Sąd Okręgowy w Poznaniu utrzymał w piątek 30 września wyrok roku więzienia dla Radosława K. za przetrzymywanie przez rok syna na Dominikanie, wbrew woli jego matki. Mężczyzna uprowadził dziecko w 2009 roku, mając już ograniczoną przez sąd władzę rodzicielską. W czerwcu 2011 roku Sąd Rejonowy w Poznaniu skazał go na rok więzienia. Wczoraj apelacja została oddalona. Ze względu na dobro 10-letniego chłopca proces apelacyjny był utajniony. – Jestem zadowolona z wyroku, jednak będę spokojna dopiero, gdy uda się odebrać ojcu w pełni prawa rodzicielskie. Może sąd pomoże mi też ułożyć jakoś sprawę kontaktów syna z ojcem .
Mężczyzna w czasie śledztwa jak i podczas procesu nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Radosław K. w październiku 2009 roku uprowadził syna z Poznania. Miał w tym momencie ograniczoną władzę rodzicielską. Po ustaleniu, że wraz z dzieckiem przebywa na terenie Dominikany, wydany został za nim Europejski Nakaz Aresztowania. Kobieta odzyskała dziecko w styczniu 2011 roku.
Republika Dominikańska jest państwem, z którym Polska nie ma podpisanych umów o współpracy w sprawach karnych. Dzięki współpracy z Prokuraturą Generalną Republiki Dominikańskiej i przy pomocy konsula polskiej placówki dyplomatycznej w Bogocie, Radosław K. został zatrzymany na Dominikanie i poddany procedurze wydalenia w trybie administracyjnym.
Mężczyzna w eskorcie funkcjonariuszy dominikańskiej policji wylądował w Monachium i tam został zatrzymany przez polską policję i przewieziony do Poznania.
Sprawdź także
Sędziowie pozwali S. Piotrowicza
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Krzysztof Rączka złożyli pozew przeciwko posłowi Prawa …