Upoważnienie referendarza sądowego do wydania w elektronicznym postępowaniu upominawczym postanowienia o przekazaniu sprawy sądowi właściwemu jest zgodne z konstytucją. 13 marca 2012 r. Trybunał Konstytucyjny rozpoznał pytanie prawne Sądu Rejonowego w Janowie Lubelskim I Wydział Cywilny dotyczące tej właśnie materii.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 50530 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego w zakresie, w jakim upoważnia referendarza sądowego do wydania w elektronicznym postępowaniu upominawczym postanowienia o przekazaniu sprawy sądowi właściwemu w przypadku prawidłowo wniesionego sprzeciwu od nakazu zapłaty, jest zgodny z art. 175 ust. 1 konstytucji. Zdanie odrębne zgłosił sędzia TK Marek Zubik. Postanowienie o przekazaniu sprawy jest wydawane w celu prowadzenia dalszego postępowania, tj. postępowania dowodowego, przeprowadzenia rozprawy i wydania orzeczenia.
Trybunał Konstytucyjny wskazał, że referendarze sądowi są urzędnikami, zatrudnianymi w sądach rejonowych i okręgowych, którzy zostali upoważnieni do wykonywania określonych w ustawach czynności należących do sądów w zakresie ochrony prawnej. Urzędnicy ci, nie mając przymiotu niezawisłości, nie mogą wykonywać czynności z zakresu wymierzania sprawiedliwości. Te ostatnie należą do wyłącznej kompetencji sądów (art. 175 ust. 1 konstytucji).
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, wydanie w elektronicznym postępowaniu upominawczym postanowienia o przekazaniu sprawy sądowi właściwemu nie jest czynnością z zakresu wymierzania sprawiedliwości, lecz czynnością z zakresu ochrony prawnej. Nie ma zatem przeszkód, aby ustawodawca, w ramach przysługującej mu swobody legislacyjnej, powierzył orzekanie w tym zakresie referendarzom sądowym. T
Trybunał Konstytucyjny wskazał, że dla ustalenia zakresu czynności wykonywanych w ramach sprawowania wymiaru sprawiedliwości istotne jest pojęcie „sprawy” określone w art. 45 ust. 1 konstytucji, której rozpatrzenia przez sąd może żądać uprawniony podmiot. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego wydanie postanowienia o przekazaniu sprawy sądowi właściwemu nie wiąże się z kreowaniem odrębnej „sprawy” w określonym powyżej znaczeniu. W tym przypadku referendarz sądowy nie rozstrzyga o prawach i obowiązkach danego podmiotu, lecz dokonuje rozstrzygnięcia formalnie koniecznego dla zapewnienia prawidłowego toku postępowania sądowego, w ramach sprawy zainicjowanej wniesieniem pozwu w postępowaniu elektronicznym. Trybunał zwrócił uwagę, że w art. 50536 § 1 k.p.c. mowa jest o przekazaniu sprawy do sądu według właściwości ogólnej. Taka właściwość sądu, która stanowi zasadę w postępowaniu cywilnym, jest możliwa do ustalenia na podstawie miejsca zamieszkania (pobytu) lub siedziby pozwanego.
Nietrafne są zatem zarzuty sądu pytającego dotyczącego skomplikowanego charakteru ustalania właściwości sądu w postępowaniu elektronicznym, wykraczającego poza możliwości referendarzy sądowych. Ponadto ustawodawca przewidział środek zaskarżenia tj. skargę na orzeczenie referendarza sądowego, która umożliwia kontrolę sądu i weryfikację postanowienia o przekazaniu sprawy sądowi właściwemu wydanego przez referendarza sądowego.
Rozprawie przewodniczył prezes TK Andrzej Rzepliński, sprawozdawcą był wiceprezes TK Stanisław Biernat. Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.
Sprawdź także
Sędziowie pozwali S. Piotrowicza
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Krzysztof Rączka złożyli pozew przeciwko posłowi Prawa …