Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało zmiany w prawie, które mają ukrócić oszukańczy proceder ?przekręcania? liczników w używanych autach. Samochodowi kanciarze, a także ich pomocnicy, są dziś praktycznie bezkarni. Ofiarą oszustów padają nieświadomi nabywcy, którzy na zakup wymarzonych czterech kółek wydają często ostatnieoszczędności. – Mamy do czynienia z plagą cofania liczników samochodów, które są wprowadzane na polski rynek, sprzedawane naszym obywatelom. Tego rodzaju zjawisko powoduje straty ludzi, którzy sądzą, że kupują samochód ze znacznie niższym przebiegiem. A w rzeczywistości niejednokrotnie kupują złom – powiedział na konferencji prasowej minister sprawiedliwości prokurator generalny Zbigniew Ziobro. W myśl projektowanych przepisów za każde ?przekręcenie? licznika będzie grozić od 3 miesięcy do 5 lat więzienia ? zarówno dla zlecającego oszustwo, jak i wykonawcy, np. mechanika w warsztacie. Dziś można to robić, nie narażając się na karę, co więcej – niektóre warsztaty wręcz oferują taką ?usługę?. Taka sama kara ? od 3 miesięcy do 5 lat więzienia ? będzie grozić także wtedy, gdy właściciel samochodu nie zgłosi w stacji kontroli pojazdów faktu wymiany całego licznika na nowy (np. z powodu autentycznej lub rzekomej awarii).
Sprawdź także
Ilu mamy bezdomnych
Ogólnopolskie liczenie osób w kryzysie bezdomności. Odpowiedź MRPiPS W nocy z 28 na 29 lutego …