Najnowsze informacje
Strona główna / Aktualności / Śmierć niezawisłego sądownictwa

Śmierć niezawisłego sądownictwa

Krajowa Rada Sądownictwa zaapelowała do sędziów, by dbali o utrzymanie zasady trójpodziału władzy i odrębności sądów. Sobotnie posiedzenie KRS było ostatnim w tej kadencji Rady. Prawdopodobnie we wtorek Sejm wybierze 15 sędziów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. – Naszym zdaniem wybór tej sędziowskiej części Rady, dokonywany
przez polityków, jest sprzeczny z ustawą zasadniczą – argumentował rzecznik KRS, sędzia Waldemar Żurek.
Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Małgorzata Gersdorf zwołała na sobotę nadzwyczajne posiedzenie plenarne. Wiceszef Krajowej Rady Sądownictwa Jan Kremer przed posiedzeniem podkreślał, że Rada podsumuje na nim swoją działalność. Jak zaznaczył, „posiedzenie KRS zostało zwołane w związku z tym, że marszałek Sejmu upublicznił listę kandydatów do KRS, którą przekazuje do sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka”.
Przed sobotnim posiedzeniem, rzecznik KRS Waldemar Żurek zwrócił się z apelem do 18 kandydujących do Rady sędziów. – Ja bym chciał zaapelować do tych osób: nigdy nie jest za późno, żeby zachować się przyzwoicie. Jest jeszcze czas, jeszcze mogą zrezygnować. Niestety, mam tego absolutną świadomość, że te osoby zapiszą się na czarnych kartach historii polskiego wymiaru sprawiedliwości. Ale tak jak mówię, nie jest jeszcze za późno – powiedział Żurek.
Podczas posiedzenia Krajowa Rada Sądownictwa przyjęła uchwałę, w której wskazuje, że KRS kończy swoją działalność w składzie ukształtowanym w zgodzie z konstytucją.
Słowa te poseł PiS Stanisław Piotrowicz, przewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, nazwał „skandalicznymi”. – Ja się pytam, a czy zmienia się skład Rady w sposób niezgodny z konstytucją? Przecież konstytucji nikt nie zmienia. W miejsce obecnych w Krajowej Radzie Sądownictwa sędziów wejdą inni sędziowie i to jest w zgodzie z konstytucją – argumentował Piotrowicz.
– A przecież sposób wyborów sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa zgodny z konstytucją ma określić ustawa, a więc parlament. I parlament to określił. Z chwilą wejścia w życie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa będzie wybierał parlament. To pozostaje w pełnej zgodzie z zapisem konstytucyjnym – podkreślił polityk PiS. – To, że odejdą sędziowie po wyłonieniu nowych członków nie oznacza, że Rada przestanie istnieć. W dalszym ciągu przecież pozostają ci członkowie, których ustawa nie obejmuje, w szczególności po ewentualnych wtorkowych głosowaniach w Sejmie członkami KRS pozostają prezesi Naczelnego Sądu Administracyjnego i Sądu Najwyższego, pozostaje też minister sprawiedliwości, pozostają parlamentarzyści, w tym z opozycji – wyliczał Piotrowicz. Jak dodał, „dochodzi do normalnej wymiany w związku z ustawą”. „Kadencja minie, wstyd zostanie” – Niektórym ludziom wydaje się, że dotąd jest Polska, dotąd jest demokracja i dotąd jest praworządność dopóki oni Polską rządzą. Jeżeli oni odchodzą ze stanowisk, to uważają, że wszystko kończy się. I dziś w takim właśnie spektaklu uczestniczymy – mówił dziennikarzom Piotrowicz. „Nie ma tutaj troski o obywateli i o sprawiedliwość”
W sobotę KRS zaapelowała do sędziów w jednej z podjętych uchwał, by w swojej pracy dbali o utrzymanie zasady trójpodziału władzy i odrębności sądów. Podziękowała też sędziom, którzy „wierni złożonej przysiędze godnie dbają o dobro wymiaru sprawiedliwości i ustrojową pozycję władzy sądowniczej”. Odnosząc się do treści tej uchwały, Piotrowicz ocenił, że „nawołuje się sędziów do tego, co nie jest ich powinnością i obowiązkiem”. – W konstytucji jest mowa o trójpodziale i równowadze władz. Proszę zwrócić uwagę, jak środowiska sędziowskie przemilczają zapis o równowadze władz – zaznaczył. – Nie ma tutaj troski o obywateli i o sprawiedliwość, to są tylko parawany, za którymi kasta sędziowska chowa się, by bronić swoich dotychczasowych przywilejów – dodał poseł PiS. Piotrowicz: skandaliczna uchwała KRS
