karnych. Wdrożenie tego systemu również zależy od pozyskania odpowiednich środków unijnych. Prokurator Generalny zaapelował do członków Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o zainteresowanie trudną sytuacją budżetową prokuratury, co ma szczególne znaczenie w kontekście nowych zadań jakie czekają prokuraturę po wejściu w życie przepisów zmieniających procedurę karną. Posłowie zadeklarowali, że sytuacji finansowej prokuratury poświęcą odrębne posiedzenie Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
Wydział Informacji i Kontaktu z Mediami Prokuratury Generalnej

Sprawdź także

Reguły z Bangkoku nieznane

RPO: Reguły z Bangkoku ONZ dot. kobiet w więzieniach – wciąż za mało znane. MS …

Strona główna / Aktualności / Prokurator generalny w Sejmie

Prokurator generalny w Sejmie

Prokurator Generalny Andrzej Seremet uczestniczył 26 czerwca 2014 r. w posiedzeniu sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, gdzie przedstawił informację dotyczącą działań prokuratury w siedzibie redakcji tygodnika Wprost. W swoim wystąpieniu Prokurator Generalny uznając zasadność i zgodność z prawem decyzji prokuratorówo przeszukaniu w redakcji Wprost, podkreślił że była to czynność niezbędna i podjęta w celu uzyskania zapisu podsłuchanych rozmów. Prokurator musiał bowiem ustalić, czy zapis wypowiedzi jest autentyczny, a więc nie został zmanipulowany poprzez odpowiednią obróbkę techniczną rzeczywistego dialogu. Był też konieczny w aspekcie poszukiwań sprawcy nielegalnego podsłuchu. Zarejestrowana rozmowa dostarcza na przykład informacji, o miejscu, gdzie umieszczone było urządzenie nagrywające lub sposobie jego obsługi, co może przyczynić się do wytypowania osoby, która mogła dokonać nagrania. Prokurator Generalny stanowczo podkreślił, że celem prokuratury nie było zidentyfikowanie informatora tygodnika, a tego rodzaju zarzuty należy określić jako bezpodstawne insynuacje. Andrzej Seremet zwrócił uwagę, że obecne uregulowania dostatecznie chronią tajemnicę dziennikarską ustanowioną w art.15 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe, zarazem przewidując od niej wyjątki, jak ten wskazany w art.16 ust. 1 Prawa prasowego. Ustawa procesowa stwarza też w pewnych warunkach możliwość zwolnienia przez sąd z obowiązku zachowania tajemnicy dziennikarskiej, o czym stanowi art. 180 kpk. Wspomniane przepisy nie naruszają w żaden sposób ani ustawy zasadniczej w tym jej art. 54, ani art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, a tajemnica dziennikarska nie ma charakteru bezwzględnego. Wspomnieć w tym kontekście należy decyzję Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 27 maja 2014 r. w sprawie nr 8406/06 Stichting Osade Blade przeciwko Holandii, którą Trybunał oddalił skargę holenderskiego wydawcy na państwo holenderskie za naruszenie tajemnicy dziennikarskiej, czyli ochrony dziennikarskiego źródła informacji. Prokurator Generalny, podkreślił że w sprawie, która jest przedmiotem zainteresowania Komisji, nie doszło do naruszenia tajemnicy dziennikarskiej, ani nawet nie mogło do niej dojść. Dlatego do sytuacji, która miała miejsce 18 czerwca nie można odnosić tych orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, które dotyczą działań organów śledczych mogących naruszyć lub rzeczywiście naruszających tajemnicę dziennikarską. I tak w sprawie Ernst i inni przeciwko Belgii, do której odnosił się wyrok ETPCZ z 15 lipca 2003 r., nr 33400/96, policjanci, którzy dokonali przeszukania redakcji i mieszkania dziennikarza po jego publikacji, poszukiwali źródeł przecieków z niejawnego postępowania sądowego. Sprawa nr 30002/08 Martin i inni przeciwko Francji, w której zapadł wyrok z 12 kwietnia 2012 r., dotyczyła przeszukania redakcji dziennika Midi Libre, którego celem było ustalenie okoliczności pozyskania przez dziennikarzy poufnego sprawozdania regionalnej izby kontroli. W połączonych sprawach nr 15054/07 i 15066/07 Ressiot przeciwko Francji rzecz dotyczyła przeszukania redakcji LEqipe i Le Point po naruszeniu w publikacjach tych pism poufnych informacji z postępowania karnego. Te i szereg innych orzeczeń ETPCz łączy jedno. Organy śledcze poszukiwały w tych sprawach źródeł informacji, a więc tego, co chroni tajemnica dziennikarska. Nie sposób te orzeczenia odnosić do zdarzeń z 18 czerwca, a prokuratorzy od redakcji ?Wprost? chcieli uzyskać jedynie treść nagrań. Nie interesował ich informator redakcji ? jego zresztą tam nie było, jak się później okazało, o czym wiedział redaktor naczelny. Prokurator Generalny przypomniał, że w 2005 r. w związku z wyciekiem informacji z MSZ funkcjonariusze ABW na polecenie prokuratury zażądali dysków komputerowych od redakcji tygodnika ?Nie?. Zastępca redaktora naczelnego wydał żądane dyski dobrowolnie. Andrzej Seremet wyraźnie podkreślił, że zgodnie z prawem, w sytuacji powołania się podczas przeszukania na tajemnicę chronioną ustawą, dokument zawierający tę tajemnicę przekazuje się niezwłocznie w opieczętowanym opakowaniu sądowi lub prokuratorowi. Prokuratorzy informowali redaktora naczelnego tygodnika, że nośnik zawierający treść rozmowy zostanie opieczętowany i przekazany do sądu za pośrednictwem kancelarii tajnej. Co ważne, nośnik znajdowałby się w opieczętowanym opakowaniu i wszelka ingerencja w to opakowanie musiałaby zostać dostrzeżona. Wreszcie państwo musi mieć zaufanie do swoich funkcjonariuszy. W setkach kancelarii tajnych prokuratury znajdują się znaczne ilości dokumentów zawierających tajemnicę państwową. Nikt jednak nie wątpi w to, że są one należycie chronione. Prokurator Generalny mówił również, że sporządzenie tzw. kopii binarnych nagrań nie było niezgodne ze wspomnianym przepisem art. 225 § 1 kpk i nie prowadziło do ujawnienia zapisów. Otóż kopie binarne można sporządzić bez podglądu kopiowanych treści. Skopiowanie plików na przenośne urządzenie np. pendrive, a następnie umieszczenie go w opakowaniu i zapieczętowanie go w obecności przedstawicieli redakcji, w tym również osób przybranych do przeszukania, a następnie przekazanie opakowania sądowi spowodowałoby, że treści nagrań nie poznałby żaden z funkcjonariuszy uczestniczących w przeszukaniu, ani też żaden z prokuratorów, a pierwszym organem, który miałby możliwość ich analizy byłby sąd.
Wydział Informacji i Kontaktu z Mediami Prokuratury Generalnej

Sprawdź także

Ilu mamy bezdomnych

Ogólnopolskie liczenie osób w kryzysie bezdomności. Odpowiedź MRPiPS W nocy z 28 na 29 lutego …