Najnowsze informacje
Strona główna / Aktualności / W Polsce były więzienia CIA

W Polsce były więzienia CIA

Europejski Trybunał Praw Człowieka odtajnił rozpoznawanie skargi Abd al-Rahima al-Nashiriego, który miał być więziony w domniemanym więzieniu CIA w Polsce. Według polskiego Ministerstwa Spraw Z agranicznych decyzja ta jest zaskakująca i ogranicza możliwość współpracy polskiego rządu z Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Straswburgu. Z pisma Trybunału, do którego dotarła Polska Agencja Prasowa, wynika, że decyzja o odtajnieniu postępowania dotyczącego skargi Saudyjczyka Abd al-Rahima al-Nashiriego na przetrzymywanie w domniemanym węzieniu CIA w Polsce zapadła 22 stycznia. „Trybunał zdecydował zaprzestać stosowania zasady 33 par. 2 regulaminu i znieść poufny charakter postępowania. (…) W konsekwencji pisma procesowe będą dostępne dla opinii publicznej i przekazywane przedstawicielom trzeciej strony postępowania” – czytamy w dokumencie.
Reguła 33 par.2 regulaminu Trybunału pozwala ograniczyć dostęp do informacji „ze względu na moralność, porządek publiczny lub bezpieczeństwo państwowe”. MSZ: będziemy bardziej ostrożni Polski rząd wnioskował o ograniczenie publicznego dostępu do całości przekazanych w sprawie dokumentów, argumentując, że ich jawność mogłaby naruszyć dobro prowadzonego od sierpnia 2008 roku postępowania polskiej prokuratury w sprawie domniemanych więzień CIA w Polsce. Wiceszef MSZ Maciej Szpunar pytany o decyzję Trybunału dotyczącą jawności postępowania odpowiedział, że była ona dla rządu zaskoczeniem. – Trybunał musi sobie zdawać sprawę, że w momencie, gdy przesądza o upublicznieniu wszystkich informacji przekazanych przez polski rząd, to siłą rzeczy ogranicza naszą możliwość współpracy – podkreślił.
– Będziemy zdecydowanie bardziej ostrożni. Musimy się liczyć, że wszystkie informacje, jakie przekażemy Trybunałowi staną się publicznie dostępne – dodał. Według Szpunara rząd nie może odpowiedzieć Trybunałowi przed wyjaśnieniem wszystkich okoliczności sprawy przez polską prokuraturę. – Dopiero po zakończeniu tego postępowania, będziemy mogli odpowiedzieć na pytania, które Trybunał zadał – wyjaśnił.
W 2011 r. adwokaci al-Nashiriego – osadzonego w bazie Guantanamo, twierdzącego, że był więziony także w Polsce – zaskarżyli do Strasburga „przewlekłość i nieefektywność polskiego śledztwa”. Amerykanie uznają al-Nashiriego za sprawcę ataku terrorystycznego na okręt amerykańskiej marynarki wojennej USS Cole w 2000 r. w Jemenie. Został on schwytany w Dubaju dwa lata po zamachu. Według doniesień AP w grudniu 2002 r. był w tajnym więzieniu w Polsce – zaledwie kilka dni po jego otwarciu. Al-Nashiri miał być przetrzymywany na terenie Polski w okresie 5 grudnia 2002 r. – 6 czerwca 2003 r. W trakcie przesłuchań prowadzonych w tym okresie dochodzić miało do sytuacji naruszających prawa mężczyzny.
W toku prowadzonego od sierpnia 2008 r. tajnego śledztwa w sprawie domniemanych więzień CIA w Polsce prokuratura bada, czy była zgoda polskich władz na stworzenie w Polsce tajnych więzień CIA w latach 2002-2003 i czy ktoś z polskich władz nie przekroczył uprawnień, godząc się na tortury, jakim w punkcie zatrzymań CIA w Polsce mieli być poddawani podejrzewani o terroryzm. W lutym ubiegłego roku śledztwo, prowadzone początkowo w Warszawie, zostało przekazane Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie.
Na początku lutego tego roku krakowska prokuratura wysłała do Prokuratora Generalnego wniosek o przedłużenie śledztwa w związku z upływającym 11 lutego terminem jego zakończenia. Prokuratura nie podała, na jaki okres chce przedłużenia śledztwa.
SZOKUJĄCE OŚWIADCZENIE J.PINIORA
– Tym panom Polska myli się z Azerbejdżanem – w taki sposób senator Józef Pinior (PO) skomentował we „Wstajesz i wiesz” TVN24 zapowiedź szefa MSZ i rzecznika rządu, że Polska będzie teraz ostrożna w przekazywaniu Trybunałowi w Strasburgu informacji na temat więzień CIA. – Nie możemy nie współpracować z Trybunałem – zaznaczył Pinior. Pinior, który był członkiem komisji w PE badającej obecność w Polsce tajnych więzień CIA, podkreślił, że jest wystarczająco dużo zgromadzonych dowodów na to, że w Polsce istniały więzienia CIA zorganizowane w oparciu o zgodę rządu Leszka Millera. Ma je również polska prokuratura.
– To, że współpracujemy ze Stanami Zjednoczonymi w walce z terroryzmem nie oznacza, że stosujemy metody, które są nielegalne, zakazane przez polską konstytucję, że stosujemy tortury i zatrzymujemy kogoś bez podstaw prawnych – zaznaczył Pinior. Przypomniał, że więzienia CIA nie funkcjonowały na terenie USA czy sojusznika tego kraju Wielkiej Brytanii. – Funkcjonowały w Polsce, bo polscy politycy byli usłużni i nie wiedzieli na czym polega liberalna demokracja – ocenił Pinior.

Sprawdź także

Wybraliśmy samorządy

PiS oczywiście przegrał te wybory, jeśli przez przegraną rozumiemy utratę części władzy. Jego stan posiadania …