Obligatoryjne i automatyczne odwoływanie z urzędu notariusza, który ukończył 70 lat jest przejawem jawnej dyskryminacji i stanowi poważne naruszenie systemu polskiego prawa.
Taki wydźwięk ma list, który Rzecznik Praw Obywatelskich skierował do ministra sprawiedliwosci żądając wyeliminowania tej praktyki.Zastępca RPO Stanisław Trociu poinfomował ministra sprawiedliwości, że do Rzecznika Praw Obywatelskich wpłynęły skargi notariuszy, w których stwierdzają oni, iż obowiązujący obecnie przepis art. 16 § 1 pkt 2a ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. Prawo o notariacie (Dz. U. z 2008 r. Nr 189, poz. 1158 z późn. zm.; dalej: ustawy), nakazujący ministrowi sprawiedliwości odwołanie notariusza, jeżeli ten ukończył 70 lat, stanowi przejaw sprzecznej z prawem dyskryminacji ze względu na wiek.
Zdaniem RPO, norma ta ?w sposób drastyczny ogranicza swobodę wykonywania działalności gospodarczej, zagwarantowaną art. 22 Konstytucji RP, a ponadto stoi w rażącej sprzeczności z treścią art. 31 ust. 3 oraz art. 32 ust. 2 Konstytucji, który gwarantuje, że nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny”. Autorzy skarg zarzucają pondato, że restrykcyjne ograniczenie wiekowe dotyczy wyłącznie notariuszy, pozostawiając przedstawicielom innych zawodów prawniczych – adwokatom czy radcom prawnym – swobodną decyzję co do dalszego świadczenia usług po osiągnięciu przez nich wieku uprawniającego do uzyskania świadczeń emerytalnych.
Rzecznik praw obywatelskich wyraził w swym liście pogląd, iż należałoby ponownie gruntownie rozważyć katalog przesłanek odwołania notariusza, w tym w szczególności odpowiedzieć na pytanie, czy zasadne jest utrzymanie regulacji, zgodnie z którą osoba zostaje pozbawiona możliwości wykonywania zawodu, i to bez względu na swoją kondycję umysłową czy fizyczną, w momencie osiągnięcia określonego wieku. Rzecznik oczekuje od szefa resortu sprawiedliwości zajęcia stanowiska w tej sprawie.