Po posiedzeniu rzecznik prasowy KRS sędzia Waldemar Żurek wyjaśniał, że Rada na posiedzeniu przyjęła uchwałę, w której wyraża wątpliwości co do konstytucyjności powstającego organu. – Rada większością głosów uznała – po wnioskach sędziów, że organ, który powstaje, budzi poważne wątpliwości konstytucyjne. Jest istotny problem z kontrolą konstytucyjności ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Są przerwane kadencje członków Rady, które są wprost określone w konstytucji, a przerywa je zwykła ustawa – wymieniał sędzia Żurek. – Naszym zdaniem także wybór tej sędziowskiej części Rady, dokonywany przez polityków, jest sprzeczny z ustawą zasadniczą – dodał. – Rada jeszcze raz podziękowała w uchwale obywatelom, którzy w tych czasach trudnych dla wymiaru sprawiedliwości, KRS i Sądu Najwyższego stanęli na wysokości zadania, rozumiejąc, że niezależność sądów, niezawisłość sędziów to nie jest żaden przywilej sędziów, żadne ich prawo, tylko prawo obywatelskie, które im gwarantuje dostęp do sądu – wskazywał na konferencji po posiedzeniu Rady członek KRS, sędzia Sławomir Pałka.
W odczytanej przez niego uchwale dodano, że „prawo do sądu jest podstawowym środkiem ochrony wszystkich praw oraz wolności człowieka i obywatela, zaś cechą dojrzałego społeczeństwa obywatelskiego jest gotowość podjęcia obrony tych praw i wolności w razie ich zagrożenia”. Wycofania podpisów nie przewiduje się. Sędzia Pałka zaznaczył, że Rada zaapelowała również do sędziów, by „każdy sędzia w swojej dalszej pracy i służbie dbał o utrzymanie zasady trójpodziału władzy, niezależności i odrębności sądów od władzy ustawodawczej i wykonawczej”. „KRS dziękuje więc wszystkim sędziom, którzy wierni złożonej przysiędze godnie dbają o dobro wymiaru sprawiedliwości i ustrojową pozycję władzy sądowniczej, także wypowiadając się w granicach prawa w sferze publicznej” – zaznaczono w odczytanej uchwale.
„Rada zauważa, że jednym z warunków niezawisłości wewnętrznej sędziego jest brak poczucia wdzięczności w stosunku do osób powołujących na stanowisko sędziego czy do pełnienia funkcji administracyjnej” – dodano. „Wszystko dzieje się bardzo szybko” Sędzia Żurek po posiedzeniu Rady pytany był również o zaplanowane na poniedziałek posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości poświęcone kandydatom do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Mówiąc o ewentualnej obecności przedstawicieli KRS na tym posiedzeniu, zaznaczył, że takiej decyzji jeszcze nie podjął, bo nie wie, czy przedstawiciele KRS zostali zaproszeni na to posiedzenie.
– Dowiedzieliśmy się w ostatniej chwili, że w poniedziałek będzie opiniowanie kandydatów do KRS – podkreślił Żurek. Jak ocenił, „wszystko dzieje się bardzo szybko”. Mówiąc o kandydatach do Rady ocenił, że „jest jasne dla wielu z nas, że te osoby w swoich życiorysach są dosyć ściśle powiązane z Ministerstwem Sprawiedliwości”. W jednej z podjętych w sobotę uchwał KRS przypomniała, że „Konstytucja RP pozwala ustawodawcy na kształtowanie ustroju sądów”. „Jednak już z treści Konstytucji wynika, że ustrój sądów nie może naruszać zasad niezależności i odrębności sądów od innych władz (ustawodawczej i wykonawczej). Sądy muszą być tak zorganizowane, aby wykonywać swoją misję niezależnie od władzy politycznej” – podkreślono Źródło:(http://www.tvn24.pl)
****
UCHWAŁA NR 68/2018 KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA z dnia 3 marca 2018 r. w przedmiocie postulatów dotyczących aktualnych problemów i potrzeb wymiaru sprawiedliwości
Na podstawie art. 4 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa (Dz. U. z 2016 r. poz. 976, ze zm.), Krajowa Rada Sądownictwa przedstawia Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej, Sejmowi i Senatowi następujące postulaty dotyczące aktualnych problemów i potrzeb wymiaru sprawiedliwości.

