Strona główna / Aktualności / Rząd chce zastraszyć sędziów

Rząd chce zastraszyć sędziów

Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf nie zamierza – wbrew przepisom uchwalonym przez PiS – przejść na emeryturę. W wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung” zarzuca rządowi likwidację trójpodziału władzy i mówi, że stosuje on wobec sędziów radykalne metody. Składa też nietypową obietnicę. „Najbardziej martwi mnie to, że rząd walczy z sędziami



Małgorzata Gersdorf powiedziała, że obecna sytuacja może prowadzić do zastraszania sędziów (PAP, Fot: Jakub Kamiński)
stosując radykalne metody, przypominające czasy obrazoburstwa (ruch zwalczający kult obrazów i figur religijnych, najsilniejszy w Bizancjum w VIII-IX w.) – kampanie plakatowe i oszczerstwa. To niszczy autorytet sędziów” – powiedziała Gersdorf w wywiadzie dla „FAZ”. Gersdorf ostrzegła, że powołanie nowej izby (dyscyplinarnej) SN „z nowymi sędziami wybranymi zgodnie z nowym postulowanym przez PiS trybem” jest niebezpieczne i oznacza „utratę trójpodziału władz”. Na pytanie, czy w Polsce będą istniały w przyszłości tylko dwie władze, Gersdorf odpowiedziała: „Nie, będziemy mieli jedną jednolitą władzę. Jedno silne państwo”. Prezes SN powiedziała, że obecna sytuacja może prowadzić do zastraszania sędziów – „ze strachu przed podpadnięciem rządzącym i narażenia się na postępowanie dyscyplinarne”. Kaczyński stawia silne państwo ponad wszystko Celem PiS jest, zdaniem Gersdorf, „jednolita władza państwowa”. „Szef PiS Jarosław Kaczyński ma propaństwowe poglądy” – podkreśliła. Przypomniała, że podobne stanowisko zajmował jego promotor, profesor prawa Stanisław Ehrlich. „Kaczyński pisał swoją pracę o tym, jak po 1968 roku państwo podporządkowało sobie szkoły wyższe i ocenił to pozytywnie. Tak więc: silne państwo ponad wszystko. Lepsze niż ten cały bajzel, te sądy, prawa człowieka, organizacje pozarządowe, które stale czegoś się domagają” – powiedziała „FAZ” Gersdorf. UE działa zbyt późno Prezes SN uważa, że ewentualna skarga Komisji Europejskiej do Trybunału Sprawiedliwości UE „przychodzi za późno”. „To tak jak z wycinką puszczy w Białowieży, gdzie też mam orzeczenie TS, lecz drzewa są już wycięte” – wtrąciła. Unia Europejska robi, jej zdaniem, „co może”. „Frans Timmermans pracuje wspaniale na rzecz Polski. Za kilka lat stanie tutaj jego pomnik” – powiedziała Gersdorf. „W niektórych obszarach tak, w innych nie- odpowiedziała prezes SN na pytanie, czy Polska jest jeszcze państwem prawa. „Najgorsze jest to, że obywatel, który sprzeciwi się PiS
Źródło:wp.pl

Sprawdź także

Świadkowie „Pegasusa”

Zespół został powołany w ramach Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji …