Najnowsze informacje
Strona główna / Moja kancelaria / SN do likwidacji

SN do likwidacji

Sędzia Żurek dla Onet Wiadomosci : PiS może przejąć Sąd Najwyższy Ministerstwo Sprawiedliwości chce wprowadzić przepisy,
które doprowadzą do pozbawienia pracy sędziów przekraczających wiek emerytalny. ? Najwięcej sędziów zaawansowanych wiekiem pracuje teraz w Sądzie Najwyższym.
Być może chcą tam doprowadzić do wymiany kadr ? mówi w rozmowie z Onetem Waldemar Żurek z Krajowej Rady Jak donosi RMF FM, przygotowywana właśnie reforma sądownictwa uniemożliwiłaby sędziom kontynuowanie pracy, kiedy osiągną wiek uprawniający do przejścia w stan spoczynku. Dzisiaj mogą pracować dalej, jeśli przedstawią zaświadczenie lekarskie o tym, że są do tego zdolni. Po reformie przeszliby automatycznie w stan spoczynku, z pełnymi uprawnieniami. Pojawiły się już opinie, że obecna władza chce w ten sposób pozbyć się sędziów, którzy rozpoczynali pracę w PRL. Jednak zdaniem naszego rozmówcy, tak naprawdę może chodzić o wymianę kadr w Sądzie Najwyższym.
? Źle robi państwo, które chce się pozbyć sędziów posiadających tak dużą wiedzę i doświadczenie. Odnosząc się do zarzutów związanych z PRL-owską przeszłością, przypomnę tylko, że cała kadra Sądu Najwyższego została wymieniona w czerwcu 1990 roku. Każdy z sędziów urodzonych przed 1971 r. musiał składać wtedy oświadczenie lustracyjne ? mówi Waldemar Żurek. Ten pomysł krytykuje też były minister sprawiedliwości i poseł PO Borys Budka.
– Zbigniew Ziobro chce doprowadzić do jakiejś chorej odpowiedzialności zbiorowej, tylko że cel tego działania jest zupełnie inny. Chodzi o sprowadzenie sędziów całkowicie uległych wobec nowej władzy, którzy będą realizowali dyspozycje polityczne PiS ? przekonuje w rozmowie z Onetem. Waldemar Żurek zwraca uwagę, że podobną wymianę kadr przeprowadzono już w prokuraturze. Pretekstem do jej realizacji miało być utworzenie prokuratur regionalnych.
? W kampanii wyborczej mówiło się o tym, że ta zmiana ma poprawić wydajność prokuratury i zwiększyć jej skuteczność w walce z przestępczością zorganizowaną. Tak naprawdę zmieniono tylko nazwę z prokuratury apelacyjnej na regionalną. Przy okazji wielu doświadczonych prokuratorów zostało zdegradowanych do niższych pionów i wymieniono całą kadrę zarządzają, bo zmieniła się struktura ? argumentuje. Resort sprawiedliwości nie chciał „na gorąco” komentować doniesień związanych z reformą sądownictwa. ? To delikatna sprawa ? uciął rzecznik prasowy ministerstwa, Sebastian Kaleta

Sprawdź także

Herakles czy Syzyf

Wojciech Sadurski: Herakles czy Syzyf? O dziedzictwie ustawowego bezprawia w postautokratycznej Polsce – List z …