1. Zasadnicze znaczenie dla osób, których sprawy są rozpoznawane przez sądy ma to, aby uzyskać sprawiedliwe rozstrzygnięcie wydane w ramach sprawnie przeprowadzonego postępowania. W zakresie swojego urzędowania sędziowie są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji i ustawom. Dlatego szczególnie ważne jest, aby w procesie stanowienia prawa ustawodawca prowadził konsultacje i uwzględniał głos obywateli i ekspertów oraz tworzył przepisy, których stosowanie przez sądy będzie umożliwiało wydawanie sprawiedliwych orzeczeń. Nawet najlepiej zorganizowane sądy, działające w oparciu
o najnowocześniejsze rozwiązania techniczne i proceduralne, nie będą w stanie dobrze realizować swojej misji, jeśli stanowienie prawa nie będzie na najwyższym poziomie.
2. Sprawne postępowanie sądowe, w którym każdy uzyskuje orzeczenie bez zbędnej zwłoki, leży w interesie wszystkich Polaków. Trzeba jednak pamiętać, że kształt postępowania sądowego musi zapewniać równe gwarancje wszystkim jego stronom ? podstawowym celem postępowania sądowego nie jest bowiem wyłącznie jego jak najszybsze zakończenie, ale wydanie sprawiedliwego orzeczenia. W związku z tym, Rada zwraca uwagę na następujące zagadnienia związane z przebiegiem postępowania sądowego.
2.1. Niezbędne jest opracowanie jednolitych zasad doręczania pism we wszystkich postępowaniach jurysdykcyjnych, dostosowanych do współczesnych metod komunikacji. Zasady te muszą gwarantować stronom możliwość rzeczywistego udziału w postępowaniu i jednocześnie nie mogą dawać narzędzi do paraliżowania lub nadmiernego wydłużania postępowań.
2.2. Sprawność postępowania, ale i prawidłowość orzeczenia są często uzależnione od pracy biegłych sądowych. Rada od wielu lat postuluje przyjęcie jednolitych zasad określających funkcjonowanie biegłych w postępowaniu sądowym, które zwiększyłyby obiektywizm w wyborze biegłych i precyzyjnie określiłyby zasady ich wynagradzania.
2.3. Utrzymywanie surowych ustawowych rygorów związanych z niedokonaniem niektórych czynności w postępowaniu sądowym ma negatywny wpływ na możliwość dokonania przez sąd ustaleń faktycznych zgodnych z zasadą prawdy materialnej.
W ocenie Rady należy porzucić automatyzm rozstrzygnięć sędziowskich (wymuszany przez przepisy ustaw procesowych), zwłaszcza odnoszących się do ustaleń faktycznych.
3. Konstytucja RP pozwala ustawodawcy na kształtowanie ustroju sądów. Jednak już z treści Konstytucji wynika, że ustrój sądów nie może naruszać zasad niezależności i odrębności sądów od innych władz (ustawodawczej i wykonawczej). Sądy muszą być tak zorganizowane, aby wykonywać swoją misję niezależnie od władzy politycznej. Dlatego Rada przedstawia następujące problemy dotyczące ustroju sądów:
3.1. Sądy wszystkich szczebli i rodzajów muszą pozostać niezależne organizacyjnie od organów władzy ustawodawczej i wykonawczej. Odrębność sądów od pozostałych władz jest niezbędnym wymogiem prawidłowej organizacji sądownictwa. Konstytucja RP nie przewiduje w tym zakresie żadnego wyjątku.
3.2. Minister Sprawiedliwości nie stoi na czele wymiaru sprawiedliwości, ale ma zapewniać jego sprawne funkcjonowanie np. przez przygotowywanie projektów aktów normatywnych usprawniających funkcjonowanie sądów.
3.3. Z ugruntowanego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego wynika, że Minister Sprawiedliwości może korzystać z kompetencji do powoływania i odwoływania prezesów sądów wyłącznie jeśli w procedurze tej zapewni się skuteczny udział organów samorządu sędziowskiego.
3.4. Prawo powinno gwarantować, że do pełnienia urzędu sędziego zostaną powołane osoby o najwyższych kwalifikacjach merytorycznych i etycznych. Aby to było możliwe, niezbędne jest aby postępowanie nominacyjne uwzględniało szczegółową ocenę kwalifikacji kandydata na sędziego, dokonywaną przez obiektywnego wizytatora, jak również, aby kandydaci podlegali ocenie i opiniowaniu przez organy samorządu sędziowskiego.
3.5. Udział obywateli w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości powinien polegać na funkcjonowaniu instytucji ławnika w sądach pierwszej instancji ? zwłaszcza w sądach rejonowych. Dzięki różnorodnemu doświadczeniu życiowemu ławników, sądy mają szansę dokonywać trafniejszych ustaleń faktycznych.
3.6. Sprawne funkcjonowanie sądów nie jest możliwa bez profesjonalizmu pracowników sądów niebędących sędziami (zwłaszcza pracowników sekretariatów sądowych). Dlatego należy postulować dostosowanie poziomu zatrudnienia do potrzeb sądów, podwyższenie wynagrodzeń pracowników sądów oraz zapewnienie im właściwych warunków pracy.
3.7. Minister Sprawiedliwości powinien stale dbać o odpowiednią liczbę etatów sędziowskich, bez obsadzenia których nie jest możliwe wykonywanie przez sądy swoich zadań. Z uwagi na długotrwałe nieobecności sędziów (spowodowane np. delegacją do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości albo urlopami macierzyńskimi lub rehabilitacyjnymi) warto, aby rzeczywista obsada kadrowa sądów była wyższa niż przyjmowana obecnie.

