Strona główna / Szczypta soli / Święto Wolności

Święto Wolności

Prezydent Bronisław Komorowski odznaczył kilkadziesiąt kobiet zasłużonych dla przemian demokratycznych i społeczeństwa obywatelskiego w Polsce. Danuta Wałęsa odebrała z rąk prezydenta Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. 4 czerwca 1989 roku rzeczywiście runęły mury komunizmu i rozpoczęła się era polskiej wolności. To taki moment – 4 czerwca każdego roku – kiedy możemy rozpamiętywać i drogę do wolności i to, co w ramach wolności udało się nam zrobić. Możemy także uhonorować, podziękować osobom, które właśnie dziś w sposób mądry polską wolność zagospodarowują, myśląc nie tylko o sobie, a myśląc i działając na rzecz innych – powiedział Bronisław Komorowski podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim. Dziękując wszystkim kobietom, Bronisław Komorowski wskazywał, że to jest jakiś problem nas wszystkich, którzy dopiero dzisiaj po latach mogą zobaczyć, jak wielkie to miało znaczenie dla każdego z nas i dla całej Ojczyzny – pewnie każdy z nas, nie zawsze w porę, dostrzegł ten trud, tę ofiarność i ten szczególny sposób zmagania się z rzeczywistością.
– W imieniu wszystkich mężczyzn – bo chyba i to jest przywilejem prezydenta – dzisiaj serdecznie przepraszamy za chwile zapomnienia i serdecznie prosimy o przyjęcie od nas wspólnych, męskich wyrazów wdzięczności – serdecznie dziękujemy – powiedział prezydent.
W uroczystości w Pałacu Prezydenckim wzięła udział Pierwsza Dama Anna Komorowska, były prezydent Lech Wałęsa, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, premier Donald Tusk, byli premierzy: Tadeusz Mazowiecki, Jerzy Buzek i Hanna Suchocka. W spotkaniu uczestniczyli też Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski, ministrowie w KPRP i doradcy prezydenta.
Pamiętając o 60. urodzinach Bronisława Komorowskiego zebrani na uroczystości zaśpiewali prezydentowi gromkie ?Sto lat?.- 4 czerwca 1952 roku to zasługa mojej mamy ? żartował prezydent. ? A 4 czerwca 1989 roku to zasługa nas wszystkich ? dodał.
Aż łza się woku kręci czytając belwederską relację z tej uroczystości. Prawdziwym jednak probierzem stosunku do kobiet będzie to, kiedy Polska ratyfikuje europejską konwencję o zapobieganiu i realnym ściganiu przemocy wobec rodzin i kobiet. Zobaczymy, kiedy i czy, zwycięży racja stan i polskiej kobiety, czy też prawa ręka Kościoła katolickiego ministrant Jarosław Gowin, który nie widzi nic złego w biciu kobiet, a martwi go, że los pobitego homoseksualisty można zrównąć z pobitą Matką Polką.

Sprawdź także

PAD-aleć przegrał w NSA

Sędzia Sądu Najwyższego Paweł Grzegorczyk nie musi orzekać w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej SN. Stosowną decyzję …