Onegdaj jeżeli na ulicy spotkało się trzech kolegów i zaczęli rozmawiać było wielce prawdopodobne, że podejdzie do nich patrol MO i każe rozejść się, aby nie interweniować w nielegalne zgromadzenie. III Rzeczpospolita zlikwidowała te absurdy, ale gotuje nowe. Odbyła się publiczna debata nad prezydenckim projektem ustawy o zgromadzeniach. Z uwagi na duże zainteresowanie pracami nad nowelizacją ustawy o zgromadzeniach połączone sejmowe komisje Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Administracji i Spraw Wewnętrznych zdecydowały o zorganizowaniu wysłuchania publicznego w tej sprawie. Helsińska Fundacja Praw Człowieka złożyła w ramach konsultacji społecznych opinię, w której wskazano na szereg wątpliwości prawnych dotyczących poszczególnych zapisów projektu nowelizacji.
HFPC krytycznie oceniła szereg proponowanych w projekcie rozwiązań m.in. zakazu zasłaniania twarzy podczas zgromadzenia. Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności z Konstytucją podobnie sformułowanego przepisu prawa o zgromadzeniach w zakresie w jakim zakazywał on uczestnictwa w zgromadzeniach osobom, których wygląd zewnętrzny uniemożliwia ich identyfikację. Problem zasłaniania twarzy w trakcie zgromadzeń jest newralgiczny dlatego, że zasłonięcie twarzy na zgromadzeniu zazwyczaj stanowi formę ekspresji uczestników (parady oburzonych, parad równości). Co więcej nie można także bagatelizować argumentu o konieczności ochrony wizerunku uczestników zgromadzeń, przed możliwością jego bezprawnego wykorzystywania. W projekcie ustawy nie uwzględniono zmian w zakresie procedury odwołania się od zakazu odbycia zgromadzenia. Na tą kwestię zwracał uwagę Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku Bączkowski i inni przeciwko Polsce. Trybunał podnosił, że data zgromadzenia należy do istoty korzystania z wolności zgromadzeń, a procedura krajowa powinna przewidywać możliwość rozstrzygnięcia spornych kwestii przez niezależny organ przed datą zgromadzenia.
Powołując się na orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego oraz wytyczne OBWE w sprawie wolności pokojowych zgromadzeń publicznych, HFPC wskazała na konieczność ustawowego wprowadzenia kategorii tzw. zgromadzeń spontanicznych. Są to zgromadzenia niewymagające uprzedniego zgłoszenia, zwołane w celu wspólnego wyrażenia stanowiska w związku z zaistniałym nagłym wydarzeniem i niemożliwym do wcześniejszego przewidzenia, których odbycie w innym terminie byłoby bezcelowe lub mało istotne z punktu widzenia debaty publicznej. W projekcie ustawy znalazł się również zapis, który przewiduje odpowiedzialność przewodniczącego zgromadzenia na podstawie prawa wykroczeń. Sprzeciw HFPC budzi określona w projekcie wysokość grzywny ? do 7000 zł. Przy czym kodeks wykroczeń stanowi, że grzywnę wymierza się w wysokości od 20 zł do 5000 zł, chyba że ustawa stanowi inaczej. HFPC postuluje dostosowanie wysokości grzywny do systemu kar określonych w kodeksie wykroczeń. Ponadto HFPC wskazała na niezgodność z Konstytucją przepisów ustanawiających odpowiedzialność wykroczeniową uczestników zgromadzenia za niepodporządkowanie się zarządzeniom przewodniczącego zgromadzenia. Zdaniem HFPC przepis w takim kształcie narusza fundamentalne zasady nullum crimen sine lege (nie ma przestępstwa bez ustawy).
Stowarzyszenie Sędziów Polskich ” Iustitia ” popiera stanowisko HFPC. Zgadza się z tezą, że proponowane rozwiązania w nadmierny sposób ograniczają wolność organizowania i uczestniczenia w pokojowych zgromadzeniach, gwarantowaną przez art. 57 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. ? Iustitia ? jedynie nie zgadza się z postulatem HFPC przekazania do sądów powszechnych skarg na decyzję wojewody w przedmiocie odwołania od zakazu odbycia zgromadzenia, albowiem sądy administracyjne są o wielokroć mniej obciążone wpływem spraw od sądów powszechnych. Dostrzegając konieczność usprawnienia procedury zmierzającego do szybszego rozpoznawania skarg w tym przedmiocie, domaga się jednak,a by nie przekazywać tych spraw do sądów powszechnych.
X X X
Projekt zmian ustawy Prawo o zgromadzeniach został przedstawiony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego w listopadzie zeszłego roku. Ma związek z zamieszkami, do których doszło na ulicach Warszawy podczas obchodów Święta Niepodległości. Prezydent zapowiedział wtedy, że zleci prace nad znalezieniem rozwiązań, które – bez zmiany konstytucji – nowelizowałyby Prawo o zgromadzeniach. Projekt zakazuje uczestnictwa w zgromadzeniach osobom zamaskowanym. Wyjątkiem od tej propozycji miałyby być sytuacje, gdy organizator w zawiadomieniu do urzędu gminy zawarłby informację o planowanym udziale zamaskowanych osób. Za przebieg zgromadzenia odpowiadać ma jego przewodniczący, który musi być łatwo rozpoznawalny wśród pozostałych uczestników demonstracji. Zgodnie z propozycją, uczestnicy manifestacji, jak również osoby postronne, zakłócające jej przebieg, muszą stosować się do poleceń przewodniczącego. Propozycja daje też organom gminy możliwość zakazania organizacji dwóch lub więcej zgromadzeń w tym samym miejscu lub czasie, jeżeli doprowadzić to może do naruszenia porządku publicznego. Projekt precyzuje, że jeśli nie jest możliwe oddzielenie zgromadzeń zgłoszonych w tym samym miejscu i czasie, gmina „niezwłocznie wzywa organizatora zgromadzenia zgłoszonego później do dokonania zmiany czasu lub miejsca” tej manifestacji. Projekt noweli zmienia też przepisy karne i wprowadza kary grzywny: do 7 tys. zł dla przewodniczącego zgromadzenia, jeśli nie wykonuje on swych obowiązków i nie przeciwdziała naruszeniom porządku publicznego oraz do 10 tys. zł dla uczestnika zgromadzenia, który nie podporządkowuje się poleceniom przewodniczącego tego zgromadzenia. (PAP)
Sprawdź także
USA: zwrot w prawo
Donald Trump został 47 prezydentem Stanów Zjednoczonych. Biali bez wyższego wykształcenia nadal stanowią podstawową bazę …