Krajowa Rada Sądownictwa wyraża nadzieję, że organy władzy ustawodawczej i wykonawczej przyjmą powyższe postulaty do realizacji dla dobra wymiaru sprawiedliwości

STANOWISKO KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA z dnia 3 marca 2018 r.

Krajowa Rada Sądownictwa realizując ustawowy obowiązek wynikający z art. 3 ust. 1 pkt. 3 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa (tj. Dz. U. z 2016 r., poz. 976 z zm.) odwołując się do art. 45 Konstytucji RP i pamiętając o tym, że każdy sędzia jest także sędzią europejskim oraz mając na uwadze treść § 4 Zbioru Zasad Etyki Zawodowej Sędziów i Asesorów Sądowych, zgodnie z którym każdy sędzia powinien dbać o autorytet swojego urzędu, o dobro sądu, w którym pracuje, a także o dobro wymiaru sprawiedliwości i ustrojową pozycję władzy sądowniczej, apeluje, aby każdy sędzia dbał o utrzymanie zasady trójpodziału władzy, niezależności i odrębności sądów od władzy wykonawczej i ustawodawczej.
Krajowa Rada Sądownictwa dziękuje wszystkim sędziom, którzy wierni złożonej przysiędze, godnie dbają o dobro wymiaru sprawiedliwości i ustrojową pozycję władzy sądowniczej, także wypowiadając się, w granicach prawa, w sferze publicznej. Rada zauważa, że jednym z warunków niezawisłości wewnętrznej sędziego jest brak poczucia wdzięczności w stosunku do osób uczestniczących w powołaniu na stanowisko sędziego, czy do pełnienia funkcji administracyjnej. Czynności w ramach administracji sądowej winny być wykonywane z poszanowaniem godności osób w stosunku do których są podejmowane i tylko w granicach niezbędnych wynikających z przepisów oraz w sposób bezstronny. Rada zwraca się o dbałość w przestrzeganiu najwyższych standardów także w życiu osobistym.

STANOWISKO KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA z dnia 3 marca 2018 r.

