Zapłacą za lód

Do sądu ma trafić sprawa o zadośćuczynienie za upadek na zaśnieżonych i oblodzonych schodach przed centrum Plaza. Poszkodowana domaga się 20 tysięcy złotych odszkodowania. Dzień po ubiegłoroczncyh świętach Bożego Narodzenia, pani Agnieszka będąca w 8 miesiącu ciąży wybrała się na zakupy do centrum Plaza. Gdy wychodziła z niego od strony ul. Trójpole pośliznęła się na nieodśnieżonych schodach. płód.

Zaczęła staczać się ze stopni, usilnie zasłaniając swój brzuch, by uchronić płód.
Do szpitala
– Jednak okazało się, że trzeba ją przewieźć do szpitala – wyjaśnia adwokat Tomasz Grzybkowski z kancelarii Grzybkowski-Guzek, który reprezentuje poszkodowaną. – Tam, z uwagi na ciążę nie można było przeprowadzić wszystkich badań. Jednak pani Agnieszce trzeba było zapisać leki na podtrzymanie ciąży. Lekarz zalecił jej również leżenie w łóżku, aż do porodu. W miesiąc po wypadku, a na ponad dwa tygodnie przed terminem urodził się jej syn Aleksander. – Jednak okazało się, że w wyniku upadku klientka naszej kancelarii doznała również między innymi przerwania włókien podudzia, które będzie miało charakter trwały – dodaje Tomasz Grzybkowski. – Dodatkowo po zabiegach na jej ciele pozostały blizny. Z tych wszystkich powodów kobieta postanowiła domagać się zadośćuczynienia (odszkodowania) za poniesione straty zdrowotne i stres związany z wypadkiem podczas ciąży. – Adekwatna do strat kwota to 20 tysięcy złotych – stwierdza mecenas Grzybkowski.
Wynajęta firma
Plaza czyszczenie terenu w środku oraz obok obiektu, w tym odśnieżanie powierzyła na podstawie stosownej umowy firmie Impel Cleaning z Wrocławia. I to ona ma odpowiadać za wypadek. Zajmujący się w niej tą sprawą nie chcieli jej komentować. Twierdzą, że całą dokumentację przekazali do firmy ubezpieczeniowej, która ma ustalić, czy i ewentualnie jakie wypłacić odszkodowanie. – Jednak termin, w którym czekaliśmy już minął – zauważa Tomasz Grzybkowski. – Dlatego kierujemy sprawę do sądu. Zgodnie z przepisami to właściciel, zarządca nieruchomości lub osoba przez niego wynajęta musi dbać o to, by nie było śniegu, lodu i innych przyczyn, dla których może dojść do wypadku. – W tym przypadku doszło do zaniedbania tego obowiązku – stwierdza adwokat. Taka sprawa może być przestrogą dla wszystkich, którzy nie chcą lub nie przejmują się odśnieżaniem terenu przy swoich posesjach. Sprawa w sądzie i możliwość zapłacenia wielkiego odszkodowania powinna dodatkowo motywować do wypełnienia obowiązków.

Sprawdź także

Sędziowie pozwali S. Piotrowicza

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i sędzia Krzysztof Rączka złożyli pozew przeciwko posłowi Prawa …