Strona główna / Aktualności / PiS podżega do bezprawia

PiS podżega do bezprawia

„Boję się, otrzymuję groźby. Nie wiem, do czego zdolni są ci ludzie”. Emilia wydała oświadczenie 21 sierpnia 2019, 13:18 „Boję się, otrzymuję groźby. Nie wiem, do czego zdolni są ci ludzie”. Emilia wydała oświadczenie: Przepraszam tych, których hejtowałam. Żałuję tego. Chciałabym umieć cofnąć czas – napisała w oświadczeniu opublikowanym w „Gazecie Wyborczej” Emilia, która – jak sama mówi – brała udział w akcji dyskredytowania sędziów, koordynowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości. „Polska, Polacy, muszą poznać prawdę o tym, jak działa machina propagandy i niszczenia ludzi w Polsce” – dodała.

O akcji dyskredytowania sędziów sprzeciwiających się zmianom w sądownictwie i udziale w tej akcji ówczesnego wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka napisał w poniedziałek Onet. „Wierzyłam, że walczę ze złymi ludźmi” „Nie robiłam tego ani dla siebie, ani dla pieniędzy, ani tym bardziej, jak to gdzieś wyczytałam, dla jakiegoś miejsca na liście wyborczej. To nie jest jakiś spisek. Ani nikt mnie nie kupił” – tłumaczyła Emilia. Dodaje, że „jest zwykłą polską dziewczyną, jakich wiele”. „Chciałam mieć dom, rodzinę, kochającego męża, dzieci. Kocham Polskę, moje serce było i jest po prawej stronie” – pisze kobieta. Przyznała, że „czuje się oszukana i wykorzystana”. „Tak, ten cały hejt robiłam dla Polski. Ponieważ wierzyłam, że walczę ze złymi ludźmi. Przyjmowałam za prawdę, że Polsce szkodzi kasta, czyli konkretni sędziowie, którzy sprzeciwiają się robieniom porządków w wymiarze sprawiedliwości. Jak to, takie indywidua miały być polskimi sędziami? Miały wydawać wyroki w imieniu Polski z polskim godłem na pierwszej stronie? Mieli dalej krzywdzić ludzi? Byłam naiwna, wierzyłam, że proszą mnie o pomoc ci lepsi, ci, którym Polska, a nie własna kariera i kieszeń leżą na sercu. Patrioci, prawdziwi Polacy” – czytamy w oświadczeniu. Więcej w Gazecie i na (http://www.tvn24.pl)

Sprawdź także

Sądowe roszady w Poznaniu

Minister Adam Bodnar powołał właśnie troje nowych prezesów w sądach w Poznaniu. Tutejsze i krakowskie …