Krajowa Rada Sądownictwa dziękuje wszystkim Obywatelom, którzy stanęli i konsekwentnie trwają po stronie podstawowych wartości konstytucyjnych takich, jak wolność, równość, godność człowieka oraz niezależność sądów.
Każdy obywatel powinien być świadomy wartości państwa prawa, dla funkcjonowania którego niezbędne są niezależne, bezstronne i niezawisłe sądy.
Prawo do sądu jest podstawowym środkiem ochrony wszystkich praw oraz wolności człowieka i obywatela, zaś cechą dojrzałego społeczeństwa obywatelskiego jest gotowość podjęcia ? w granicach prawa ? obrony tych praw i wolności w razie ich zagrożenia.

STANOWISKO KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA z dnia 3 marca 2018 r.
Krajowa Rada Sądownictwa, mając na uwadze swoje stanowisko w przedmiocie ustawy o zmianie ustawy ? Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2017 r. poz. 1452), w odniesieniu do art. 17 ust. 1, przyznającego Ministrowi Sprawiedliwości kompetencję do arbitralnego, jednoosobowego odwoływania prezesów sądów, z jednoczesnym zupełnym pozbawieniem samorządu sędziowskiego wpływu na te decyzje, zauważa, że taka kompetencja nie oznacza dowolności aktu odwołania.
Rada, jako konstytucyjny organ stojący na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, realizując prezentowane stanowisko, w ramach podjętych działań monitorowała decyzje Ministra Sprawiedliwości w zakresie odwoływania prezesów oraz wiceprezesów sądów i od listopada 2017 r., wysłuchała tych spośród sędziów odwołanych z pełnionych funkcji prezesów i wiceprezesów sądów, którzy przyjęli zaproszenie Rady.
Informacje przedstawiające motywy odwołań pojawiały się w komunikatach Ministerstwa Sprawiedliwości, jednak nie zawierały odniesienia do konkretnych analiz i danych statystycznych, umożliwiających Radzie, odwołanym Prezesom, środowiskom i stowarzyszeniom sędziowskim, a także opinii publicznej ich weryfikację, która, zważywszy na szeroki zakres przeprowadzanych zmian kadrowych na stanowiskach kierowniczych w wymiarze sprawiedliwości, wydaje się nie tylko naturalna, ale dla zachowania transparentności wręcz pożądana. Zdaniem Krajowej Rady Sądownictwa Minister Sprawiedliwości, podejmując decyzję o odwołaniu prezesa czy wiceprezesa sądu, powinien kierować się rzeczywistymi i merytorycznymi przesłankami, przedstawianymi w uzasadnieniu swojego stanowiska. Proces podejmowania decyzji powinien być transparentny, aby zarówno osoby bezpośrednio zainteresowane, których dotyczy decyzja o odwołaniu z pełnionej funkcji, jak i środowisko sędziowskie, organy samorządu sędziowskiego, ale przede wszystkim opinia publiczna, mogli poznać przesłanki, stanowiące podstawę decyzji Ministra Sprawiedliwości. Niejasne, a wręcz wątpliwe w odbiorze osób zainteresowanych, przyczyny odwołań prezesów czy wiceprezesów sądów, zwłaszcza, że skala tego zjawiska jest bardzo duża, mogą rodzić uzasadnione przypuszczenia, że u podstaw podejmowanych przez Ministra Sprawiedliwości decyzji personalnych nie leżą względy dbałości o poprawę jakości i efektywności pracy sądów. Natomiast sposób odwoływania godzi w niezależność sądów i podważa zasadę zaufania obywatela do państwa.

