SN bada protesty wyborcze

Do dnia 7 grudnia br. do Sądu Najwyższego wpłynęło 76 protestów przeciwko ważności wyborów do Sejmu RP i Senatu RP. Najwięcej, 24 protesty, wniosły osoby z województwa mazowieckiego. Do SN nie wpłynęły żadne protesty pochodzące z województw lubuskiego i opolskiego. Sąd Najwyższy rozpoznał dotychczas 70 protestów, w tym43 postanowił pozostawić bez dalszego biegu. Na podstawie art. 243 kodeksu wyborczego Sąd Najwyższy bez dalszego biegu pozostawia protest wniesiony przez osobę do tego nieuprawnioną lub niespełniający warunków określonych w art. 241 kodeksu, a także dotyczący sprawy, co do której w kodeksie przewiduje się możliwość wniesienia przed dniem głosowania skargi lub odwołania do sądu lub do Państwowej Komisji Wyborczej. Sąd uznał pięć protestów za niezasadne. W przypadku 22 protestów SN postanowił wyrazić opinię o zasadności zarzutów w nich podniesionych i ocenił, że nieprawidłowości wskazane w tych nie miały wpływu na wynik wyborów. Większość z uznanych za zasadne protestów dotyczyła nieprawidłowości związanych z liczeniem głosów polegających na nieuwzględnieniu głosów oddanych przez wnoszących protesty na konkretnych kandydatów w protokołach obwodowych komisji wyborczych.
Do rozpoznania pozostało 6 protestów wyborczych. Sąd Najwyższy na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez PKW oraz opinii wydanych w wyniku rozpoznania protestów rozstrzyga o ważności wyborów oraz o ważności wyboru posła, przeciwko któremu wniesiono protest. Rozstrzygnięcie ma formę uchwały podjętej nie później niż w 90 dniu po dniu wyborów. W tegorocznych wyborach parlamentarnych termin ten upływa w dniu 23 stycznia 2016 r.

Sprawdź także

Sędziowie pozwali S. Piotrowicza

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Krzysztof Rączka złożyli pozew przeciwko posłowi Prawa …

SN bada protesty wyborcze

Do Sądu Najwyższego wpłynęły 64 protesty przeciwko ważności wyborów do Parlamentu Europejskiego, które odbyły się w dniu 25 maja 2014 r. Do dnia 27 czerwca 2014 r. (godz. 15.30) rozpoznano 43 protesty. Sąd Najwyższy w przypadku 5 protestów postanowił wyrazić opinię, że zarzuty protestu są zasadne, lecz naruszenie przepisów ustawy nie miało wpływu
na wynik wyborów, w przypadku 4 protestów wyraził opinię o niezasadności zarzutów. 34 protesty pozostawiono bez dalszego biegu.
X X X
Do Sądu Najwyższego wpłynęły 63 protesty przeciwko ważności wyborów do Parlamentu Europejskiego, które odbyły się w dniu 25 maja 2014 r. Do dnia 24 czerwca 2014 r. (godz. 15.30) rozpoznano 43 protesty. Sąd Najwyższy w przypadku 5 protestów postanowił wyrazić opinię, że zarzuty protestu są zasadne, lecz naruszenie przepisów ustawy nie miało wpływuna wynik wyborów, w przypadku 4 protestów wyraził opinię o niezasadności zarzutów. 34 protesty pozostawiono bez dalszego biegu.

Sprawdź także

Sędziowie pozwali S. Piotrowicza

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Krzysztof Rączka złożyli pozew przeciwko posłowi Prawa …