Aborcja, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodna z Konstytucją – orzekł dziś Trybunał Konstytucyjny.
Trybunał Konstytucyjny rozpoznawał sprawę w pełnym składzie. Przewodniczącym składu orzekającego była prezes TK Julia Przyłębska, a sprawozdawcą – sędzia Justyn Piskorski.
We wniosku zaskarżono przepis, który stanowi, że aborcja jest dopuszczalna, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, a także przepis doprecyzowujący tę regulację. Mowa w nim o tym, że w takich przypadkach przerwanie ciąży jest dopuszczalne do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej.
***
Trybunał Konstytucyjny zburzył trwający od 1997 r. kompromis aborcyjny, uznając, że aborcja ze względu na ciężkie wady lub nieuleczalną chorobę płodu jest niezgodna z konstytucją. Prof. Leon Kieres oraz Piotr Pszczółkowski złożyli do wyroku zdania odrębne. – Posłowie mogli tę sprawę rozstrzygnąć, jednak woleli oddać decyzję w ręce Trybunału. To jest próba uniknięcia odpowiedzialności politycznej – podkreślał prof. Kieres.