Rada zauważa, że wskazywane w komunikatach Biura Ministerstwa Sprawiedliwości powody odwołań zostały określone w sposób całkowicie dowolny. Przedstawiane okoliczności nie miały pokrycia w rzeczywistych danych statystycznych. Należy szczególnie podkreślić to, że do chwili odwołania nie były podważane kompetencje osób odwołanych.
Minister Sprawiedliwości nie wysuwał pod ich adresem ani jakichkolwiek zastrzeżeń, ani żadnych krytycznych uwag dotyczących sposobu kierowania przez nich sądami.
W demokratycznym państwie prawnym jednostronna narracja, sugerująca, czy wręcz arbitralnie stwierdzająca złą pracę sądów i konieczność poprawy wyników statystycznych, bez rzetelnego udokumentowania formułowanych negatywnych ocen pracy prezesów czy wiceprezesów sądów, i bez całościowej analizy przyczyn i skutków sytuacji w sądownictwie, nie może, w ocenie Rady, stanowić podstawy do przeprowadzania na tak dużą skalę zmian kadrowych. Rada zauważa, że istotną przyczyną zaległości pojawiających się obecnie w sądach jest brak obwieszczeń przez Ministra Sprawiedliwości wolnych stanowisk sędziowskich. W 2017 r. Minister Sprawiedliwości nie wydał żadnego obwieszczenia o wolnym stanowisku sędziowskim, a ostatnie takie obwieszczenie pochodzi z 11 października 2016 r. Skoro Minister Sprawiedliwości nie organizuje naboru na stanowiska sędziowskie, to, biorąc pod uwagę utrzymujący się poziom wpływu nowych spraw do sądów i zwalnianie się stanowisk sędziowskich, wzrost zaległości w rozpatrywaniu spraw przez sądy ? w ocenie Rady ? nie powinien obciążać prezesa sądu. Okoliczność ta może wpływać na odpowiedzialność Skarbu Państwa związaną z wypłatą odszkodowań za przewlekłe prowadzenie spraw sądowych. Nie bez znaczenia jest również rosnąca liczba sędziów delegowanych do orzekania w innych sądach oraz znaczna liczba sędziów odsuwanych od pracy orzeczniczej w celu pełnienia czynności administracyjnych w Ministerstwie Sprawiedliwości. Ewentualne słabsze wyniki statystyczne, jakie odnotowano w sądach, wynikały nierzadko z bardzo trudnej sytuacji kadrowej, spowodowanej nieobsadzonymi etatami sędziowskimi. Nie były zaś wynikiem nieudolności prezesów czy wiceprezesów tych sądów.
Rada przypomina także, że, w świetle obowiązujących przepisów, Ministerstwo Sprawiedliwości nie miało podstaw prawnych do obciążania prezesa sądu odpowiedzialnością za ewentualne błędy, których mógł się dopuścić dyrektor sądu. Dyrektor sądu nie jest sędzią, a ponadto, zgodnie z art. 21a § 2 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. ? Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. z 2018 r. poz. 23 ? dalej jako u.s.p.), jego zwierzchnikiem służbowym jest Minister Sprawiedliwości, który powołuje i odwołuje dyrektora sądu (art. 32 § 1 u.s.p.). Również przed zmianą przepisów regulujących pozycję dyrektora sądu, w zakresie dotyczącym spraw budżetowych podlegał on Ministrowi Sprawiedliwości (art. 177 § 4 u.s.p.).
Krajowa Rada Sądownictwa zwraca ponadto uwagę na wątpliwości związane z trybem odwoływania prezesów i wiceprezesów sądów powszechnych oraz sądów wojskowych, dotyczące zwłaszcza wydawania decyzji w tym zakresie nie przez Ministra Sprawiedliwości, ale przez podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Rada, odwołując się do poglądu pełnego składu Sądu Najwyższego w uchwale z 28 stycznia 2014 r. o sygn. akt BSA-4110-4/13, zauważa, że art. 9aa u.s.p. nie znajduje zastosowania do czynności podejmowanych na podstawie innych ustaw, w tym ustawy z dnia 12 lipca 2017 r. o zmianie ustawy ? Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw. W ocenie Krajowej Rady Sądownictwa Minister Sprawiedliwości, przy podejmowaniu decyzji na podstawie art. 17 ust. 1 tej ustawy, nie może być zastąpiony przez sekretarza ani podsekretarza stanu. Analiza uzasadnienia przywołanej uchwały Sądu Najwyższego wskazuje, że została ona oparta przede wszystkim na analizie konstytucyjnego standardu niezależności i odrębności sądownictwa od innych władz oraz statusu Ministra Sprawiedliwości jako organu władzy wykonawczej. W szczególności, Sąd Najwyższy stwierdził, że to zasada podziału władz przesądza o ścisłej wykładni wszystkich kompetencji przysługujących Ministrowi Sprawiedliwości wobec sądów i sędziów. Sąd Najwyższy przypomniał, że Konstytucja nie przyznaje Ministrowi Sprawiedliwości ani jakiemukolwiek innemu ministrowi żadnych władczych uprawnień w stosunku do władzy sądowniczej, toteż jego kompetencje w tym zakresie mogą mieć jedynie charakter wyjątkowy i nadzwyczajny.
W uzasadnieniu przywołanej uchwały wyraźnie zaznaczono, że niektóre kompetencje Ministra Sprawiedliwości mają istotny wpływ na konstytucyjną pozycję sędziego (np. przez zmianę miejsca służbowego), wobec czego oczywistym jest, że mogą być wykonywane tylko przez konstytucyjny organ władzy publicznej. Sąd Najwyższy przypomniał również, że ograniczenie kompetencji organów władzy wykonawczej wobec sądownictwa należy do standardów Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Dlatego też należy uznać, że zakaz zastępowania Ministra Sprawiedliwości przez sekretarza lub podsekretarza stanu w wykonywaniu niektórych kompetencji przysługujących mu wobec sądów i sędziów wynika z konstytucyjnych i międzynarodowych standardów niezależności i odrębności sądownictwa od innych władz.
Należy również podkreślić, że odwoływanie prezesów sądów ze skutkiem natychmiastowym oraz jednoczesne odwoływanie prezesa i wiceprezesa tego samego sądu, a więc osób posiadających co do zasady wieloletnie doświadczenie zawodowe, także w zakresie pełnionych funkcji, uniemożliwia sprawne przekazanie obowiązków ich następcom i zagraża sprawnemu funkcjonowaniu sądów. Sąd jako instytucja publiczna musi być tak zorganizowany, żeby zachowana została ciągłość jego funkcjonowania.
Rada zwraca ponadto uwagę, że, wbrew podstawowym zasadom funkcjonowania organów państwowych, jak również wbrew utrwalonej praktyce, informacje o odwołaniu prezesów i wiceprezesów sądów, a więc osób piastujących niezwykle ważne i istotne funkcje w wymiarze sprawiedliwości, były w większości wypadków przekazywane faksem ? a odwoływani sędziowie w 2016 r. nie otrzymywali oryginałów decyzji o odwołaniu.
W 2017 r. ta praktyka została utrzymana. Pozostaje to w rażącej sprzeczności z dobrym obyczajem oraz z należnym osobom odwoływanym szacunkiem. Zdarzały się sytuacje, że niejednokrotnie odwołanie następowało jeszcze przed doręczeniem odwoływanemu Prezesowi jakiejkolwiek informacji w tym zakresie, który, nie wiedząc o odwołaniu, wykonywał istotne czynności służbowe.

