Prawie 60 tysięcy ludzi w 150 miastach Polski i za granicą protestowało przeciwko likwidacji 3. włądzy w RP. PiS tego nie zauważa i forsuje swoje projekty ustaw o KRS i SN, aby cała władza trafiła w ręce podłej, sorry, rzekomo dobrej, zmiany. Każdego dnia tysiące Polek i Polaków stają przed sądami, oczekując sprawiedliwości w bardzo ważnych dla siebie sprawach.
W tych miastach ludzie chcą wolnych sadów, wolnych wyborów i wolnej Polski
Czasem stają naprzeciw reprezentującego państwo urzędnika lub polityka: poczynając od starcia z urzędem gminy, urzędem skarbowym, aż do zderzenia z kolumną samochodów rządowych. Sprzeciwiamy się atakom polityków na niezależne organy i instytucje, stojące na straży niezawisłości sędziów . To one mają bronić nas w nierównym starciu z każdą władzą. Propozycje ministra Ziobry mogą prowadzić do sytuacji, w której w wymiarze sprawiedliwości zasiądą podlegli partii urzędnicy. Polskie sądy wymagają reformy. Nie chcemy jednak, by sprawiedliwość w Polsce wymierzali politycy. W 150 miastach Polski ludzie powiedzieli NIE. A co ty powiesz swoim dzieciom?