Zgodnie z jednolitą doktryną i utrwaloną praktyką wszystkie oświadczenia woli wpływające na sytuację prawną określonej osoby wymagają nie tylko jakiegokolwiek uzewnętrznienia decyzji wywołania określonego skutku prawnego, ale szczególnego udostępnienia tej decyzji adresatowi. Zależność skuteczności oświadczenia woli składanego innej osobie od zachowania wymagań odpowiedniej formy jest zatem niewątpliwa. Jeżeli podjęta przez Ministra Sprawiedliwości decyzja o odwołaniu prezesa czy wiceprezesa sądu została sporządzona w formie pisemnej, a oczywistym jest, że taka forma powinna być uznana za obowiązującą, to jej oryginał powinien zostać doręczony temu prezesowi czy wiceprezesowi sądu w takiej samej formie. Faks nie spełnia formy pisemnej dokumentu. W ocenie Rady faks jest jedynie dowodem, że taka decyzja została sporządzona, więc taka forma przekazywania informacji o podjętej decyzji, wywołującej przecież oczywiście istotne skutki prawne dla adresata, może być odbierana jako pogwałcenie zasad dobrego obyczaju.
Krajowa Rada Sądownictwa wyraża głębokie zaniepokojenie skalą występującego zjawiska, które może spowodować nieodwracalne, negatywne skutki dla całego wymiaru sprawiedliwości.

Sprawdź także

Wybraliśmy samorządy

PiS oczywiście przegrał te wybory, jeśli przez przegraną rozumiemy utratę części władzy. Jego stan posiadania …